Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

1973mon

czy mozna miec romans piszac sms-y i e-maile?

Polecane posty

No jasne,ale o to właśnie chodzi,zeby pomarzyc,poflirtowac i oderwać sie od szarej codziennosci.Nigdy nie zostawiłabym meża dla Niego,ale jakaś niewinna przygoda...czemu nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość /niebo/
Nie, bo żadna przygoda nie jest niewinna jeśli się ma męża, któremu się przysięgało, że się go nie opuści aż do śmierci. Określenie tego jako "niewinna przygoda" to Twoja próba znalezienia usprawiedliwienia. Zapytaj męża, czy taki pozałmażeński flirt jest niewinny :P Absurdalne tłumaczenie. Coś w stylu "mam kochankę, ale łączy nas tylko seks. Kocham przecież żonę". No to ciekawe co "kochana" żona na to. Albo jak taka "kochana" żona może się przypatrywać flirtom męża z koleżnkami z pracy. Uważasz, że jest zachwycona? I jak to świadczy o takim mężu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość /niebo/
Ludzie, co się z wami dzieje? "Niewinna przygoda"? "Ruja i poróbstwo" i zupełny brak odpowiedzialności za siebie i za rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niebo i papierowe nozyczki - ja tez tak myslałam do tej pory,dopóki mi sie to nie przytrafiło.Ale ja noc złego jeszcze nie zrobiłam i mam nadzieje nie zrobie.Seks bez miłosci ? to nie dla mnie,a zakochac nie chce sie. Ale mówie Wam te sms-y i e-maile były takie podniecające,czekałam tylko na dżwiek telefonu,ciagle sprawdzałam poczte.To był tylko niewinny flirt,choc propozycja była i jest nadal na coś wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli obie strony tego chcą to dlaczego nie?przecież to dorosli ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
droga Autorko nie zakochaj sie!czlowiek nie jest cyborgiem -mamy wyobraznie ,dusze ,emocje... kiedys tych maili zabraknie bo nic nie trwa wiecznie .. obys nie cierpiala tak jak ja .. jestesmy dorosle ale uwazaj na siebie bo pogubic sie jest latwo i psychicznie wypalic tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co..wejdz na nasz topik \"zostawiona przez kochanka\" i poczytaj czym sie takie motylki koncza-raczej bolem i łzami,czyli nie jest to takie beztroskie.uwazaj na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poleobowiasss
do autorki. Bardzo przypomina mi to seks przez telefon.a jesli juz to ma byc romans to chyba taki platoniczny, dalbym sobie spokoj. Lizanie loda przez szybe nie kazdy to lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kodeks Etyki Lekarskiej
Art. 14. Lekarz nie może wykorzystywać swego wpływu na pacjenta w innym celu niż leczniczy. Lekarz to zawód zaufania społecznego i to zobowiązuje. Pacjent z reguły obdarza go zaufaniem co może mieć wpływ na wzajemne relacje i co można wykorzystać. Bez względu na to, relacje osobiste nie powinny kolidować z pracą, w przypadku więzi uczuciowych trudno tego uniknąć. Te zasady wynikają z ogólnych norm etycznych. Układ pacjent-lekarz to taki sam związek jak nauczyciel-uczeń/student.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pewno nie TY
przeciez to jawna prowokacja!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dlaczego prowokacja
Przecież głupota ludzka nie ma granic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem ,ze to moze boleć ,dlatego nie wplatałam sie w to dalej i głebiej.Nie chce ranic siebie,swojego otoczenia no i jego rodziny równiez.Bo co to by było gdyby sie wydało lub gdybym ja chciała wiecej a on nie? Teraz mam inny dylemat czy isc do niego jeszcze jako lekarza ,czy nie?on nie wie nic o mnie ,ja o nim duzo.Co tu zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj sobie z min zpokój ,to pewnie jakis zflustrowany dupek,a co do wizyty to idż smiało z podniesiona łową w koncu on ma wiele do stracenia anie ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do autorki no i jak tam Twoje sprawy?a moze inni wypowiedza sie jeszcze na Twój temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×