Zmarszczki mimiczne,jak się ich pozbyć?

Mam 27 lat i od jakiegoś czasu zauwazyłam,że pojawiły mi się tak zwane zmarszczki gniewu na czole.Narazie są bardzo płytkie,ale niestety widoczne,dodają mi lat wyglądam jakbym cały czas była zła. Czy znacie może jakiś dobry krem który zminimalizowałby zmarszczki?

Polecam Botox.

Botox działa jakieś pół roku a potem co?Ja mam 27 lat i narazie wolałabym wyzbyć się albo chociaż zminimalizować zmarszczki jakimś kremem.

upup

botox albo kontroluj mimikę

Mimikę staram się kontrolować,ale botox to wydaje mi się,że będzie przesadą,szczególnie w tym wieku,myslę,że na pewno są jakies dobre kremy przeciwzmarszczkowe po których choć trochę zmarszczki się niwelują.

Mimikę staram się kontrolować,ale botox to wydaje mi się,że będzie przesadą,szczególnie w tym wieku,myslę,że na pewno są jakies dobre kremy przeciwzmarszczkowe po których choć trochę zmarszczki się niwelują.

up

Bosh, laska przestań fantazjować i zjedź na ziemię. Krem co najwyżej - w bardzo głębokiej teorii - moze opóźnić ich pogłębianie się, ale wybacz - nie zlikwiduje zmarszczek. No chyba że wierzysz sile perswazyjnej reklamy.

http://www.dobreksiazki.pl/b2380-twarz-bez-zmarszczek-lifting-bez-chirurga.htm a tu taki wstep do tego co w ksiazce http://www.wizaz.pl/poradnik_cwiczenia_twarzy.php

ja stosuje krem z erisa i bielendy,narazie efektów nie widać:)

ja się zastanawiam nad kremem z loreala,taki wypełniacz zmarszczek.

napiszcie cos o tym z loreala

mialam kilka - od myokine vichy za 80 zl do bielendy za 15 - NIE DZIALAJA, wyjsca sa 2 - zaakceptowac alo botox

nie zgodzę się z tym, bo moje zmarszczki mimiczne pod oczami zlikwidował ten niepozorny żel: http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=12078 pisałam już tutaj o nim, ale jakoś nikogo to nie interesowało. To jedyny specyfik, który nie zapycha tej części twarzy, którą zapycha wszystko, a mianowicie nos i okolice nosa. Do tego rewelacyjnie nawilża:)

jaki to zel?

wynalazłam te żel ale narazie go nie kupiłam.Ale może warto spróbować.

Ostatecznie kupiłam myokine vichy,kosztował jak dla mnie sporo ale jestem zadowolona widac już pierwsze zmiany:)Polecam:)

taki botoks pomaga na pół roku a potem jeśli nie powtórzysz zabiegu to ze skórą jest o wiele gorzej niż gdyby się w ogóle nie używało botoksu.

nie o wiele gorzej tylko po prostu wraca do punktu wyjscia czyli takiego jaki byl przed zabiegiem,tak ja slyszalam

naturalny ,na wszelkiego typu zmarszczki i zniszczoną cere:)polecam

podbijam