nie zobacze się z nią bo...

wiec to tylko zbieg okoliczności

Moze to i dobrze :)

M.J.

wczoraj moj bardzo dobry kolega wyznal mi ze jest we mnie zakochany od dawna. Dzis na gg zapytal czy mam ochote gdzies wyjsc w towarzystwie z naszego roku, napisal ze zalezy mi na tym zebym poszla ale ja juz bylam umowiona ze swoim chlopakiem i tak tez mu napisalam. Ma podobny styl pisania do Ciebie no i to że "zbyt nachalny" czesto uzywa tego sformulowania, dlatego tak mi sie skojarzylo...

a co, tez kolege spławiasz ??

jestem z woj. podlaskiego, ale po inicjalach widze ze to nie ty

czy tu jakies rozdwojenie jazni:D zbyt nachalny obu plci:D apokalipsa:D

to moja sytuacja jest troszke inna :)

Nie wiem czy to dobre okreslenie. Byc moze niesluszeni ale slowo "slpawiasz" jakos negatywnie mi sie kojarzy. On prawie dwoch alt mam chlopaka, On o tym wiedzial, ale mimo to zakochal sie.. ja moge mu zaoferowac nic wiecej niz przyjazn i nigdy nie mowilam ze bedzie inaczej ani nie dawalam mu na nic nadziei.

bo u mnie mialo byc "do zbyt nachalny..." kiedy pierwszy raz sie wypowiadalam ale zapomnialam "do" i tak juz jakos zostalo :)

:)

mialo byz e ja mam chlopaka od prawie dwoch lat, nie On :D

wiem :) moja sytuacja jest troszke inna - do sytuacji Twojego kolegi :)

Nom, rozumiem. I życę powodzenia :) A może masz ochotę podzielić się swoją historią??

jest długa i dosyc zagmatwana :)

mam czas jesli sie zdecydujesz....

masz może gg ??

hmm.. mam ale prawde mowiac wolala bym nie podawac. Duzo swirusow na tym forum.

podaj swoj to sie odezwe. Albo moze maila?

to poczekaj chwilke utworze jakies chwilowe konto pocztowe :P

ok

kontopocztowe@onet.eu napisz mi gg na tą skrzynkę, jeśli chcesz