Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

Brak widzenia obuocznego

Polecane posty

Gość Kaisser
Witam Też miałem problem z widzeniem obuocznym strasne dolegliwości, wogóle nie mogłem czytac bo od rau zasypiałem, zero koncentracji, bóle głowy, słabe widzenie przestrzenne. Znalazłem Optometrystę w Krakowie który się zajmuje widzeniem obuocznym, udałem sie do niego i okazał się że mam źle dobrane okulary oraz dyfunkcje w widzeniu obuocznym. Dostałem receptę na nowe okulary w ktorych czułem się od rau lepiej i zestaw ćwiczeń po których ustąpiły dolegliwości i poprawiło się widenie przestrzenne. Teraz chodzę już tylko do tego specjalisty można go znaleść w gabinetach ul. Masarksa 7 http://www.gabinetymasarska.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich moja 7 letnia córka nie widzi na jedno oko miała operacje zeza oko wygląda dobrze ale widzenia brak Ma tą wadę od urodzenia jak połowa mojej rodziny i może bym się z tym pogodziła gdyby nie to że cały czas myślę że za mało zrobiłam aby to zmienić. do okulista poszłam jak miała ok 2 lat mała nie chciała dać się zbadać więc lekarka z pielęgniarką zrobiły to na siłę po tym dziecko nawet nie chciało spojrzeć na optyka i okulary z zaklejaniem też był problem bo córka zdzierała plasterek albo tak długo płakała aż sam odpadł . Teraz myślę że mogłam bardziej się postarać że zmarnowałam dziecku zdrowie to jest okropne uczucie . Lekarze powiedzieli że już nic nie da się z tym zrobić . Dodam że córka nie ma żadnych problemów w szkole pięknie rysuje czyta pisze wiem że z tego powinnam się cieszyć że ludzie mają gorsze tragedie ale jakoś to mnie nie uspokaja .Pani doktor powiedziała mi prosto w twarz że to jest moja wina .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie może czy komuś udało się poprawić widzenie w niepracującym oku po 7 roku życia . Mi lekarze powiedzieli że to nie jest już do wyleczenia ale ja jeszcze raz spróbuję zapisałam córkę podobno do dobrego lekarza powiedzieli mi że zrobią dokładne badania i się okaże . Gdybym mogła cofnąć czas o 6 lat i posiadała tą wiedzę którą teraz mam może bardziej bym się postarała aby pomóc swojemu dziecku a teraz przez swoją niewiedzę ... .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moi rodzice tez
zaniedbali moje oczy.na jedno oko niedowidze i mam w tym oku zeza,brak widzenia obuocznego. podobnie jak ty rodzice zbyt szybko sie poddali.wiadomo jak to dziecko marudzilam nie chcialam zaklejac oka i odpuscili. ja nie moge przebole tego ze mam na to oko zeza:-( mam przeswity widzenia obuocznego i po operacji zeza duze prawdopodobienstwo podwojnego widzenia wiec boje sie ryzykowac w tym wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja córka miała operację na szczęście nie ma podwójnego widzenia oko ma nawet ładnie wyrównane ale co z tego jedynie to że w szkole nie wołają za nią zezol a to też chyba dużo znaczy dla dziecka . Lekarze powiedzieli mi że jak będzie starsza być może będzie potrzebna jeszcze jedna operacja bo nie wiadomo jak się to oko zachowa . proszę napisz mi jak funkcjonujesz z jednym widzącym okiem i co nim w ogóle widzisz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moi rodzice tez
ja widze na to oko tylko jest ono niedowidzace i nie mam widzenia obuocznego a znaczy to ze albo patrze jednym okiem albo drugim. funkcjonuje normalnie. jedynie zez odbiera mi pewnosc siebie.mysle ze Twoja corka da sobie rade.najwazniejsze ze nie ma zeza.moi rodzice w dziecinstwie nie zdecydowali sie na zabieg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Tomapop,
Tomapop , bardzo wzruszyl mnie Twoj post , to w jaki sposob opisujesz widzenie obuoczne , jako dar ktorego wielu nie docenia i jakie szczescie sprawilo ci to ze mogles lepiej widziec przestrzennie . Mysle ze ten post da wielu rodzicom do myslenia i ludziom nie szanujacym wzroku tez . Nie Pan Bog obdazy Cie dobrym widzeniem .Zdrowych Swiat Bozego Narodzenia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mała praktycznie tym okiem nie widzi tzn widzi kolory kontury tablice u okulisty ale nic na niej nie przeczyta . Moja doktorka skreśliła mnie z miejsca i po tym nie miałam nawet odwagi się wypytać o rzeczy związane z niedowidzeniem . dla tego umówiłam się z innym lekarzem może on nie potraktuje mnie jak potwora i wyjaśni parę rzeczy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bet_Bet
Witajcie! Mam wrodzoną wadę wzroku, astygmatyzm, różnicę wady między lewym, a prawym okiem ok. 2,5 D, lekkiego zeza i w związku z tym brak widzenia obuocznego. No i przez większość swojego zycia nie wiedziałam, że nie widzę obuocznie. Widzę tak jak widzę przez całe życie i nigdy mi to szczególnie nie przeszkadzało :-) Chodzę z dziećmi na filmy 3 D i gdy efekt jest bardzo wyraźny, to nawet coś uda mi się spostrzec. Jeżdżę ostrożnie samochodem (szczególnie jeśli wyprzedzam), ale poza tym nic absolutnie mnie nie ogranicza. W okularach oko mi nie ucieka, chyba, że zmęcze mocno wzrok. No i samym prawym okiem nie jestem w stanie czytać. Spokojnie da się z tym żyć. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bet-Bet dzięki że napisałaś to trochę pocieszające że można z tym normalnie żyć . Byłam z córką u innego lekarza który powiedział że jest jeszcze iskierka nadziei 19 mam kolejną wizytę wtedy będę wiedziała więcej . Lekarz podszedł do nas bardzo profesjonalnie i po ludzku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lazl0
Mam 19 lat i dowiedziałem się o braku widzenia obuocznego kiedy starałem się o prace. Jestem w o tyle ciekawej sytuacji ze na badaniach rozpoznałem tunel i lekarze byli z szokowani, gdyż nie powinienem rozpoznać głębi. Jednak to nie pomogło w uzyskaniu zgody o prace. Na filmach 3d również widzę dobrze obraz, a w szkole nigdy nie miałem problemu złapać piłkę czy ocenić odległość od ściany, przeszkody. Nigdy nie narzekałem na wzrok, nigdy nie widziałem podwójnie i nie rozmazywał mi się obraz. Jedynie bolą mnie ograniczenia, które wiążą się z tą chorobą, a jest ich naprawdę bardzo wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mlody96
Witamwas, mam 17 lat i dzis dowiedzialem sie ze nie widze obuocznie.. na poczatku nic o tym nie wiedzialem, ale pani Dr. Zaczęła mi to wyjaśniać.. Gdy usłyszałem,ze nie bede mogl jeździć motorem, i nie pojde do wojska, a co ważniejsze ograniczenia w szkole - mechanik samochodowy. To totalnie sie zalamalem. Prosze kogos o to aby mi wyjasnil, czy da sie jakos to ogarnac.. jezdzic motorem itp.. od jakiegos Dlugiego czasu na lewe oko widze troche rozmazanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak jest z jazdą motocyklem ale pani doktor mówiła mi że moja córka może jeździć samochodem . Nie może być zawodowym kierowcą , chirurgiem , nie może pracować na wysokościach .Mam pytanie do osób z tą przypadłością czy ktoś z was stawał na komisję lekarską i czy ma stwierdzony stopień niepełnosprawności bo ja z córką stawałam i uznali ją za zdrową gdyż z jej wadą można normalnie żyć i pracować .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 20 lat i na komisji wojskowej dostalem normalny przydzial bez zadnych wad. Mam zeza plus widzenie jednooczne, moge 'zezowac' jednym lub drugim okiem tzn patrzec prawym lub lewym. Dlatego nie mam wady wzorku, w obu zera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja widzę głównie lewym okiem ale jak zakryję lewe oko to na tablicy widzę lepiej prawym :O. Noszę okulary+ 3,5 dioptrii z cylindrami, na oba oczy tyle samo. W okularach widzę wszystkie rzędy cyfr. W życiu codziennym czuję że używam obu oczu albo mam takie wrażenie (grając w piłkę za łebka nigdy problemów nie miałem z oszacowaniem odległości oraz prędkości piłki i dopasowaniem odpowiedniego strzału. Specjalistyczne badania u lekarza medycyny pracy na ich sprzęcie wykryły że nie mam absolutnie widzenia obuocznego mimo iż nigdy w życiu nie miałem problemów. Samochód prowadzę bezwypadkowo od wielu lat. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madralala
Najgorszym ograniczeniem zeza, to jest problem ze znalezieniem dziewczyny/chłopaka i tym samym założeniem rodziny... Co ciekawe kobiety z tą wadą są dużo lepiej traktowane niż mężczyźni. Kobiety bardziej lecą na wygląd. To nie mężczyźni są brzydszą płcią, tylko instynktownie od mężczyzn się więcej wymaga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, mój siostrzeniec nie widzi na lewe oko od urodzenia, teraz ma 13 lat . Niestety niewidzące oko rożni się wyglądem od "zdrowego" i chłopiec zaczyna mieć z tym problem Wstydzi się swojej inności, jest trochę "z boku" Czy można soczewkmi kontaktowymi zniwelować jakoś wizulanie tę różnice? Czy można jakimi zerówkami w odpowiedniej barwie maxymalnie upodobnić chore oko do zdrowego? Może ktoś z Was może coś doradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pojdz do poradni okulistycznej np. www.medis.pl może będzie na to jakies inne rozwiazanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Seico
Na oboje oczu tj. prawe i lewe widzę identycznie, ostro (sokoli wzrok-słowa okulistki), natomiast ze stereoskopią mam duży problem (brak widzenia przestrzennego) i w tym momencie Państwo Polskie robi ze mnie inwalidę bez prawa do renty i bez prawa do wykonywania obecnego zawodu. (wózka swojego syna nie powinienem prowadzić ponieważ wg nauki nie rozróżniam odległości-bzdura, teoria). Jest to wyżyłowanie badań w celu odrzucenia ludzi widzących podobnie do tych, którzy widzenie stereoskopowe posiadają (nie wypowiadam się o osobach niedowidzących na jedno z dwoje, bądź widzących dużo gorzej na jedno z dwoje oczu). Badanie stereoskopowe jest dla mnie o tyle nie zrozumiałe iż na owym teście zakładano mi okulary polaryzacyjne by zobaczyć obraz 3D...okulary, których nie posiadałem podczas zawodu-kierowca..., przewóz osób...pojazd ciężki. Przez 10 lat pracy zostałem doceniony poprzez awans przez pracodawcę szkoleniem na nowy (bardzo drogi) nowy pojazd w firmie. Żadnych wypadków, a kolizji w ruchu miejskim w przeciwieństwie do "obuocznych" naprawdę nie wiele i to nie ze względu iż jeżdżę bardzo samozachowawczo...otóż nie!Po prostu, można zdecydowanie śmiało stwierdzić widząc i doświadczając jak prowadzą moi koledzy "dwuoczni", że "jednooczni"-(tak nas nazwało Państwo), że wybieram tych drugich. Poza tym....przypominam, mówię o swoim przypadku, stwierdza iż jestem "jednooczny" skoro badany przez okulistę widzę identycznie tak na prawe jak i na lewe oko?A gdyby wspomnieć o prawie Polskim...prawo jazdy na B "jednooczni" posiadać mogą jednak zawodowo na tą samą kategorię już pracować nie mogą!...Pomimo iż na kategorię "większą" amatorsko prowadzić mogą to na "mniejszą", "A" już nie...chyba, że kat.A jest do 125cm/3, to wtedy tak posiadając "B"...dziwne...125 czy 600...dzisiejsze motocykle poza mocą dużo się nie różnią. Wg prawa trzeba Ci psa przewodnika jednak bez prawa do renty ZUS tak jakby wchodził nie rozpoznając odległości na ścianę we własnym mieszkaniu...Korzystam z kat. "B", motocykla do 125cm/3 jak i pojazdu ciężkiego (44tony) z pełnym sukcesem zawodowym i prywatnym, a tu jednak się okazuje, że jestem inwalidą, który po ścianach chodzi niczym "Spiderman"...Na pytanie okulistów (nikt Panu tego nie wykrył?-rok1989)...otóż nie...w tamtym czasie nikt nie wymagał od Ciebie byś pracował jako Motorniczy Tramwaju, a robił badania na kosmonautę Radzieckiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×