Dieta strukturalna - rewelacja! 2-4 kg w ciągu tygodnia.

kiniorek17, ułożyć dietkę to Ci może dietetyk, a jeśli nie to poczytaj nasze posty i spróbuj może tak jak my :-D

strukturko, wiem, wiem, w naszym wieku odchudzanie nie jest bezkarne, ale cieszmy się, że zgubimy te nasze nadmiary z początkiem 40-stki i będziemy się już tak pilnować, żeby już nie było co zrzucać w następnych dziesiątkach :-)

Witajcie! Mam do Was pytanie. Bylam wczesniej na diecie wg grupy krwi i niestety poleglam po zrzuceniu ok. 8 kilogramów, wrocilam do starych nawykow:( Zle sie z tym czuje i zamierzam to zmienic. Od czego zaczac???? Mam kupic ksiazke Dr Bardadyna?? Czy informacje w necie wystarcza??? Czy dieta jest kosztowna?? Odpowiedzcie prosze, POZDRAWIAM

witajcie, probuje od dzis weekendową dietke strukturalną, mam wszystkie skladniki,natomiast nie mam pojecia jak to jest z tym siemieniem lnianym. Bo mam takie.. nierozdrobnione i to sa takie ziarenka jak np sezamu. A moj godny pożałowania mikser ręczny tego nie rozdrobni ,no i nie wiem co robic. Bo te siemie to albo gotowane albo rozdrobnione sie je. Wiec co mam robic? najpierw je ugotowac i odcedzic? Ale przeciez strace te jakies skladniki ktore sie przedostaly z siemienia do wody... ... Poki co nie kupie siemienia bo nie mam czasu latac za nim, bo musze sie uczyc.Prosze o pomoc:)

Szkółko: czytalam kilka stron innego forum na temat tej diety i dziewczyny wypijaja jeden koktaili na śniadanie lub kolacje ,a na pozostale posilki racjonalnie sie zywią. Albo też weekendowo..W tej weekendowej jest w menu drogie mleko sojowe- 5zl litr, ja kupilam zastepstwo,mleko sojowe w proszku 10zl,a mleka wyjdzie 1,5l z tego.W innych koktailach są owoce swieze,suszone, ziarna.. mysle ze tak drogo to nie wyjdzie.I musze przyznac ze koktail oczyszczajacy strukturalny o ten: "Sok wycisnięty z jednej pomarańczy Jedno obrane jabłko bez gniazd nasiennych Pół banana 2 suszone śliwki 2 łyzeczki sezamu 2 łyżeczki ziaren słonecznika Mozna dodac 3-4 kostki lodu ale wtedy koktajl jest naprawde pyszny bo zimny To wszystko trzeba bardzo dokladnie zmiksować Wypić nie później niż o 18 zamiast kolacji" jest przepyszny:) jeszcze jak zaserwuje sie go w ladnej szklaneczce.. :) Ja schudlam juz 16kg od stycznia -bez zadnej konkretnej diety,tylko ograniczylam spozywanie, jadlam wiecej bialka,mniej chleba(i przewaznie ciemny),zwracam uwage na to ile kcal ma kazdy produkt ktory kupuje czy jem - np majonezu juz nie kupuje, patrze ktory jogurt ma mniej kalorii,pije wiecej herbat i wody. Tez myslalam na poczatku zeby kupic tą ksiazke,ale pewnie rzuce ją w kąt. Probuje teraz od weekendowej diety strukturalnej.Widze ze masz juz sporo kilogramow za soba wiec szkoda to zaprzepascic.A moze za szybko schudlas i nie zdarzylas w tym czasie wpoic sobie zdrowych nawykow? pozdrawiam i prosze kogokolwiek o odpowiedz na temat siemienia lnianego (wypowiedz wyzej)

Irysko! Dobrze, że ktoś to rozumie... Zamówiłam sobie podobno skuteczne kosmetyki do ujędrniania itd. Napiszę po wypróbowaniu, czy skuteczne. No i oczywiście ćwiczę. Mam nadzieję, że kilogramy nie wrócą. Rodzince zrobiłam dziś przepyszny bigosik, a ja zjadłam przepyszny makaronik - z książki kucharskiej Dra B. Pycha! Do Szkółki. Witaj na forum. Ja też wcześniej interesowałam się tą dietą i nawet częściowo się do niej stosuję, ale jak dla mnie zbyt dużo w niej zakazów i odmawiania sobie wartościowych skądinąd rzeczy, np. pomidorów. Jem ich może mniej, ale bez przesady. Ja podeszłam do strukturalnego jedzenia poważnie. Kupiłam wszystkie książki i przeczytałam w internecie wszystko, co znalazłam. A teraz stosuję i szukam wsparcia na forum u babeczek równie kopniętych jak ja :) W samym necie jest trochę mało i pozostają jednak wątpliwości. Do Elfika. Witaj i Ty Elfiku. Jeśli Twój mikser nie radzi sobie z rozdrabnianiem siemienia to kup mielone. Bez problemu kupisz w markecie lub aptece. Pozdrawiam i powodzenia!

piszecie o zakupach, ja kupiłam niedawno książkę dr B. odchudzająca książka kucharska, po malutku gotuję zupki, pyszna jest z kalafiora, miksuję. parę lat temu w ciągu 6 tygodni zeszczuplałam 12 kg. to był zakład z koleżankami z pracy, wypadały mi włosy, zniszczyłam paznokcie, psuły mi się zęby, to cena jaką zapłaciłam, a potem efekt jo-jo i w ciągu 6 lat wróciłam do wagi. teraz staram się robić to z głową, chociaż trudno mając trzech mężczyzn w domu, teraz w Was mam oparcie. Do robienia koktajli kupiłam blender, rano robię koktajl z malin, do pracy biorę koktal pomarańczowy, ale robię go z gotowych soków bez cukru, Dziewczyny odnośnie wieku nie jesteście same, ale uważam że każdy wiek ma swój urok, a zresztą my jesteśmy 20-to latkach z małym haczykiem czy ktoś zaprzeczy??? bo ja się tak czujęxD

Olisiu M: ja mam 21lat;] ale ciało wyniszczone...glownie rozstepy,najgorsze to na brzuchu:( chcialam zafundowac sobie jakies zabiegi w salonie kosmetycznym,ale jakos zwatpilam w ich skutecznosc......... Stukturko: fakt,musze zdobyc te mielone siemie,bo tak to ani rusz. Ale te ziarniste siemie przyda sie napewno do owsianki:) z cynamonem i jablkiem jest pyszna:) ale do przyszlego tyg musze na nia poczekac,bo teraz strukturalna weekendowa... A ta ksiazeczka z przepisami.. bardzo sie przydaje Tobie? Bo czesto szukam wlasnie jakichs ksiazek kucharskich ,ale maja jakies wymyslne przepisy lub jakies takie dziwne.. a np tą kalafiorową to jak sie robi wg doktora? moglabys podac?:) Vanilii : jestes tam? widze ze jestes od samego poczatku, ile schudlas na strukturalnej? na weekendowej dietkowalas, czy na tej calotygodniowej dietce bylas i codziennie jakis koktail pilas?:)

dziewczynki, gdzieś czytałam, że len powinno się jeść mielony, bo ziarenka zalegają w zakamarkach jelita grubego i je zatykają, ja len mielę w elektrycznym młynku do kawy, codziennie świeży, bo podobno szybko wietrzeje, jeśli macie mielony należy trzymać w szczelnym pojemniku w ciemnym miejscu :-D co do książek to uważam, że jeśli ktoś podchodzi do tematu poważnie to powinien kupić, nie jest to znowu taki duży wydatek :-D Kody Młodości dostarczają więcej wiadomości na temat sposobu życia i odżywiania i nastawione są pro zdrowotnie, natomiast Odchudzanie Weekendowe po części powtarza tą wiedzę, ale głównie wiadomości nastawione są na odchudzanie :-D ja jakoś większym sentymentem darzę Kody, może bo pierwsza i dlatego taka dla mnie cenna, ale chyba cenię ją za wiedzę w niej zawartą :-D dieta moim zdaniem nie jest droga, na początku może przerazić koszt mleka sojowego, orzechów itp, ale jak kupicie duże paczki produktów to wystarczy to naprawdę na bardzo długo,więc inwestuje się długoterminowo, natomiast zamiast mleka i owoców ile wydałybyście na wędlinkę, schabowe, pizze itp, w moim odczuciu teraz odżywiam się taniej :-D nie wspomnę o oszczędnościach przyszłościowych i nawet bieżących na lekach, lekarzach i innych preparatach :-D

Wital Elfik, oto przepis na krem z kalafiora: 1 porcja zawiera 180 kcal. 1/4 główki kalafiora, 1/2 marchewki, 1 kromka bułki, koperek, sól, pieprz kalafior i marchewkę pokroić, zalać wodą, dodać przyprawy i ugotować do miękkości, zdjąć z ognia, ostudzić i zmiksować, bułkę zapiec w piekarniku, aż będzie chrupiąca, pokroić w kostkę i grzanki dodać do podgrzanego kremu zupka pycha, jem ją bez grzanki, jutro będę gotować krem z pieczarek książka bardzo wartościowa jak dla mnie proste przepisy są i także bardziej wymyślne przejrzałam książkę zaznaczyłam interesujące mnie pozycje, ponadto dużo jest o odchudzaniu, zdrowym żywieniu i innych problemach warta polecenia pozdrawiam

Olisiu, dziekuje:) hmm moze sie skusze na ktoras z tych ksiazeczek:) dziewczyny, o dziwo jak ostatnio jem wiecej koktajlów i ogolnie zdrowsze posilki (a przez wiekszosc wakacji bylo ze zdrowym jedzonkiem roznie), wieczorem jakos latwiej mi rygor utrzymac..:) Herbatka czerwona Pu-Erh i woda mi pomagaja w tym:) A wy jakie macie metody zeby nie ssalo w brzuszku? (a moze powinnam poszukac jakiegoś wątku na ten temat?)

dziewczyny mam pytanko kolejne:) otoz w jednym z koktail jest napisane \"mleko sojowe 250ml (slodzone cukrem trzcinowym 43kcal/100ml) \" a dokladniej w tym przepisie weekendowym: \"Zmiksować: 250 ml mleka sojowego (słodzone cukrem trzcinowym 43 kcal na100ml) 200g truskawek (zamiennie wiśnie, maliny, porzeczki cz. , jagody) 1 łyżkę siemienia lnianego 1 łyżkę zarodków pszennych lub 2 łyżki otrąb pszennych\" ten cukier trzcinowy to sie dodaje w przypadku jesli sami robimy te mleko sojowe z soi i wody ? bo sam cukier trzcionowy tez mam ,a myslalam czy mam poslodzic ten koktail czy nie;] bo nie jest zbyt slodki.. ale chyba nie slodzic ?? :) PS.jak tam wam idzie z dietka??

Elfik, takie mleko słodzone cukrem trzcinowym się kupuje, nic same nie dosładzamy :-D ale według uznania, jak musisz to dodaj :-D ja weekendówek nie robię, codziennie sobie koktajluję 1 czy 2 koktajlami, ale za Was trzymam kciuki :-D pozdrawiam :-D

Ja mam do Was pytanie czy to mleko sojowe jest dobre, czy kupujecie go w proszku bo tylko takie widziałam, do tej pory zamiast mleka sojowego stosuję kefir, ale nie wiem czy dobrze??

Dobry wieczór wszystkim. Gratuluję sukcesów, a widzę,że niejedna z Was ma już ich całkiem sporo. Miło mi będzie dołączyć do Waszego grona. Od dwóch tygodni stosuję dietę strukturalną. Jestem po jednym koktajlowym weekendzie. Mój sukces to 4 kg mniej. Na temat diety przeczytałam wszystko, co było w zasięgu mojej ręki. Uważam,że jest ona bardzo rozsądna i zdrowa. Pozdrawiam wszystkich cieplutko.

Olisiu, mleczko sojowe jest pyszne, przynajmniej ja bardzo lubię, stosowałam też w proszku, ale jak dla mnie jest bez smaku, wolę płynne, ale to rzecz smaku :-D można stosować jogurty i kefiry naturalne :-D tamizpowrotem, witaj w gronie strukturek :-D gratuluję, zrzucenia 4 kg :-D życzę dalszych osiągnięć, chwal się nimi i pisz do nas :-D

dzięki Irysku za odpowiedz. Ale itak niestety miod i cukier trzcinowy poszedl w ruch. No i zawalilam weekendową dietke. To byloby zbyt piekne stracic 1,5kg w weekend;] Zamowilam na internecie ksiazeczki strukturalne - odchudzajaca ksiazke kucharska i kody mlodosci. napewno mojej mamie sie przyda ta druga, chociaz mysle ze na zapobieganie starzeniu sie tez to jest,a nie tylko odmladzanie:) A mleko sojowe.. coz, kupilam te w proszku bo taniej wychodzi,chociaz itak go nie zuzylam jeszcze..... A wole jogurty naturalne bo są gęstsze. Po probie diety weekendowej stwierdzam ze wole chyba pic codziennie jakis koktail na kolacje i tyle:] Ten z samych owocow co wczesniej wkleilam go tutaj jest pycha:) Witaj tamizowrotem :)

dziewczynki kiedyś założyłam taki topic: 40-latki, dieta, fitness, uroda, zdrowe życie ale jakoś mi się nie rozkręcił, chciałam tam poszerzyć nasze pogawędki i rozmawiać nie tylko o diecie, może Was zachęcę i spróbujemy tam też pogadać :-D http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3724400&start=0 zapraszam :-D

Dziękuję Irysko za miłe powitanie. Chciałabym zaglądać tu systematycznie, ale dziś wieczorem wyjeżdżam na tydzień na urlop. Odezwę sie więc po powrocie. Tymczasem mam pytanie do Was wszystkich. Jak sobie radzicie gdy wychodzicie gdzieś ze znajomymi, albo gdy idziecie na jakąś imprezkę i wiadomo, że będzie pyszne jedzienie? Ja obawiam się trochę, że będę takim... "dziwolągiem" bo nie zjem tego czy tamtego... I te namawiania, że od kawałka to się nie przytyję... A ja myślę że od tego kawałka to się właśnie zaczyna, a później to już się toczy lawinowo...

dziewczyny, ja korzystam z takich okazji i jem wszystko, na odchudzanie wystarczy mi 300 dni w roku, więc przez 65 mogę sobie do woli folgować: w święta, na wczasach i imprezach :-D oczywiście w pozostały czas trzeba stanąć na baczność przed lustrem i ..., ale te 300 dni zapewniam Was wystarczy aby się dobrze trzymać :-D :-D :-D ale jak nam wejdzie w krew zdrowe odżywianie to i na tych imprezach będziemy szalały z umiarem i dość wybiórczo, ale nie uznają nas za dziwaków a i my skorzystamy z tych smakowitości :-D :-D :-D ja odchudzając się od stycznia, korzystałam z wszelkich okazji i na maksa świętowałam, ucztowałam na imieninkach i grillach, a efekt chyba mam OK :-D :D więc udanego wyjazdu i słonecznej pogody :-D

Mocno dziś sobie pofolgowałam! To tak a propos tych okazji. Teraz przez kolejne 2 dni trzeba mocno ścisnąć żołądek, bo chyba się dziś zdziwił dostając takie ilości smakołyków. Ale się nie dało inaczej... Wyrzuty sumienia mam jednak okropne i nawet godzinny pilates ich nie zagłuszył. Jutro czeka mnie wycisk na siłowni, może to pomoże?

To zadziwiające! Poranne ważenie - mniej niż przed obżarstwem!

ja zauważyłam, że po moich dawkach słodyczy następnego dnia waga nie wzrasta , natomiast po 2 a nawet 3 dniach idzie w górę, pomimo że przez te kolejne dni już trzymam się diety :-(

Witam wszystkich cieplusio, o diecie strukturalnej wiem od wczoraj, jestem w szoku. Podoba mi się bardzo. Zaczęłam stosowac od dzisiaj. Rano koktajl z tego co miałam, czyli mrożone truskawki, kilka winogron, pół banana, pól mandarynki, 150 ml kefiru i garść musli. Obiad pyszna zupka z dyni. NIE JESTEM GŁODNA. Na razie czytam i czytam, zobaczymy jak będzie dalej, chcę schudnąć ok 20 kg.

ja tez zauwazylam cos dziwnego, ze jak sie objadam to najczesniej waga nie wzrasta,tylko tedy kiedy jem umiarkowanie lub najmniej sie tego spodziewam witaj Gabina, ja dzis nie mialam czasu jesc, bo zalatany dzien, i zanim zajrzalam do lodowki zeby wyjac miesko przypomnialam sobie o pysznym koktajlu owocowym i wlasnie go wcinam:) powodzenia

Witajcie! Witaj Gabinia! Te koktaile to myślę, że trzeba przygotowywać zgodnie z zaleceniami doktora, szczególnie w tym okresie, kiedy chcesz uregulować swoją wagę. Jak już gdzieś któraś z fanek odżywiania strukturalnego napisała, doktor opracował te koktaile w konkretny sposób nie bez przyczyny. Poszukaj przepisów na wcześniejszych stronach, albo kup książki, warto :) Ja dziś na obiadek zjadłam trochę przeze mnie wymyślone, ale zgodne z zaleceniami danko - podsmażone na łyżce oliwy kiełki (sporo) z kaszą gryczaną, doprawione lekko czosnkiem - pycha, polecam!

Kurcze to trochę się załamałam, myślałam, że te koktajle to trochę dowolnie trzeba. Nie mam tak naprawdę za dużo czasu na te koktajle, bo mam dwójkę dzieci, męża i studia. Trudno, zobacże, czy waga drgnie, ale myślę sobie, że jeśli nie będę jadła słodyczy i pieczywa i smażonego, to waga drgnie. No pierwszy dzien minął jakoś, zobaczymy, co dalej, pozdrawiam

gabinia i co u Ciebie? ja wolę robić koktajle niż inne żarełko, jak dla mnie jest to najszybszy sposób sporządzania posiłków i potem nie ma mycia garów hehe ;) gabinia najlepiej, wzorowo jest sporządzać koktajle wg przepisu i tak się staramy czynić, natomiast jak nie masz odpowiednich produktów to lepiej zrobić koktajl z tego co masz niż go nie zrobić wcale, bo każde owoce to porcja zdrowia, więc za bardzo się nie przejmuj i dopóki nie skompletujesz składników lub jak Ci ich braknie to miksuj to co masz :-D na zdrowie

Haloooo...

Oj...ale mam zaległości ....w czytaniu...Was... Pozdrawiam cieplutko! u mnie tylko +5C.