biust- czy jego wielkość jest aż tak istotna?

witam, chciałam podzielić się z Wami pewnymi spostrzeżeniami.. otóż mam niewielki biust, z ledwością 75A i jakoś nigdy nie był to dla mnie problem.. może dlatego że jestem dość szczupła i większy biust by mi po prostu ine pasował? nigdy nie miałam oporów żeby pokazywać go moim facetom.. zawsze bardzo mi się podobał, a oni też nie narzekali;] mój obecny facet nie potrafi się mu oprzeć, ciągle mówi że to najpiękniejszy biust jaki widział;] w sumie to nie wiem po co ja wam to pisze.. może tak od serca żeby powiedzieć że mały biust ani za duży to nie tragedia.. ważne że pasuje do figury nie wyobrażam sobie np. że mam miseczke D przy mojej figurze bo wyglądałabym conajmniej komicznie jak słysze narzekania tu na forum.. laski pokazują piersi żeby się dowartościować.. no normalnie tragedia..

no a ja mam a70 i co ty na to? załamka:O nie potrafie o nim nie myslec, zawsze jest to moj problem nr 1 gratuluje podejscia do zycia no i faceta bo moj namawia mnie na operacje:O:O:O

ależ naprawde nie ma się czym przejmować moim zdaniem warto byłoby pogadać z facetem o tym.. jemu nie powinno to przeszkadzać, powinien Cie ubóstwiać;) mojego biustu w ogóle nie widać jak jestem bez stanika np. jak jestem w samej koszulce nocnej a mój facet jest podniecony i tak jak mi stoją suteczki:P kocha moje piersi ale uważam że też troche za moją sprawą bo ja je też uwielbiam i wydaje mi się że tak 'podświadomie' dałam mu do zrozumienia że one są po prostu boskie:D

ja też uwielbiam swoje piersi mój facet tez a mam dosc duze F75 i pełno rozstepow ale mi sie podobają.. fajny temat na dowartosciowanie niewierzących w swoje piękno kobiet;)

Pewien młody mężczyzna miał trzy przyjaciółki. Po pewnym czasie musiał się zdecydować, którą w końcu poślubić. Dlatego zrobił test. Każdej dał po dwa tysiące euro. Pierwsza przyjaciółka poszła do sklepu, kupiła sobie suknię, buty, piękny kapelusz. Poszła do fryzjera. Przyszła z powrotem do gościa i mówi: - Chcę być najładniejsza dla ciebie, ponieważ cię kocham. Druga poszła do sklepu i kupiła strój piłkarski, telewizor, wideo i tysiąc puszek piwa. Przyszła do gościa i mówi: - To są prezenty dla ciebie, ponieważ cię kocham. Trzecia wzięła pieniądze i wpakowała w inwestycje, z których po krótkim czasie wyciągnęła podwójny wkład. Potem wpakowała je w inną inwestycję, która również świetnie prosperowała. I póęniej znowu to samo, i znowu to samo, tak że po pewnym czasie z dwóch tysięcy euro zrobiła majątek. Przyszła z powrotem do gościa i mówi: - Zarobiłam na nasza wspólną przyszłość, ponieważ cię kocham. Młody mężczyzna był zachwycony wszystkimi przyjaciółkami, przemyślał wszystkie odpowiedzi.... i ożenił się z tą, która miała największe cycki...

WIEM ŻE PODBIJAM ALE WBIJCIE SOBIE DO GŁOWY KOBITY!!! nie dobiera się tak jak w tabelce bo staniki z płotna nie są 75obwód zmieści się na 85-90 spokojnie w obwodzie ,czy wiecie ,że 95% Polek ma źle dobrane rozmiary biustonoszy?ja dzięki mahedzie należę do 5% dziwię się ,że kobiety tak się torturują zamiast zadać sobie odrobinę trudu mnie już bierze obrzydzenie jak patrze na rodaczki u których stanik jest zaraz nad pępkiem albo spod koszulki przebija na karku zapięcie buły i czterocycki oraz zanawieski pod pachowe a fuuuj albo rozsmarowany biust na klacie uciekający pod pachy nawet 0 obwiśnie jeśli bedziecie tak torturować wasze biusty NIE RÓBCIE OBORY NA ULICACH jak nosicie złe rozmiary każdy biust zniszczycie co lepiej ok 100na biustonosz czy 10-15tysia za operacje korygujące i pomniejszające biust może nawet przyczyną guzków i raka sa właśnie kujące w pierś fiszbiny pomyślcie jak maltretujecie cycki jak ciasto przez praskę na makaron to żadne cudowne kremy i pigułki nie pomogą nigdy ze źle ubranym i wyglądającym biustem nie będziecie wyglądać atrakcyjnie faceci już wiedzą mój chłop sie pyta mnie na oko o ile jakaś pani pomyliła sobie rozmiar biustonosza

dobry rozm stanika podstawa rozwalasz kazdy watek swoją wypowiedzią :|