Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość spidermenka

Wielka radość i jednocześnie mnóstwo obaw...Doradżcie coś

Polecane posty

Gość spidermenka

Hej wszystkim ;) Czy być może ktoś miał podobną do mojej historię...jestem szcześliwa w związku ze wspaniałym mężczyzną jakiego mogłąm sobie tylko wymarzyć.Poznaliśmy się rok temu w Anglii w pracy,poczym już w Polsce tworzyliśmy udany oparty na zaufaniu,miłości i namiętności związek.Jednakże za miesiąc znów wyjeżdżamy wspolnie na 3 miesiace spowrotem do Anglii;) cieszymy się z tego powodu szalenie w końcu nikt i nic Nam nie przeszkodzi w cieszeniu się na maxa soba ale no właśnie dziewczyny ja mam jakiegos cykora przed tym wyjazdem;/Mamy ja 23 On 27 lat planujemy za 2 lata ślub,tylko czuje sie jakas wystraszona i jednoczesnie bardzo sie ciesze na ten wyjazd.Wierze ze tam doglebniej sie poznamy czego nie mielismy okazji ze wzgledu na odleglosc.Nie wiem jak sobie mam poradzic teraz z tym ze za bardzo chce aby wszystko tam bylo super tak jak teraz ale zdaje sobie sprawe ze to calkiem inna sytuacja.Dziekuje z gory za Wasze podobne być może dylematy być może nie potrzebne ale nie wiem jak nad tym zapanowac hmm Pozdrawiam i buzki śle szalenie zakochana perfekcjonistka nio pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spidermenka
Hej ;( czy nikt nie był w podobnej sytuacji do mnie...?Pewnie zbyt skomplikowane to wszystko no cóż gdyby nie było nie pisałabym tego tutaj trudno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam jeszcze smiejszniejsza, wyjezdzam do chlopaka ktory jeszcze nie jest moim chlopakiem. znam go od ponad 6 lat i zawsze robilismy do siebie podchody. On twierdzil ze od poczatku mnie kocha, ja jeszcze za smarkacza raz go kochalm raz nie jak to za mlodu nigdy sie nie wiedzialo czego chce. a teraz kiedy rozdzielił nas jego wyjaz oboje zrozumielismy ze to dla siebie chcemy zyc. Wyjezdzam do niego za miesiac. Tam juz bedziemy razem i bedzie pieknie:) ale tez czuje jakis strach nie wiem przed czym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×