Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wedlug mnie zajeboiste

Nie pale a wdycham dym papierochow idacy od sasiada

Polecane posty

Gość wedlug mnie zajeboiste

wynajmuje mieszkanie, nie ma tu jakichs wielkich dziur w scianakch,ale przy rurach idacych od mieszkania do mieskania sa male szceliny wydaje mi sie,ze to wlasnie stamtad, ale w lazience tez czesto czuje.Mam wrazenie,ze mieszkam z osoba palaca, co robic w takiej sytuacji, przeciz nie powiem sasiadowi,zebyprzestal palic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam podobny problem. Dym w 100% wchodzi przy tych rurkach od c.o. Poupychałam tam płatki kosmetyczne i kropię na nie olejkiem z drzewka herbacianego - pomaga! :D Na całe szczęście w łazienkach mamy osobne szyby wentylacyjne, więc tam jest spokój. TOBIE NAPRAWDĘ WSPÓŁCZUJĘ...............!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość El_Finnito
A skad wiesz, ze ten dym idzie a nie biegnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eko.
no ja w tym roku mam ten sam problem ! moi sąsiedzi wyprowadzili się do domku jednorodzinnego, a mieszkanie wynajęli. Raaany, przez pierwsze dni myślałam, że mam halucynacje węchowe, bo okna pozamykane, a od ściany taki smród, jakby mi ktoś stał i dmuchał w twarz :o Przez 30 lat czegoś takiego nie było, tylko pilnowałam zawsze okien, bo sąsiedzi z dołu wszyscy palą, ale żeby przez ściany ?! 😡 Obwąchałam wszystko i okazało się że szczególnie "wieje" tam, gdzie rurki z ogrzewania biegną i kabelek z internetu, poopatulałam to szmatkami i ręcznikami. Teraz, w lato, będę robić remont i uszczelnię to wszystko silikonem, bo tak się nie da mieszkać, oni szczególnie palą w nocy :o budzę się, a w pokoju aż gorzko od dymu, jak tu spać w takim smrodzie 😠 Przeraża mnie też, że ci nowi sąsiedzi tak kopcą w domu, a mają 5- miesięczną córeczkę, która ciągle im choruje, nawet raz wpadli do nas skorzystać z telefonu bo musieli wezwać pogotowie do dziecka. Uwędzą w końcu to maleństwo !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flalal
Szczerze mówiąc poczułam przerażenie. Dla mnie mnie dym to masakra, mam fizyczną nietolerancję, nie znoszę nawet przejścia przez pomieszczenie, gdzie ktoś pali, od dymu natychmiast dostaję migrenę. Poczułam przerażenie, bo obok mnie jest wymamowane mieszkanie. Ja sobie czegoś podobnego nie wyobrażam, zamieniłoby to moje życie w koszmar. Mam tylko na dzieję, że to naprawdę idzie jakoś uszczelnić, przy pomocy sił fachowych na przykład. Serdecznie wam współczuję.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No nie .....
to nie wychodx na dwór bo w powietrzy sa spaliny z samochodów, których ciągle jest coraz więcej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flalal
No nie, nie wiesz o czym mówisz. Spaliny to totalnie co innego niż dym z papierosów. Poza tym pod tym względem jest akurat duzo lepiej niż 10, 20, 30 lat temu dzięki benzynie bezołowiowej i nowym samochodom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flalal
Miałaś laska raz w życiu migrenę? Nie, to życzę ci suczko, żebyś się przechorowała raz w życiu tak jak ja kilka razy w miesiacu z 12-godzinnymi torsjami, odechce ci się razem palenia i złośliwych komentarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diaoaoa
Tak wychodzi z niektórych sukowatość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxiii
I to jest dokładnie tak, tłumaczyć palaczom, że mogą komuś przeszkadzać. Niezrozumiałe, jasne, bo jak ma być, jak własnego smrodu nie czują. Zawsze mnie zastanawia, jak ktoś ma się ochotę zbliżyć do popielniczki, bo taki mniej więcej jest odór z ust palacza. A palenie przy dziecku powinno być karalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eko.
Flalal - też wiem co to migrena. Wprawdzie nie dostaję jej natychmiast po kontakcie z dymem nikotynowym, ale na pewno on nie pomaga, też nienawidzę tego smrodu, jak go czuję to mogłabym zamordować ;) w dodatku mam węch ponad średnią statystyczną, można powiedzieć taki psi nos ;) wyczuję najdelikatniejszy opar i zaraz zaczynam się wściekać :p Xxxxxiii masz rację, z palaczami nie ma dyskusji :o Ty wiesz, z moimi sąsiadami mieszkam drzwi w drzwi, jak akurat wychodzimy jednocześnie, jak oni otworzą drzwi - jaki stamtąd smród idzie - Matko Boska !! W tamtym mieszkaniu wszystko jest w drewnie, klepka na podłodze, panele na ścianach, to chyba działa jak gąbka :o I to biedne, malutkie dziecko tak tam kiszą :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy silikon
to uszczelni na pewnik ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy wreszcie bedzie
ten przepis o zakazie palenia w miejsczach publicznych sama lubie sobie czasem zapalić ale nienawidze jak ktos kło mnie pali i cały dym wdycham razem ze spalinami samochodowymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×