czy któraś jest lub była z Policjantem??? ......cd

dziekuje Wam bardzo,takie opinie postronne pomagają z dystansem spojrzec na sytuacje,obie macie racje,ciiekawska moja przyjaciólka,która zresztą ma być moim swiadkiem na ślubie,powiedziała mi dokładnie to samo,co Ty...i oczywiscie nie pozwole,zeby to,co jest miedzy mną i moim policjantem zniszczyły fanaberie moich rodziców.Rozmawiałam wczoraj z nimi,i powiedziałam,że kończymy ostatecznie dyskusje na temat mojego związku,i nie zycze sobie juz zadnych rad,rozmów i uwag pod adresem mojego narzyczonego.Oni maja swoje zdanie,ja swoje i skoro tego nie akceptuja,to trudno.Ja nie bede tego na siłe zmieniac...i dodałam,ze poradze sobie bez ich pieniedzy,a nawet moge sprzedac to wszystko,co od nich dostałam i zwrócić im pieniądze:O...moze za ostro,ale to wszystko juz za daleko poszlo...bo przeciez rodzice nie moga za mnie decydowac z kim mam byc...... Potem wróciłam do domu,bylo juz bardzo późno,a ja wzięłam się za szukanie pierscionka,ktory wyrzucilam przez okno...ale tak jak myślałam,nie ma po nim śladu...:O I siedziałam taka zaryczna przed blokiem aż znalazł mnie mój policjant,przytulił i pocałował i powiedział,że kupi mi nowy pierścionek,ale jak tego też wyrzuce przez okno to następnego już nie dostanę...powiedziałam mu,że moi rodzice chyba nie zmienią swojego nastawienia...mój policjant powiedział,że wie o tym,i boi sie tego,że moi rodzice i tak będa sie wtrącać i próbować mnie buntowac przeciwko niemu,dlatego ostatecznie zdecydowalismy,że po slubie wyjedziemy do innego miasta,i tam stworzymy nasz wspólny domek:) wiec chyba bedzie happy end...

lucky- tak trzymaj !! :):) podjęłaś bardzo mądrą i dojrzałą decyzję. on zaproponowal ci powrót do rodziców gdyż zaczął się pewnie martwić o ciebie, czy dla ciebie to nie jest męczące !. facet na pewno jest wart zachodu , a ty trzymaj twardo swoje stanowisko , rodzice i tak z czasem pogodzą się z twoją decyzją. w koncu to twoje życie a nie ich. pozdrawiam i życzę wam powodzenia !!!

Lucky - wiedziałam ze twarda i dzielna z Ciebie Kobieta. Nie znam Cię, ale wiedz, ze jestem dumna z Ciebie!!! Powodzenia Wam zycze Slonko! Wszystko sie z pewnością ulozy..to tylko kwestia czasu:)

No Lucky jestem pod wrażeniem,i tylko pozazdrościć temu Twojemu gliniarzowi,że trafił na taką kobietę jak Ty:)

Wielkie dzieki dziewczyny za wszystkie dobre słowa i porady:) Pozdrawiam

hejka!!!:)

topik ded

Nie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

tak??????

naprawdę nikogo nie ma??????

niema

Lucky jestem z Ciebie dumna:)

Dziewczyny kilka lat temu poznalam chlopaka.... byl wtedy instruktorem bnugy a moim najweikszym marzeniem bylo kiedys skoczyc... zrobilam to najpierw sama potem z nim -bylo cudownie:) miedzy nami zaczynal sie cos rodzic.... ale nasze drogi rozeszly sie wraz z koncem wakacji Oboje bylismy w zwiazkach, mieszkalismy w roznych miastach jakies 2 miesaice temu "P" odnalazl mnie na gg- okazalo sie ze od niedawna jest policjantem obecnie nie jest z nikim zwiazany i bardzo chce sie ze mna spotkac...:):) ja rowniez tego chce i czuje ze kiedy sie zobaczymy po takim czasie w tym samym miejscu w ktorym sie poznalismy nasze uczucie odzyje na nowo tym bardziej ze oboje na dzien dzisiejszy jestesmy wolni i niezalezni.. Moje pytanie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! opowiedzcie mi prosze drogie dziewczyny zony i kochanki policjantow czym wasze zycie rozni sie czyms konkretnym od zycia innych kobiet????? czekam na odpowiedzi z gory dziekuje buziaki

hejka.jak widze i obserwuje od kilku dni nikt nie chce , lub niemoze udzielic ci odpowiedzi.wiec ja postaram sie ci jej udzielic. nie jest tak ze kazdy gliniarz to szuja, tylko czasem mundur wyzwala te sfery w człowieku które w innej pracy pozostałyby ukryte.ale nie jest to regułą, zależy od tego czy potrafi zostawic swoją prace w pracy, czy też bedzie nią żył też w domu.konkretyzując:postaraj sie go dobrze poznac, bądz sobą.życze ci szczescia:)

dziekuje ci bardzo za odpowiedz.... faktycznie cos ten topik chyba upada:) Masz racje to sa normalni ludzie ale jak mi czasem opowiada z czym sie styka na codzien to az mi ciarki przechodza:( alkoholizm agresja totalna demoralizacja ,patologia boje sie ze kiedys bedzie chcial to odreagowac gdzies...... moze przy innnej kobiecie moze bog wie gdzie!!!:)Nie podejrzewam go o uzycie przemocy raczej ma ogromny szcunek do kobiet ludzi uwielbia dzieci .... Ale masz racje najpierw musze go poznac.... w srode jedziemy do domku letniskowego na kilka dni .....:):):): heeej dziewczyny policjantow wracajcie na forum opowiadajcie o swoich problemach radosciach i zyciu przy policjancie..... pozdrawiam

No ja juz wróciłam sweethell...hehehe...bylam zajeta ostatnimi przygotowaniami do slubu,wiec nie mialam czasu na zagladanie do Was,ale widze,ze zrobilyscie sobie wakacje od naszego topiku:):):)U mnie wszystko cudownie,wszystko sie uklada tak jak chcialam...zdałam na moją wymarzoną aplikacje...ale najważniejsze jest to,ze za dwa tygodnie biore ślub z mężczyzną mojego zycie i ktorego bardzo kocham i jestem przeszczesliwa........pozdraaaaaaawim wszystkich gorąco:D:D:D:D

przeciez to podkategoria człowieka, nigdy z takiym bleeeeeee

no co ty piszesz.......dlaczego masz taka negatywna opinie o policjantach??? tak jak wszedzie sa ludzie i taborety...takimi stwierdzeniami krzywdzisz tych ktorzy sa ok

każdy pies leci na kości hehe

No i zaglądam na ten topik po rocznej nieobecnosci a tutaj takie pusteczki...hehehehe Szkoda