z jakiego powodu was zostawil/a lub wy ich

co wam powiedzieli na koniec albo co wy powiedzieliscie... mysle ze tamt moze byc ciekawy.... piszcie

...że byłam za dobra :(

W zasadzie to nie wiem czy zostawil, bo jeszce nie zdazylo sie nic zaczac, no ale nie dal mi szansy, bo ucieklam z randki tzn. wyszlam kiedy zasnal. Przepraszalam, prosilam, ale powiedzial koniec :(

nie wiem bo nie ma odwagi mi tego powiedziec dlatego zaczynam twierdzic ze faceci to tchorze

nie był pewny czy jestem ta jedyna po 1,5 roku ;]

gdyż czył, że nie sprosta moim wymogom intelektualnym :)

Byliśmy prawie rok ze sobą. Widywaliśmy się na początku dość często, z czasem oddaliliśmy się od siebie. Mnie drażniło, że M. nie ma czasu, spóźniał się notorycznie nawet po 3 h :/ potrafił nie przyjechać wcale, nie dzwonił. Mnie zarzucał, że nigdy pierwsza nie zadzwoniłam, nie napisałam... Rozstaliśmy się bez obrzucania błotem. Ale i tak boli jak cholera...

i szukał wrażeń bezemnie

to ciekawe!

a dlaczego miał walczyć?

ie wiemdział co ma

Bo mimo, iż nadal twierdzi że bardzo kochał... woli \"odkochać się\" niż zawalczyć o nas :(

bo czulam, ze jest inna kobieta, ktora jest mu przeznaczona. czulam, ze i tak kiedys ja pozna i mnie zostawi. Wolalam to uprzedzic. Minelo kilka miesiecy, poznal JA. Ona wyglada nawet tak jak to przewidzialam, on zakochany po uszy, szczesliwy....

Kiedyś dziewucha mnie odstawiła na boczny tor bo nie chciałem w wieku 21 lat zostać ojcem :D

ja zostaiwłam: -wykorzystywał mnie materialnie [nigdy nie miał pieniedzy] -wiecznie mial jakieś problemy i pretensje do calego świata -obarczał mnie tymi problemami -nudził mnie -nie miał pasji poza jedną [jedyna rzecz na której sie znał] -nie miał ciekawej osobowości -nie był ambitny -nie był zaradny -udawał mądrzejszego niż był w rzeczywistości [uważał, ze zna sie na rzeczach, o których nie miał bladego pojęcia] nie wiem, jak wytrzymałam z kimś takim aż 3 lata :/

ps. ujęłam to oględnie 'nie pasujemy do siebie' ;]

więcej. To ciekawe, co tu napisałaś. Jak tu czułaś? Wytłumacz, jeśli chcesz.:) Pozdrawiam.

był próóóóóóóóożny jego sprawy zawsze były najważniejsze moje znacznie mniej był zakochany w sobie, uważł, że może mieć każdą popisywał się swoją wiedzą nie szanował innych był agresywnym kochankiem a jak go zostawiłam to skamlał jak pies. KANALIA

Bo po 3 latach powiedzial, ze wydawalo mu sie, ze mnie kocha, pomylilo mu sie

wlasciwie najwazniejsze strescilam :) to bylo takie uczucie - przeczucie... bylo nam razem bardzo dobrze, ale czulam, ze jest jeszcze cos, na co zamykam oczy. pojawialo sie jako takie dziwne wrazenia, np. ze nasze rysy twarzy sa zbyt rozne (glupie, wiem, ale tak bylo), ze jemu podoba sie naprawde inny typ urody (choc zapewnial mnie ze jestem najpiekniejsza) - jego obecna dziewczyna jest wlasnie w takim typie, o ktorym myslalam. gdy mielismy podejmowac powazne decyzje o dalszym byciu razem, zaczelam o niej mowic. Powiedzialam mu, ze jest ktos inny, kto sie pojawi. Uwazal, ze gadam bzdury, ale ja sie uparlam. Po prostu NIE MOGLAM sie z nim zwiazac, czulam, ze doprowadzi to do wielkiego cierpienia. Planowalismy slub, dzieci. W koncu sie rozstalismy, oboje sie meczylismy z tym, az do czasu, gdy ona sie rzeczywiscie "zmaterializowala". mysle, ze jest mi teraz wdzieczny...

Odeszłam, bo dowiedziałam się o jego zdradach. W ciągu 5 miesięcy zdradził mnie 16 razy (co najmniej). I to była najlepsza decyzja w moim życiu :)

- miał zmienny nastrój- od melancholi po głupawki - nic mu w życiu nigdy nie wychodziło (nadal nie wychodzi) - jego osiągnięciem życiowym byłam JA ( miłe to, ale...) - nigdy nie miał pieniędzy - poniżej przeciętnej wielkość przyrodzenia ( był moim 1 chłopakiem i nie miałam rozeznania) - szybko przestał mnie podniecać - sex był obowiązkiem. - miał kobiecy szeroki tyłek i lekko owłosione plecy - był nudna osobowość i nudnie przewidywalny - wpadał w depresje ( matka ma schizofrenię) - nie miałam wspólnego języka z jego rodzicami - chciałam się bawić (miałam 22 lata) on (22) myślał już o dzieciach. - chciał abym pierścionek zaręczynowy nosiła na łańcuszku (naszeczęście nie zdążył się oświadczyć :) ) - czasem arogancki, nieuprzejmy, nieobyty ze światem, monotematyczny. - Byliśmy 2,5 roku razem - z krótkimi przerwami. Dlaczego tak długo - Był dla mnie naprawdę miły i bardzo się starał- jednak to nie wystarczy.... późno się o tym przekonałam :(

\" bo karma naszego związku się wypaliła \" :) cytat orginalny :D

Mnie facet zostawil po 2,5 roku zwiazku. Otoz moj ex-osoba ktora zakonczyla edukacje na szkole sredniej, bo nie miala ambicjii zeby krztalcic sie dalej- stwierdzil, ze ja-osoba, ktora studiuje dziennie finanse i bankowosc na uniwerku (absolutnie sie nie wywyzszam), osoba ktora wyprowadzila go z bledu, ze Kuala Lumpur jest stolica Malezjii a nie Tajlandii-stwierdzil, ze jestem zbyt malo inteligentna, aby byc z tak wszystko wiedzacym paniczem, ktorego IQ zdecydowanie bylo powyzej przecietnej (niestety tylko on tak twierdzil). Do tej pory sikam w majtki, ze smiechu rzecz jasna, jak sobie przypomna ta cala historie...

BMI ty zyjesz

Lusiesita> a ty mowisz o męzu czy o tym niedawnym facecie?

masz jakiś szósty zmysł:* Naprawdę, to niezwykła historia. Być może tkwi w Tobie jakiś większy potencjał. Tylko jaki? Hihihi. To o czym piszesz, nie zdarza się każdemu:)

jeden mi powiedzial "ze nie wie czy Ja ta wlasnie Ja ta na ktora czeka" (i mial racje :)to nie bylam ja heheh) 2. Cos sie wypalilo miedzy nami 3. zasluguje na kogos lepszego 4. wyjazd daleko (roztalismy sie ze wzgledu na odleglosc) 5. zdrada jego lub ja poznawalam kogos nowego;p 6.czasmi tak poprostu bez powodu

zaszlam z nim w ciaze