Tęsknie za swoim Misiaczkiem!!! Słomiane wdowy razem tęsknić będzie raźniej!

Moj misiaczek pojechal do Polski na dwa tygodnie. Dzis pierwszy dzien i w domu tak pusto.... jeszcze 13 dni...ehh...

A mój właśnie wyjechał po trzech tygodniach spędzonych w domu znowu do pracy zagranice i też mi smutno przyjedzie za trzy miesiące mam dwoje dzieci napiszcie jak sobie radzicie same.

Jejku az 3 miesiace?? Podziwiam za odwage. ja to bym uschla z tesknoty chyba. Anek111 masz mozliwosc pojechac do niego chociaz na pare dni?

niestety nie ale codziennie rozmawiamy przez skaypa a pracuje za granicą od września 2006 jakoś sobie radze takie życie

Ja niestety nie mam mozliwosci gadania przez internet. tylko telefonicznie za co sie slono placi wiec pewnie pozostaniemy przy smsach. Najgorzej jest w nocy jak go nie ma. Jak to ktos madry napisal: \"Dzien mozna przezyc bez milosci, ale wieczorem narasta jej głod.\"

A ja za moim Robaczkiem;)

Ja w dzien bede pracowac a na wieczory przygotowalam sobie caly stosik filmow. Przy tv szybciej leci czas... no i internet i kafeteria:) i jakos moze zleci ale poducha bedzie mokra :)

moje poduszka też biedna:P

chcecie sie nawzajem dolowac? :D

Nie, chcemy zdopingować by te nasze misi i robaczki syzbciej przyjechali, anie gdzies tamdalej od nas:P

ja nie mam czasu na podusie bo wieczorem padam z nóg dwuletni synek nieżle daje mi popalić w ciągu dnia

e*lunia na ile wyjechal twoj robaczek?

mojej mamie daje popalić 60 mąż, a i tak nie śpi w nocy:) opieka nad 2 latkiem to pikuśprzy 60 latku:O wiem co mówię:)

60 latek i dwu latek to to smo za jednym i drugim trzeba chodzić i pilnować

Helusia z moim robaczkiem to jest tak, że nie wiem gdzie i co robi:P ma wolność;) ale teraz od w stolycy:) no to wyjechał, bo nie ma go przy mnie:)

Anek111 ale ty masz tego plusa ze masz swoje malenstwo i nie jestes sama. A najgorzej siedziec w cichym pustym domu...ehh

no tak dzidzia duzo daje ale wierz mi kąpiel 60 latka a malucha to kolosalna róznica;)

Mój Skarb wyjeżdża zawsze na 8 tyg.Jest kierowcą w transporcie międzynarodowym. Strasznie tęsknię. Wciąż piszę do Niego sms-y. Może znacie jakąś super metodę, żeby tak nie tęsknić:)

oprócz dwulatka mam jeszcze syna dwunastoletniego tak nam się trafiło

fajna róznica wieku Miałam w lo kolezankae co miała 17 i urodzil sie jej brat planowany, mama chciała;) Ja myslałam o roznicy 8 lat, a teraz to chyba z racji wiku to 3, 4 lata wiecej nie:)

do truskawki zróbcie sobie małego szkraba to nie będziedz miała czasu tak tęsknić wiem co mówie

fajna rada:)

też tak myślałam że 3-4 lata to akurat ale wyszło inaczej i nie żałuje ze strony starszego mam dużą pomoc no i ponoć się odmłodziłam przy tym drugim (tak mówią znajomi) może kłamią??

fajnie dziewczyny ze znalazłam ten topic, moj chlopak kilka dni temu wyjechał za granice a ja juz za nim tesknie a zobaczymy sie pewnie dopiero po wakacjach, dlatego chciałbym sie do Was przyłaczyć, wymieniac sie doświadczeniami.

Witam te słomiane wdowy i pozdrawiam ja też zostawiłam rodzine w kraju i wyruszyłem za chlebem .

witaj jarku, mysle ze dziewczyny nie beda miały nic przeciwko temu ze sie do nas przyłączysz

Ja zobaczę się z moim ukochanym dopiero po wakacjach...buuu...ciężko,ale jakoś daję radę!

do iuhdiuaf ja tez z moim zobacze sie dopiero po wakacjach we wrzesniu, albo pazdzierniku najgorsze ejst to ze nie wiemy sami kiedy sie zobaczymy, przed chwila dzwonil teskni i chyba nie jest mu tam za dobrze, powiedzial ze jak wytrzyma tam pół roku to bedzie dobrze.

pół roku strasznie długo mój zjeżdz co 3mies.. ale to i tak wieczność

dzis czuje sie jakos szczegolnie samotna, rodzinka pojechałą na wycieczke ja ne miałam humoru, ostatnio najchetniej siedzialabym sama w pokoju, wiem ze tak nei mozna ale żle mi bez niego, na szczescie niedlugo kolezanka wraca wiec licze ze bedzie łatwej, bo najgorsze teraz co moze byc to zebym zamkneła sie i nie wychodzilą do ludzi