Moja matka właśnie mi powiedziała, ze powinnam myślec o założeniu rodziny

o jakimś męzu i dzieciach a nie łazic na imprezy, bawic sie i umawiac na randki!!!! mam niecałe 24 lata, pracuje, studiuje zaocznie, niedawno rozstałam sie z chłopakiem tzn jakies pół roku temu, spotykam sie ze znajomymi, umawiac czasami na jakies randki a ona mi mówi ze jestem stara baba i powinam juz myslec powaznie o rodzinie!!!! ja sie chyba załamie:(

i też rozstałam się niedawno z chłopakiem, mial być slub, dzieci, wszystko mialo być a teraz stwierdziałam, ze jednak poczekam sobie jeszcze z 5 lat mam dość mężczyzn nie przejmuj się mamą, młoda jesteś, wszystko w swoim czasie

z całym szacunkiem dla mamy,masz czas, teraz juz sie nie wychodzi za mąż po 20stce, poznasz kogoś,zakochasz sie i jak bedziesz chciała to załozysz rodzinne ,nic na siłę,a póki co baw się korzystaj z zycia bo kiedy jak nie teraz? studiuj pracuj,spotykaj się ze znajomymi .Pozdr

doisz mamuśkę -bo jeśli doisz to sie nie dziw,że nerwa wyłapała!!!

nie spotkałam jeszcze odpowiedniego faceta zeby móc z nim załozyc rodzine, trafiałam na samych nieodpowiedzialnych a nie bede na siłe z kims, ,mój poprzedni chłopak lubił sobie popic wiec uciekłam, jestem młoda chce sie wyszumiec, pozyc troche na luzie , gdzie wyjechac, zobaczyc cos, poszalec na imprezach, ubrac sie w fajne ciuchy, sama na to zarabiam, nie przepuszczam wszystkiego , opłacam sama studia i swoje opłaty typu internet, telefon, dojazdy, lekarstwa itp.Nigdy nie wróciłam pijana do domu, nie wpadam w jakies złe towarzystwo, wracam przed 24 do domu no chyba ze ide z obstawą jak np były chłopak czy mój kuzyn i jego znajomi. wiec o co jej chodzi?????

przeciez napisałam ze pracuje;) zarabiam na siebie odkąd zdałam mature a wczesniej pracowałam w wakacje ona sama wyszła za mąz jak miała 29 lat

-nooooo! jesli jest tak jak mówisz to wyluzuj ,masz faktycznie czas !!! pracuj i ucz się ....wszystko ma swój czas i miejsce.....

no a jak ma byc??? nie było stac rodziców na to zebym sobie poszła na studia dzienne wiec musiałam poczekac, na poczatku oddawałam im kase jak było ciezko, potem ojciec znalazł prace wiec ja poszłam na studia zaoczne.....ale ja jestem nieodpowiedzialna wedłg niej bo chce nadrobic ten czas gdy na nic nie było mnie stac!!! ja teraz moge kupic sobie jakis fajny ciuch, wyjechac gdzies na pare dni, wyskoczyc do kina czy ze znajomymi na pizze ale nie dla mnie to nie wazne bo powinnam odkładac na slub!!!! jak ja nawet nie mam faceta i nie chce miec jakiegos dupka bo tak ma byc!! nie teraz

przyjedź do Ciechocinka to chętnie się z Tobą spotkam, ale tylko jeden raz:)

niby w jakim celu???

"o jakimś męzu i dzieciach a nie łazic na imprezy...." " jestem młoda chce sie wyszumiec" napiszmy wprost, lubisz sobie poruchac roznych facetow a nie tylko jednego. Dlatego nie w glowie ci maz.

umilę Ci czas :p a mama pomyśli, że się starasz:)

Taaa, najlepiej wyjść za mąż za byle kogo, byle maminemu gderaniu stało się zadość. Chyba żartujesz kobito, że bierzesz to na poważnie. Więcej luzu. :) A wpisami onanistów, co przegrali życie się nie przejmuj :) tu na kafeterii najlepiej wychodzić za mąż przed maturą i w ciąży, ale być przy tym dziewicą :D

dla scisłosci...nie pierze sie z facetami!!! i ne mam zamiaru sie tłumaczyc czy kochałam sie z jednym z miłosci czy nadal jestem dziewicą czy cos innego

masz jeszcze rok na zalozenie rodziny

dlaczego akurat rok??? dla mnie nie ma jakiejs wyznaczonej daty, poznam ogos odpowiedniego to załoze rodzine , nie bede na siłe kogos szukała zeby tylko ja załozyc.

Ja zakladam teraz rodzine a mam latek 34 i odpowiedni facet pojawil sie 2 lata temu,wczesniej wcale nie myslalam by sie z kims wiazac za to podrozowalam,bawilam sie ogolnie korzystalam z zycia. Moja rada:decyduj sama za siebie,mnie rodzina tez przyciskala do muru,ale ja na pytania ciotek "kiedy slub?"odpowiadalam,jak sie zdecyduje to wam wysle zaproszenie,a dopoki zaproszenia nie otrzymacie to nie chce slyszec tego typu pytan. Teraz wszystkie kuzynki mi zazdroszcza bo przy mnie wygladaja jak babcie.

no wiesz "wczesniej wcale nie myslalam by sie z kims wiazac" jak? nie bylas nigdy wczesniej w zwiazku??

Pewnie ze bylam i to w kilku,jednak nigdy to nie byly "te"osoby-to po pierwsze,a po drugie na poczatku kazdego z nich wyjasnialam,ze ewentualnie mozemy zyc na "kocia lape"inny uklad mnie nie interesowal.Obserwowalam moje kolezanki,kuzynki mezatki z dziecmi i widzialam jak im szybko zycie leci.Mialy po 20-cia lub troszke wiecej lat a wygladaly jak zmeczone zyciem kobiety.Oczywiscie sa kobiety ktore potrafia polaczyc piekne z pozytecznym,swietnie sobie radza majac rodzine.