Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mikunia87

Co z tym dalej?

Polecane posty

Hej! Witam wszystkich smile.gif Jestem Wiktoria i mam 20 lat. Chcialam sie Was poradzic z moimi problemami z facetem. Bylismy ze soba cztery miesiace. Na poczatku bylo super. Jednak potem zaczelo sie psuc. Bowiem obiecalismy sobie ze nie bedziemy uprawiac seksu ani jakichs wielkich pieszczot. Jednak z pieszczotami posunelismy sie za daleko. Wtedy oboje mielismy wyrzuty sumienia. Mi jednak przeszly a jemu nie. Na poczatku mowil ze mnie kocha a potem po tej sytuacji nagle zacvzal sie nad tym zastanawiac. Dla niego ideal milosci to uczucie glownie duchowe bylo wczesniej a tu nagle to pozadanie i w ogole. Poniewaz nasz zwiazek zaczal sie szybko on zaczal cos bakac ze moze powinnismy najpierw byc przyjaciolmi. Przez ostatni miesiac jakby mu mniej zalezalo i bywal mniej czuly. A tu nagle zerwal. Powiedzial mi najpierw ze czuje sie niedojrzaly do zwiazku i nie chce nikogo ranic ( ma tez 20 lat, przede mna nie mial nikogo). Stwierdzil ze w zwiazku czuje sie troche jak na smyczy a on chce wolnosci. Nie zalezy mu na zadnej innej, po prostu na razie nie cche dziewczyny. Mowil ze wczesniej czul do mnie cos wiecej ale to nagle ucieklo i on sam nie wie czemu....Chcial by to wrocilo ale nie moze sie zmusic. Na poczatku proponowal przyjazn. chcial ciagle sie ze mna spotykac, mowil tez ze jakbym miala kogos innego to on to uszanuje ale bedzie mu smutno. Ostatnio jednak stwierdzil ze chyba przyjaciolmi raczej tez nie mozemy byc bo mnie jeszcze zalezy na nim a poza tym bylismy za blisko zeby sie tak od razu przyjaznic.Powiedzial tez ze jak sie kogos kocha to powinno dac mu sie wolnosc i jesli wroci to znaczy ze mnie kocha a jak nie to znaczy ze nigdy tak naprawde mnie nie kochal. Nie wiem co teraz robic? Ja ciagle cos do niegoc zuje ale nie chce sie narzucac. Nie wiem czy sa szanse na odbudowe tego po jakims czasie? Czy mozliwe jest ze zateskni i wroci? Czy dac sobie spokoj? Wyglada ze na razie chce to skonczyc ale zdaje mi sie ze jeszcze troche mu zalezy. Jednak czy robic sobie nadzieje? Poradzcie! biggrin.gif Ps. Najgorsze jest to ze to co do mnie czul,ucieklo w jeden dzien...Smuteczek W piatek bylo jeszcze dobrze a w sobote cos mu sie stalo...on sam nie wie co i tez go to dreczy...w kazdym razie ma to zwiazek z tymi pieszczotami i jego duchowym idealem milosci Smuteczek Najgorsze jest to ze on ani mi nie umie powiedziec ze mnie kocha ani ze mnie nie kocha bo i to i to byloby falszywe...cos czuje ale sam nie wie co...powiedzial ze na razie nie potrafi budowac zadnego zwiazku....ale definitywnego konca ze mna tez sie boi...co poczac? chyba na razie najlepiej poczekac ale to takie ciezkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej go......
i znajd takiego z nie zryta psycha...pieprzy trzy po trzy,bo w twarz nie potrafii ci powiedziec prawdy..nie chce sie uwiazywac,ale jednoczesnie chce cie miec w zapasie...zawsze bedzie cie terroryzowal uczuciowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomysl ze moze to nie bylo poprostu to i to nie on jest tobie przeznaczony. Pomysl ze jego strata, nie chce byc z toba robi jakies niejasne sytuacje -olej go, to on powinien zabiegac o Twoje wzglledy a nie ty o jego. Wasza znajomosc nie byla az tak zazyla wiec mysle ze szybko sie z tym uporasz. Szkod czasu na niego, a moze byc tak ze zajmiesz sie nim a jakas prawdziwa milosc przemknie sie kolo ciebie. Pamietaj to faceci powinni zabiegac o nas, nie narzucaj sie mu, zerwij definitywnie kontakt wtedy zobaczyszco zrboi. Takie jest moje zdanie. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilkklik
Figaa dobrze mowi. Zajmij sie swym zyciem i zobacz co on uczyni. Mozliwe ze zobaczy co stracil. Ale musisz sprawic by sie postaral,nie wybaczaj mu od razu jak cos. Niech bedzie odpowiedzialny. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki za porady :) Na razie sobie odpuszcze, bede zyc jak chce i zobacze co on zrobi....niech teraz on o mnie walczy...a jak nie to trudno :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jonkala
Ja mysle ze moze wrocic. ale czy Ty bedziesz go wtedy jeszcze chciala skoro to moze byc za pare miesiecy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hemhem
Niech sie facet stara! Czesto musi zostac sam by zrozumiec co sie liczy i docenic to co moze stracic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hemhem
Czekaj cierpliwie poki mozesz i chcesz! Tak od razu do niego to nie dojdzie, na razie pewnie cieszy sie wolnoscia skoro jest samotnikiem. Ale potem pewno poczuje ze cos nie gra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chce. Kocham go mimo tego ze troche rozczarowania mi wyrzadzil :( ale wiem i on chyba tez ze wiecznie tego nie bede robic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na poczatku to zawsze jest
super hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hemhem
Nie zawsze....U mnie raz na poczatku bylo tragicznie :( potem sie ulozylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra a teraz się
przyznaj skąd ten tekst skopiowałaś, zdradzają cię "smile.gif", "biggrin.gif" itd. Post jest kopiowany z innego forum :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po prostu ...
on sam nie wie co chce tym bardziej, że facet w jego wieku to jeszcze dzieciak, więc daj sobie z nim spokój, powiedz mu zegnaj i koniec kropka. A tak na marginesie to na drugi raz zmniejsz tempo, mam na mysli tutaj pieszczoty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh to on przyspieszyl tempa....Na razie daje sobie spokoj ale jeszcze troche poczekam...moze dojrzeje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hemhem
Moze...ale cos go musi do tego zmusic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hemhem
Zdecyduje sie i sam Ci da o tym znac. Daj mu czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie odezwal sie od 3 dni...ale coz...za to znow pojawil sie facet ktory mi sie podobal rok temu ale nam nie wyszlo mimo ze on tez sie we mnie kochal...i jestem teraz rozdarta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hemhem
O kurde....dawna milosc...i co teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem...Gdy o nim uslyszalam,serce troche zywiej mi zabilo ale raczej nie bede sie w to pakowac, poza tym nie wiem,moze on kogos ma? A poza tym jak na razie ciagle kocham Jaska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hemhem
i co z ta dawna miloscia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nic...okazalo sie ze G. jest jeszcze bardziej niedojrzaly niz rok temu! zmienil sie na gorsze :( a poza tym ja nadal kocham Janka mimo ze od 2 tygodni prawie wcale sie nie odzywa i boli mnie ze w ogole za mna nie teskni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odezwal sie do mnie w zeszla srode,gadalismy troche a na koniec powiedzial zebym mimo wszystko nie myslala o nim zle... a teraz znow cisza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Delicja82
szkoda ze sie nie odzywa, znam ten smutek ale jesli kocha to zateskni :) tylko nie wiadomo kiedy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×