Tęsknie za swoim Misiaczkiem!!! Słomiane wdowy razem tęsknić będzie raźniej!

siedze i płacze - wiem co czujesz... Ale tzrymaj się!!! A ja mam ten sam problem... Wysyłać życzenia, czy nie...

wieeem czytałam przeglądalam przed chwilką poprzednie wpisy...nieźle;/ Tutaj kazdy sie interesuje losem innych... :* włączyłam telefon nic nie napisał :(:(:( No Booooże:(:(:(

Czuje sie jak jakas idiotka..::(:( olewka totalna z Jego strony. Ale ok. sam chcial tak zrobic...nie bede sie narzucała! Nie odezwe sie do Niego w ogóle!!! nawet jak bedzie do mnie pisał!!! Wysle ostatniego smsa o północy z zyczeniami. I to juz bedzie koniec. trudno:( No i musze przez Niego płakać:(:(

moze on mysli ze to Ty nie chcesz sie do niego odzywac skoro wylaczasz caly czas komurke ??? Moze nie ma czasu ?? hmmm dziwne to :O

nie płacz Maelństwo- On niedługo wraca, do tego czasu postaraj się przeczekac, przemyslec. nie zadręczaj się.

Ja pisałam dzisiaj do Niego z internetu wysłałam 3 smsy pierwszy czy jest na mnie obrazony drugi ze mam nadzieje ze nadchodzace wesele kuzyna spedzimy razem trzeci "buziaczki " i nic... Kogoś ma ....nic innego byc nie moze...

Kocane prosze Was poradzcie mi co ja mam teraz robić?? :(:(

ja wiem, że Moj M w ogole nie potrafi czytać moich zagrywek. tez czasem wyłączałam telefon, jescze przed jego wyjazdem. Oni nie są dobrzy w nasze gierki. trzeba powiedziec prosto z mostu \" zraniles mnie, nie umiem sobie tego wytłumaczyć. nie wiem juz czy Ci na mnie zalezy ...\"itd. prosto, bez ogródek, bo Oni czasem nie maja pojęcia, że jest coś nie tak ąz na taką skale. przynajmniej mój Misiek nie czyta aluzji

Nie mysl ze kogos ma :( to wcale nie musi byc to ... A smsy z internetu mogly nie dojsc, moze on tez ma wylaczona komorke :O Nie wiem co Ci doradzic :( chyba tylko czekac na jego ruch ...

poczekam, chce zeby zalował tego co robi... z drugiej strony boje sie ,ze gdy nie bede sie odzywac to pomysli ze nie ma czego u mnie szukac... no i gdy bede natarczywa ...wysylala te smsy gdy on nie bedzie do mnie nic pisal....odrzuci mnie jejuuu jakie ja mam problemy:( Przepraszam:(

...aj Polusia ma rację, mój M. też czytać między wierszami nie potrafi... choć zdarzają się Mu przebłyski... ;) ale z mężczyznami nie można na około... Oni w przeciwieństwie do Nas nie szukają ukrytych podtekstów nawet tam gdzie ich nie ma... musisz z Nim porozmawiać otwarcie i szczerze... bo należą Ci się wyjaśnienia... :)

hmmm w sumie masz racje, sama nie wiem co powinnas zrobic, bo nawet nie macie mozliwosci porozmawiania :O Ja bym chyba zapytala czy jestesmy dalej razem czy nie i niech sie okresli o co chodzi bo najgorsza jest niewiedza :O Nie przepraszaj !!!!!!!! nie masz co przepraszac, ja tez czasami lapie doly :(

nie przepraszaj, nie masz za co! hm, ja też nie wiem. nie odzywaj się ze dwa dni. zyczenia wyslij, bo jeśli jetsescie razem, to wyslij. jemu może być przykro i może faktycznie pomysli, żenie ma czego szukac. ale tylko zyczenia. pozniej poczekja, niech On zacznie się starać. w sumie nic takiego nie zrobil, jeśli chodzi o ten numer telefonu. a że się nie odzywa teraz- to już co innego. ja bym wysłała tylko zyczenia. potem czekała, chociaz wiem, że to trudne

Albo moze napisze mu zeby zadzwonil do mnie...poprosze Go ....

moja droga każda z Nas ma problemy... nie masz za co przepraszać... po to jesteśmy by Cię wysłuchać i coś roradzić...

poczekam...wytrzymam...

mysle ze to jest najlepszy pomysl :) przynajmniej nie bedziesz sie meczyc :) ale napisz z komorki, zebys byla pewna ze to dostal, zeby potem sie nie zastanawiac czy dostal ;)

ok to juz wysyłam.Jak nie zadzwoni to bedzie dla mnie ciężkie. Wysle wtedy zyczenia i juz nic wiecej...

a ja trzymam kciuki:* i nie wierzę, że mój kochany już jutro bedzie ze mną:):):) dostanie po uszach za swoje, bo też czasem mnie złościl, ale to już jak Go wyściskam i wycałuje;)

POLUSia zazdroszcze.... Gdyby Mój był w kraju.....:(:(

a ile czekasz juz? bo nie pamiętam? ja równiutkie 3 miesiące

Kochane gdybyscie juz nie chcialy z kims byc ....to byscie to napisały??? wyłączyłybyscie telefony??? On ma normalnie wł. telefon.

siedze i placze - powodzenia... Polusiu - naciesz się wspólnymi chwilami... :) a ja jeszcze niecałe 17 dni..

Ja czekam 2,5 tygodnia...

ja bym napisała, nie wolno zwodzić drugiej osoby

a On wraca za ok.30 dni... na 5 dni... Potem z powrotem....i wraca na swięta....

ale chodzi mi od kiedy czekasz? a nie ile zostało- bo nie wiem, czy się zrozumiaysmy;) mało tcyh wspolnych chwil na razie, bo tylko kilkanaście godzin, ale może za tydzień w weekedn nadrobimy:)

aaa, ojj, to dużo krócej niz ja, ale rozumiem, że tęsknota wcale nie zalezy tlyko od dlugości rozłąki. ja juz jetsem okrutnie stęskniona

siedze i placze - może ma rozładowany... myślę, że będąc z kimś jakiś czas (zakładając, że jest to związek między dojrzałymi ludźmi) nie byłby tak podły by po prostu przestać się odzywać bez słowa wyjaśnienia... Trzymam kciuki... będzie dobrze - musi być...

Polusiu podobnie jak Ty ja czekam już niemal trzy mesiące - a zobaczymy się dokładnie po 3 miesiącach i tygodniu...