Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lucy123

Chciałabym wyść za mąż i mieć dziecko, ale....

Polecane posty

Gość awejwe
nie znamy Twojej sytuacji dokładnie, nie znamy Ciebie, nie znamy jego. Czego do nas oczekujesz? Rady? OK, możemy radzić, ale decyzja należy do Ciebie, bo to Ty go znasz najlepiej, nie my. Obcy ludzie Ci nie załatwią sprawy. Powodzenia i mądrych decyzji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no takkkkkkkk
jak widza ze grunt pod nogami im sie wali to dopiero zaczynaja sie bac i cos działac. moja znajoma zrobiła najlepiej. chodzila z chlopakiem ze 4 lata, ale on zaczal na kazde wakacje zalatwiac sobie takie prace za granica. jezdzil na kazde wakacje (takie studenckie wakacje!), zostawial ja w kazde alto sama. a on sobie jezdzil. niby to do pracy, ale gowno przywozil zarobionych pieniedzy bo jezdzil tam na wycieczki, zwiedzal. glownie te wyjady zalatwial po to aby zwiedzic swiat. byl m.in. na alasce. jezdzil oczywiscie z kolegami. ona miala inne oczekiwania, chciala planow i stabilizacji. powiedziala mu o tym, a on powiedzial, ze jeszcze tak ze 2-3 lata chce pojezdzic sobie i zeby z nim jezdzila, ale ona sie nie zgodzila i sie rozstali. widac nie zalezalo mu naniej az tak skoro wolal wycieczki. teraz ma innego i jest dopiero szczesliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no takkkkkkkk
a afceci to tak inaczej mysla... moj np. sie dziwi, ze jak to jest, ze ludzie chodza ze soba np. 3, 4 czy 5 lat czy wiecej. rozstaja sie i nagle po paru miesiacach dziewczyna wychodzi za innego... a ja sobie tak pomyslalam, ze co tu sie dziwic jak moze oni wszyscy tak postepuja, ze czekaja na niewiadomo co zamiast cos zaplanowac. kazda w koncu ma dosc oczekiwania. i mi nie chodzi o ten slub tylko w ogole zeby tak konkretnie zaczac cos planowac, a nie tak zyc jak nastolatki z dnia na dzien a lata leca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak właśnie o to mi też chodzi. Chcę stabilizacji, planu, konkretnej daty. Chciałabym myśleć o tym, że wtedy a wtedy będzie ten dzień. Dziś z milion razy usłyszałam jak mnie bardzo kocha i co z tego skoro nie ma wobec mnie planów. A to, że mówi w 2008, no cóż już 2 razy zmieniał zdanie. Kocham go jak nikogo innego i nie chciałabym radykalnych rozwiązań, ale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilia21...
ja nie moglabym czekac wiecej niz 3 lata .ja mam 22 on 24 .rok jestesmy zareczeni.nie uwazam ,ze mowienie o slubie facetowi to zmuszanie go i ponizanie sie.poprostu my kobiety inaczej odbieramy slub niz faceci.zal mi dziewczyn ktore byly w zwiazku 5,6.7.. lat i zostaly potem na lodzie bo on odszedl do innej .moja rady w tym przypadku jest taka ze dac im 3 lata i ani dnia wiecej .jak kocha to zrozumie ze to jest dla nas wazne ze potrzebujemy stabilizacji i zapewnienia ze nas kocha i bedzie z nami.a slub po czesci daje nam taka gwarancje:).ja po roku zaczelam mowic o zareczeniu wspominalam inne kolezankki hehe a teraz mowie o slubie z pol roku potem przestalam i on sie dopomina:) mamy juz wszystko zaplanowane .wiem ze jak bym miala czekac az on wyjdzie z takim pomyslem to bym czekala do smierci.moj mowil ze mu nie jest wazny slub i z zadna ex nie myslal o slubie teraz ze mna dopiero sie do tego przyzyczail ze wezmiemy slub :) dla mnie zycie z facetem bez slubu mimo ze jest sie szczesliwym i kochanym to jak praca na czarno zawsze mozna zostac na lodzi ,zostac oszukanym robi sie wszystko a tu nagle ktos mowi pa ! a slub to jak praca legalna dajesz z siebie ale tez oczekujesz :) oczywiscie po slubie tez mozna zostac opusczonym ale sa to znacznie mniejsze przypadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuptup.
Niezle; nie wiem, czy chcialabym, zeby facet byl ze mna z przymusu tylko i wylacznie - bo jest papier

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilia21...
tup tup czemu z przymusu?? przeciez wiekszosc facetow nie sa takimi glupkami zeby brac slub z kobieta ktora nie kochaja ! ja tylko chce zeby facet byl szczery okreslil sie w ciagu 3 lat albo slub albo nie kocha mnie nei wie co dalej nie ejst pewien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż...
dla mnie to dziwna wymówka...kariera. hm...a w czym tu przeszkadza ślub i mieć dziecko? "Jeśli się kocha to ślub nie jest przeszkodą" Tu chodzi o co innego. On chce czuć się wolnym. Bez zobowiązań. Nie czuje potrzeby zakładania rodziny. Bo, bo to OBOWIĄZKI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolafu
a co to za facet co ma 25 lat?? To po prostu chlopak ktory mysli jak 22 latek!!! Zapomnij o slubie. Co niektore dziewczyny maja racje...jeszcze troche i sie wszystko rozsypie. Znam kilka przypadkow. Zwiazek ponad 6 lat - 9lat. I nagle koniec. I zawsze facet poznawal dziewczyne z ktora bral slub po miesiacu znajomosci:(( a dwa ze ze slubem nie ma sie co spieszyc!!! po co sie rozwodzic. Jak sie facet ociąga nic z tego nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili na prawdę świetnie napisałaś o tej pracy na czarno. Czy facet w wieku 27 lat może rozumieć jakie to ważne dla kobiety - pewnie nie. Ty trafiłaś na takiego co Ciebie zrozumiał. Mnie niestety nie potrafi zrozumieć. Usłyszałam wczoraj, że nie mamy mieszkania-to kolejna wymówka czy odpowiedzialność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lili21...
Lucy123 .kochanie ja mam 22 a tez potrzebuje stabilizacji wiec co dopiero ty majac 27:) .Moj ma 24 wiec w tym wieku potrafia byc odpowiedzialni.On konczy studia i pracuje.jest obywatelem niemiec ale z polskimi korzeniami po mojej maturze pierwsze co zrobil to mnie sciagnal do siebie zebysmy razem byli.tez mi oplacal wszystkie bilety itd.teraz mnie utrzymuje ja ucze sie neimieckiego i studiuje:).ja widze ze sie stara .ja mialam trudniej bo w niemczech mniej osob bierze slub a co by nei bylo on 20 lat tam zyl:) no i jeszcze problem z jego rodzicami bo ''czy ja moze do niemczech nie chce'' mielismy sie juz pobrac w tamtym roka ale przez jego starszych w tym:( on wybral mnie nie rodzicow . ja mu powiedzialam ze to dla mnie wazne ,ze kazda dziewczyna czeka na slub i marzy o tym bedac juz mala dziewczynka ,ze uwazam ze jak sie zwleka powyzej 3 lat ze slubem to jedna ze stron ktora nie chce ejszcze,to nie kocha naprawde tylko czeka bo moze ktos lepszy sie pokaze na horyzoncie.tak jak napisala lolafu facet zwleka a potem lata mijaja pozna jakas i slub a tamta zostanie .twoj ma juz prace i ty masz a u nas on jest studentem pracuje ale to nie duzo kasy i ja nei pracuje i wszystko ok .mysle ze to wymowka ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lili21...
ja nie mowilam slub albo odchodze ale podkreslalam to ze chce go miec ze jest wazny i o tej pracy tez mowilam wszystkie argumenty za ehhe .we wrzesniu bedzie 3 lata jak jestesmy razem i jakos w tym czasie bierzemy cywilny:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu nikt nie pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aldknc
rozumiem was w 100 proc wczoraj sie rozstalam z tego powodu po 3 latcah ja mam 27 on rok mniej tysiac wymowek kocha mnie ale slubu nie chce mialam dosc czekania choc go kocham to strach i strach przed odpowiedzialnoscia zich strony faceci sa dziecinni i niedojrzali nie zmusimy ich doi dlubu trzeba szukac innego ktory nie bedzie widzial tysiac rzczyy przeciw slubowi jak sie kocha to sie slubuje nam lata leca mamy prawo do marzen wiec uciekajmy od niedojrzalych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że dużo jest dziewczyn, które są w tak fatalnej sytuacji. Myślę, że nie możemy się poddać i walczyć o lepsze jutro. Do aldknc- rozstanie to bardzo radykalne posunięcie, ale może otworzy mu to oczy i będzie błagał o ślub. Niestety ja, aż tak odważna nie jestem, i zawsze przebaczam, staram się żyć jakby nie było tematu. Wczoraj Facet zabrał mnie na wycieczkę, było super, co z tego jak na pytanie o ślub, znów usłyszałam te pie****** \"przecież ustatliliśmy\". W poniedziałek wyjeżdża. Teraz to nawet się cieszę. Zaczynam nowe życie, zagospodaruje czas tak, żeby nawet przez moment nie bolało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilia21...
witam kochane dziewczynki!! aldknc i bardzo dobrze zrobilas popieral w 100% teraz tylko zycze ci z calego serca super faceta i zaj..go slubu:) trzeba konczyc takie zwiazki ktore do niczego nie prowadza tylko wykorzystuja i mecza kobiete.. Lucy123 a czemu on sie jeszcze nie oswiadczyl dziwny jest ,i powiedz mu ''ty ustaliles nie ja, a sam ze soba slubu nie bierzesz ''ja mysle zebys rozgladala sie za nowym:) ubierz sie jakos super idz do fryzjera i wyjdz gdzies moze jak on zobaczy ze mozesz miec kazdego w mik sie opamieta:) facet sie opamieta jak albo powiesz koniec ale pisalas ze to dla ciebie za radykalne ,albo jak zobaczy innego na horyzoncie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilia on się oświadczył, ale co to za oświadczyny, jak się nie myśli o ślubie. A gadanie, że za rok, no cóż rok ma 12 miesięcy, a sierpień 31 dni. Gdyby chociaż powiedział choć pogadamy z rodzicami, pójdziemy do księdza, poszukamy sali. Niestety on tylko powtarza uparcie 2008 a mnie szlag trafia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilia21...
my rok jestesmy zareczeni :) mysle zebys zaczela zyc swoim zyciem i olala go ale nie rzucila ja bym sprobowala wzbudzic w nim zazdrosc mozesz powiedziec ze do pracy przeyszedl nowy pracownik itd neich ci kolezanka wysyla fajne smsy ze to niby on albo wyslij sama do siebie kwatki heeh neich sie powkurza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aldknc
czesc dziewczyny! tak rzucialam go moze wroci.. mam dosc ten zwiezek nie mial przyszlowcxi nie mozna czekac w nieskonczonosc! wiecie co jak facet nie chce to nie chce nie zmusimy go wiec szkoda czasu trudno milosc miloscia kocham go bardzo ale..nie moge inaczejb moje marzenia sa dla mnie najwazniejsze, nie marzemnia, ale natura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aldknc
dodam ze bardzo bardzo mi ciezko i placze po nochach za nim./..ale nie moglam juz czekac to we mnie cos sie wypalilo ....szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilia21...
aldknc dobrze zrobilas , ale musze ci powiedziec cos smutnego ze on chyba cie nie kochal.. powinien zdac sobie sprawe jak go rzucilas ze tylko ty sie dla niego liczylas i wrocic ,wziac slub i zyc szczesliwe razem .ale nie martw sie znajdziesz lepszego po co tracic czas na nieodpowiedzialne faceto-dziecko ! papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym płakaniem to coś wszystkie mamy, a mój właśnie siedzi i film ogląda, jakby wszystko było ok. Zaskoczyłam go dziś i mówię ok niech będzie 2008, sierpień i wybierz 2,16,23,30 i chodź idziemy do księdza jutro ustalić szczegóły. Wymówka brzmi: \"najpierw to ja muszę rodziców uprzedzić i zapytać się czy mi wesele zrobią\". Popłakałam się jak bóbr, ale on jest twardy i ...ogląda film. Niech jedzie w diabły. Mam dość!!!!!Jeju, jestem tak wściekła, że zjem zaraz całą paczkę krakersów na ostro. Mam normalnie ochotę krzyczeć. Ale nie chcę usłyszeć tekstu jak w filmie \"Nigdy w życiu\"- \"nie dramatyzuj\":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aldknc
hej LuCY123 wiesz..przechodzisz przez to co ja.. wiem wiem..on tysiac argumentow i spraw poeiedz mu tak:krotka pilka chcesz czy nie?? jak tak to zabierz sie ze man do roboty, pomyslmy o szczegolach itd.. czy on pracuje ?czy sie uczy? to tez wazne.. przez to przeszlam moge Ci doradzac najwazniejsze rozmowa rozmowa i jescze raz rozmowa..powiedz ez czujesz itd...jak nie to pogroz rozstaniem...ale tez daj teramin jak prosi bardzo dobrze sierpien 2008 troche daleko, ale jak chcecie wesela to czas najwyzszy...wiec pogadaj z nim pogadaj i pogadaj powodzenia jakby co pytaj...moge dac maila nawet! pozdrawiam i powodzenia! E

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aldknc
ja juz wiem facet moze kochac i sie nie pobrac, trudno takie wychowanie nieodpowiedzialne nie mozemy czekac w nieskonczonosc! ja jzu mam 27 i i tak ciezko mi bedzie poznac kogos a co by bylo jakby jescze czekala az jemu sie zachce.. jestem pewna ze dobrze robie, choc przez lzy, serce mi peka ale coz..milosc nie wystarcza... nie wiecie jakie to straszne kochac i musiec rzucic 100 razy bym wolala zeby on mnei rzucil ale on nie mial tyle odwagi jak i do slubu ]trudno..takie zycie...poje.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilia21..
witam dziewczyny dopiero wstalam robie kawke i weszlam tutaj:) aldknc super slowa popieram!!! ja chodz mam prawie 22 lata odeszlabym po 3 latach jak by nie chcial slub nie jestem naiwna zeby czekac i sobie zycie marnowac .trzaba mowic o slubie ja mowilam duzo:) .facet moze nie potrzebuje slubu ale my tak i powinien to zrozumiec jak nas kocha papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki! Ja już od rana poprawiłam sobie humor kupując perfumki. Co do Faceta, no cóż bez zmian, ale jutro wyjeżdża, więc nie będę musiała chociaż parę dni o tym myśleć. Idę zrobić sobie kawkę. Będę tu zaglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilia21...
moja kolezanka tez byla 3 lata z facetem bez slubu i niby byl on zaplanowany na 2008 rok ale teraz zaszla i slub robia w tym roku:) nie wiem czy go wrobila czy nie ale on i ona sie ciesza:) wiec mysle ze jak facet kocha to dziecko szybciej go zblizy do slubu ale nie polecam tego wyjscia jak on nie kocha.. bo zostanie sie sama z dzieckiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilia- no ja nie byłabym na tyle odważna/ głupia, żeby zajść w ciążę. Bałabym się, że to dla mnie skończy się gorzej niż samotność, mogłabym zostać sama z dzieckiem. To dopiero byłaby tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×