bo jest zakochana/zakochany.......

Wiele osób powołuje się na argument zakochamia. Jak ktoś jest zakochany, to nie zdradzi, nie skoczy w bok itd. Zakochanie jest w pierwszym etapie trwa jakieś 6 miesiecy potem mija, partner staje się już za dobrze obeznany. Jak pojawią się lepsze modele, bardziej atrakcyjne, bardziej zawzięte, tu głównie panowie, to o skok w bok nie trudno i takich sytuacji obserwuję wiele. A dodatkowo jak jest mniej więcej pewnośc,że to się nie wyda(skok w bok) wiel osób na to decyduje się

i argument zakochana racej w grę nie wchodzi

Cóż takie czasy i tego nie zmienisz.

a dlaczego niby nie mozna byc zakochanym całe zycie?? prawda jest ze ta pierwsza fascynacja drugą osobą mija po jakimś czasie, ale jesli to jest odpowiednia osoba jej miejsce zastepuje uczucie juz poważniejsze od zakochania czy fascynacji, miłosc która daje poczucie bezieczenstwa, stabilnosci, ciepła, jest zrozumieniem, akceptacją, moze jestem idealistką, ale jesli to wszystko mam to powinnam to doceniać,skoro jest mi dobrze... zdrada pojawia sie kiedy jest źle... albo z czystej ciekawosci lub dla zabawy i tegio całkowicie nie potrafię zrozumiem, i sadzę ze wiele osób się potem puka w głowe i pluje sobie w brodę ze zniszczyli cos czego nie potrafili docenic...

macie po 18-20 lat i już wiecie że nie można kochać całe życie :o:o:o

sama sobie odpowiedziałaś Z CZYTEJ CIEKAWOŚĆ widzisz ciekawość popycha wielu

ja mam 21 lat i wiem, ze kochac mozna na zawsze, ale jesli sie znajdzie odpowiednia osobe.i ja i moj facet nigdy bysmy siebie nie zdradzili, on mowi ze wrecz sie brzydzi innymi kobietami.jak ktos mowi, ze milosc nie trwa wiecznie, to znaczy ze nie kochal, albo kochal niewlasciwa osobe. i tyle:)

jezeli ktoś tak postepuje z czystej ciekawosci, to znaczy zeW OGÓLE NIE NADAJE SIĘ NA TO ABY BYC Z KIMS W ZWIAZKU :o a jak jest źle to lepiej poprostu to zakonczyc a potem sobie skakac z kwiatka na kwiatejk, a nie okłamywac druga osobę, którą podobno się \"kocha\" i ją zdradzac :O czyli wychodze z załozenia ze mam wszystko czego mi trzeba ale sobie z ciekawosci pojdę z kims do łóżka, a co mi tam.. - to jest co najwyzej godne pozałowania :O niestety:( przyznaję racje.. ze czesto powodem bywa ciekawosc... ale to tylko swiadczy o niedojrzałości do tworzenia z kimś jakiejkolwiek wiezi na gruncie meżczyzna kobieta :o

raczje tak- wg twojej teorii po jakims czasie zakochanie mija. Wez pod uwage, ze zakochanie moze przerodzic sie w milosc, ktora jest silna. Do tego, jesli ktos ma zasady i kregoslup moralny, to nie zdradzi, nawet jesli jest z osoba, ktorej nie kocha.

i znowu sama sobie odpowiadasz. Teraz są takie czasy, media nakręcają pewne wzorce zachowań, zwykły seks przestaje wystarczać, szuka się czegoś co podnieca lepiej, lansuje się pewne zachowania itd. Tylko jeśli sa takie warunki jak dyskrecja, pewnośc że się nie wyda- czyli najcześciej jakieś szkolenia, wyjazdy itd. Wiem co pizę bo obserwuj to wszystko live:D