Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ...sara n.

zostawil mnie na miesiac przed porodem

Polecane posty

Gość dfadsfsaf
(orange woman to ta sama osoba która pisuje np pod nickim Trinity i jest chora psychicznie na różych tematach pisze nieco od rzeczy i dodając coś nie na temat, za to o faktach ze swojego życia, jej słowotok jest jak u wariata gadającego coś do tłumu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a.j.
Kriss, masz jakieś kompleksy na tle swojej nieudolności życiowej? Lecz je gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pociotka
orange woman , jesli nawet go złapala na dziecko - to chyba go nie zgwałciła , prawda ? dziecko niekoniecznie pojawia sie wtedy , jak się go chce - czasem pojawia sie wtedy ,kiedy sie go wcale nie chce - ale do zrobienia dziecka potrzebne są dwie osoby; kiedy on włożył w nia swojego kutasa, to podjął ryzyko , ze będzie z tego dziecko - obojetne , czy chciał dziecka , czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pociotka
i chyba to nie jest dziwne , ze kobieta domaga się od ojca dziecka forsy na jego utrzymanie - bo niby dlaczego miałaby je utrzymywać tylko i wyłącznie sama ? to też jego dziecko ,sam je zrobił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego wszystkie kobiety, które samotnie wychowują dzieci niektóre osoby sprowadzają do poziomu szmat co to się puściły z pierwszym lepszym, albo chciały złapać jakiegoś bawidamka na dziecko?! Przecież to nie zawsze tak jest. Ja znam przypadek, gdy dziewczyna z półrocznym dzieckiem poznała faceta, który się w niej zakochał po uszy. Pobrali się po 3 latach, 2 lata później urodził sie ich synek. A on ją zostawił jak dziecko miało miesiąc! Stwierdził, że poważny związek nie jest dla niego. Parę razy próbował wrócić, dostawał szansę ale kończyło się tak samo. A dziewczyna zostala z 2 dzieci. On nie chce mieć z dziećmi nic do czynienia, płaci tylko na syna alimenty. Dodam, że facet był z tzw. dobrego domu. takich \"kwiatków\" jest niestety więcej... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalupa
sara - kkoniecznie opisz blizej twoja sytuacje. trudno jest cokolwiek doradzic, bo nie wiemy zbyt wiele. co emocjonalnie przezywasz wiem. przykro mi jest ale nic ci w tej chwili nie pomoze. z dzieckiem byc moze, z bolem raczej nie. ale faceta mialas nie odpowiedzialnego i gdybym miala wybor miedzy zyciem z takim kolesiem a byciem samotna matka - dlugo nie zastanawialabym sie. glowa do gory - choc szyja brudna i do przdou. tylko nie daruj mu alimentow. bedziesz ich potrzebowala dla dziecka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...sara n.
jezeli chodzi o kase w anglii ktora sie dostaje na dziecko to sie zastanawiam kto daje takie info ze tego jest niewiadomo ile, dostaje sie 108 funtow macierzynskiego tygodniowo do tego 17 funtow tygodniowo child benefit i 150 funtow miesiecznie child tax credit to wszystko, owszem jak sie jest w Polsce to sa niezle pieniadze ale tutaj to nie jest zadna rewelacja, zycie jest drogie szczegolnie mieszkanie, rachunki itd. ja obecnie dostaje tylko macierzynskie, 2 nastepne benefity dostaje sie po urodzeniu dziecka niestety ja juz ich nie dostane bo wyjezdzam do domu, przed urodzeniem dziecka. Nie chce tu siedziec sama jak palec, nie moc liczyc na zadna pomoc i wsparcie, wroce obolala ze szpitala z noworodkiem i kto mi pomoze?? musze patrzec na sprawe realnie i macie racje o alimenty bede sie starac bo przeciez tu chodzi o malenstwo a nie o mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś żałosna
trzeba było myslec wczesniej, czemu sie nie zabezpieczałas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odczepcie sie od niej
ona chce tego dziecka, weic niby dlaczego miala sie zabezpieczenia. Zreszta nie ma 100% skutecznej metody,a ze facet jest nieodpowiedzialny to nie jej wina, kazdego moze cos takiego spotac. Powina byc kara dla takich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroliczek playboya
sara - nie odpuszczaj alimentow. nie musisz z nich korzystac - jesli dasz rade - niech sie malej odkladaja na przyszlosc.... nie sadzisz? nie daj mu ot - tak uciec i nie ponosic konsekwencji... powodzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilyyy
ale facet bedzie zalowal zobaczysz sama,przekonasz sie po czasie.Mialam kolezanke ktora facet zostawil jak byla w ciazy,nie pamietam w ktorym miesiacu jakos na poczatku,byla zalamana podobnie jak TY.Teraz juz minelo jakies 10 lat,ma sliczna corke.A facet?Stoczyl sie pije i dalej imprezuje!Oczywiscie byly momenty, ze chcial do niej wrocic,po narodzinach dziecka i potem jak mala miala kilka lat!Ale ona powiedziala NIE!Po tym co przeszla sama,jak sie zachowal wobec niej nie chciala go juz wiecej widziec!Jeszcze w czasie ciazy potrafil jej powiedziec ze to nie jego dziecko,a wczesniej oczywiscie zapewnial o milosci!Teraz ma fajna corke ktorej jestem chrzestna! Twoj facet nie chce zyc w biedzie,a zastanawial sie ,ze moze jego dziecko nie bedzie mialo najlepiej, bo nie bedzie ojca kolo niego.Jejku co za debil.Niech sie teraz zastanawia, bo potem nie bedziesz chciala go znac tez. Nie martw sie dasz rade!Pozdrawiam ciebie i dzieciatko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....sara n.
a gdzie ja napisalam ze sie nie zabezpieczalam??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....sara n.
dzieki bardzo za dobre slowa naprawde byly mi cholernie potrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dianka36
Sara, czy w Anglii mozna zazadac testu na ojcostwo przez sad? Ja mieszkam w USA i u nas kobieta moze zazyczyc sobie udowodnienia ojcostwa w celach alimentacyjnych i pozniej nawet jesli sam nie wysyla alimentow na czas, to sciagaja mu z czeku przy wyplacie. Nie pozwol draniowi tak latwo wywinac sie. To nie tylko twoje dziecko, niech przynajmniej finansowo pomoze, jesli ty sama masz ponosic trudy i wyrzeczenia zwiazane z wychowaniem dziecka. Badz w tym wypadku bez skrupolow. Jesli jest sposob, to dorwij drania, bron boze nie unos sie honorem. Pieniadze beda wam potrzebne. I co tu za idiotyczne teksty o lapaniu na ciaze? Ryzyko ciazy istnieje, nawet przy stosowaniu antykoncepcji. Jesli facet ma z tym problem, to niech trzyma rozporek zapiety. Sara, poradzisz sobie. Moja mama wychowala sama mnie i brata. Bez alimentow od ojca, bo byla zbyt honorowa (dlatego robie tyle zamieszania, zeby nie dac draniowi tak po prostu wymigac sie). Finansowo bylo nam naprawde ciezko. Ale mielismy duzo uczucia i ciepla rodzinnego i poradzilismy sobie. Po latach moj ojciec szukal kontaktu ze mna i z bratem. Powiedzialam mu, ze nie bylo go przez cale nasze zycie, wiec nie czuje z nim zadnej wiezi i nie mam szacunku dla kogos, kto ulotnil sie zostawiajac zone i dzieci na pastwe losu, bo czul, ze chce sobie jeszcze pobalowac. Jest teraz sam jak palec. Ja i maz zalozylismy rodzine za granica , z dala od bliskich. Moj maz na poczatku tez byl przerazony odpowiedzialnoscia, rola zywiciela rodziny, ale nie uciekl, dzielil sie swoimi watpliwosciami ze mna. Nigdy nie wiadomo, czy facet sprawdzi sie w podbramkowej sytuacji czy nie. Taka zyciowa ruletka. Tak, czy inaczej , skoro dziecko w drodze, odnajdziesz w sobie sile, zeby je wychowac. Zycze ci duzo radosci z twojej kruszynki. Pozdrawiam goraco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondiwan
sara..to bardzo przykre o czym piszesz....bardzo Ci z tego powodu współczuje i doskonale wiem co czujesz bo ja osobiście niestety sama byłam w takiej sytuacji kilka lat temu:(u mnie to było tak,że facet niby mnie kochał i planował ze mną życie do czasu kiedy w drodze pojawiło sie dziecko...też wszystko było pięknie i wspaniale,aż pewnego dnia ot tak poprostu stwierdził,że on to mnie chyba jednak nie kocha,że chyba nie jest przygotowany do roli ojca....że nie wydoła finansowo...gadał takie bzdury,że nie byłam w stanie dosłownie nic z tego zrozumieć..poczułam sie jak w transie....oczywiście sie wyprowadził zostawiajac mnie z przysłowiowym brzuchem:(matko boska co ja wtedy przeżyłam:(myślałam,że nie dam rady juz żyć..no bo jak...?jak można żyć znajdując sie w takiej sytuacji....nie mogłam spać,jeść,chodziłam jak obłąkana....wzięłam tydzień urlopu w pracy bo nawet nie byłam w stanie pracować..kolegom w pracy mówiłam,że to przez złe samopoczucie kobiety ciężarnej siedziałam w domu a teraz jestem taka nie do życia..bardzo to przeżyłam.miałam najprawdziwsze koszmary!budziłam sie zalana łzami.....a we mnie rozwijało się dziecko tego drania....po kilku miesiącach pech chciał,że nasze drogi znow sie zeszły ale dziś bardzo tego żałuję.........przeżyłam z nim kilka lat katuszy i to na własne żadanie bo tak bardzo kogoś potrzebowałam,tak bardzo chciałam stworzyć swojemu synkowi prawdziwą rodzine...a walczyłam tylko ja nie on..dziś wiem,że nigdy nie powinnam była mu tego wybaczyć...że takie związki są spisane raczej na straty,że skoro on raz i to w takim momencie mojego,naszego życia pokazał swoją klase i odpowiedzialność w taki sposób to nigdy się nie zmieni......tacy faceci to najgorsze mendy..ten zmarnował mi osiem lat mojego życia..i nie ma sie co oszukiwać,nie ma co udawać,nie ma co wspominać dobrych chwil..on mi te lata zmarnował....zostawiając mnie niespełna pół roku temu dla innej...nie popełniaj takiej głupoty jak ja i nigdy więcej nie wiąż sie z tym człowiekiem...bardzo żałuje,że mu to wybaczyłam....jestem o tyle lat starsza a ciągle stoje w tym samym miejscu z jeszcze gorszymi doświadczeniami.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalupa
sara...jak widzisz nie ty jedyna na swiecie, ktora cos takiego przzywa. nie sluchaj takich komentarzy typu "po cholere dalas sobie zrobic dziecko!" tylko sluchaj uwaznie tych kobiet ktore opisuja jak sobie daly rade i jak dzisaj zyja. ja wiem ze w tej chwili nie widzisz nic pozytywnego w swoim zyciu i plakac chce ci sie na okraglo. ale ten smutek -choc w tej chwili normalny i potrzebny- przejdzie ci i najdzie cie zlosc na tego faceta. wtedy dopiero zobaczysz jaki on byl. pozwol sobie na zdobicie dystansu. moze i on za kilka m-cy zrozumie co zrobil. i najlepiej zebys ty wtedy juz na 100 procent wiedziala czego chcesz. zycze cie abys byla wtedy silna i odwazna. bo kazda z nas z odrobina checi ale z wielka porcja zawziecia jest w stanie wyzywic siebie i dziecko i radzic sobie samej. i napewno jeszcze spotka cie milosc! uwierz mi! goraco caluje! jesli potrzebujesz z kims pogadac to napisz na mejla!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalupa
sorry, koncowka jest @wolke7.net!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....sara n.
dzieki wam dziewczyny za slowa zrozumienia, tez wspolczuje tym ktore przez to przeszly, zazdroszcze troche ze macie to za soba a ja jeszcze musze w tym tkwic, nadal czuje sie kiepsko, narazie tu zostane bo on sie wyprowadzil, ale bedzie mi pomagal fonansowo do czasu az nie wyjade. Chce tu jednak urodzic, zostalo mi 4 tygodnie, pozniej zalatwie paszport i wyjade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro z nim rozmawialas: jak ta rozmowa wygladala? co o na to wszystko? interesuje mnie naprawde jak on to tlumaczy i co on sobie w glowie mysli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klara08
saro>>trzymam za ciebie kciuki,napewno dasz radę.🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelina
sara trzymam za Cibie kciuki.Trzymaj sie i mysl o malenstwu w brzuszku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie rozstanie nastąpiło po 14 latach razem…. Mamy wspólne dziecko, pracujemy razem i było mi z każdym dniem jeszcze ciężej. To były najgorsze dni mojego życia. W akcie desperacji posunęlam się do zamówienia na ukochanego uroku miłosnego na http://urok-milosny.pl , nie oczekiwałam wiele. A jednak On wrócił i znów mnie pokochał. Teraz jest między nami niczym na początku znajomości…. coś pięknego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×