Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zosia_samosiaaaa

po jakim czasie?????? dla mnie wazne... nawet bardzo...

Polecane posty

Gość zosia_samosiaaaa

wasz facet wam sie oswiadczyl ?? albo przynajmniej zaczal mowić,ze "kiedys jak sie pobierzemy to..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja_doswiadczona
po 5 latach, jak schudłam z 70 kg do 49 grubym sie nikt nie oswiadcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gooochaaaa
po 3 latach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniknieta
przebakiwac o slubie, dzieciach, domku z ogrodkiem zaczal po jakichs 3- 4 miesiacach, pozniej juz byly powazniejsze deklaracje, poki co sie nie oswiadczyl bo wie, ze odmowie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iNkaaaa
jeszcze sie nie oswiadczył, a gada teksty typu " jak bedziemy małzenstwem...." czesto , zaczął tak mówic gdzies po poł roku - wtedy jeszcze bardzo rzadko, teraz jestesmy razem prawie 2 lata i mowi takie rzeczy bardzo czesto. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia_samosiaaaa
jestem w miare szczupla wiec sie nie obawiam :P pytam z ciekawosci, bo jestem z facetem 1,5 roku mam 24 lata on 26 i nic... cisza... nie chce byc z kims kilka lat bez celu... a jak mnie zostawi to co... po co mam marnowac swoje najlepsze lata dla kogos kto nie planuje ze mna zycia... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia_samosiaaaa
myslicie,ze 1,5 roku to nie za krotki okres na takie teksty ze strony mezczyzny? ja sie zaczynam obawiac czy on aby traktuje mnie powaznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia_samosiaaaa
w sam raz hehe sweet -haha cos Ty :D dobra piszcie ludzie-ja musze uciekac :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli jakie
Zaraz wykorkuję :O Ja też mam 24 lata i ani myślę o małżeństwie. Po co wy chcecie tak wcześnie wychodzic za mąż? :O Celem waszego życia jest znalezienie męża? Jeśli się kochacie to ślub i tak nić nie zmieni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaa za chuda
a twoim celem w zyciu jest wyjsc za mąż? nie ważne szczęscie w miłości, w TYM związku, tylko ślub... tak napisałaś - nie chce byc w zwiazku kilka lat bez celu.. daj spokój :O jak w ogóle tak mozna myśleć? "ile odniosę korzyści z...?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaa za chuda
ahh, no i pomyśl ze czasem małżenstwa się nie udają, co będzie jak stracisz kilka lat w nieudanym małżeństwie? czarna rozpacz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet_zosi_samosi
zgłębiając w czasach przedszkolnych dzieła martina heideggera dotyczące bytu i czasu osiągnąłem stan przekroczenia czasu i przestrzeni, doświadczyłem einsteinowskiej względnośi czasu... dlatego pytanie o czas oświadczyn jest pozbawiaony sensu - moje oświadczyny już były, są i będą jednocześnie:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia_samosiaaaa
po prostu jest nam bardzo dobrze razem... mysle,ze on jest taki jak jego brat ktory jest w zwiazku 9! lat z kobietą a nawet z nia nie miszka,czasem zostaje u niej na noc :o a dla mnie to jest chore... nie jestem juz taka mloda 24 lata to troche juz jest... moj zegar biologiczny tyka,moim celem nie tyle jest zlapanie meza co zalozenie rodziny... marze o tym... jakby teraz zrobic oswadczyny ,slub bedzie za minimum rok... a po 2,5 roku to tak szybko? normalna osoba potrafi okreslić po roku czy ta osoba jest ta wlasniwa,na co tu czekac... nie wyobrazam sobie byc z chlopakiem 2-3 lata i zeby on nic o slubie nie wspomnial, a pozniej cos mu sie odwidzi i mnie wystawi... super...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia_samosiaaaa
moja kolezanka chodzila z chlopakiem 6 lat po czym ja zostawil,ma teraz 32 lata i co zycie trzeba ukladac od nowa z kims nowym od poczatku... ja nie chce tak skonczyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAM 25 lat i
jestem jeszcze dziewicą, Twoje problemy przy moich to pestka ewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia_samosiaaaa
ja mam 24 i jestem dziewica... moze to o to chodzi 0 seksu 0 slubu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zosiu, to zalezy od ludzi po drugie to zależy od wieku w którym są zauwazyłam, ze im strasi tym szybciej sie pobieraja, ale to też nie reguła.. jesteś ze nim 1,5 roku ja jestem ze swoim 4lata, mam 22 w tej chwili, i na razie nie planujemy slubu, choc myslimy o wspólnej przyszłosci moze potrzebuje jeszcze trochę czasu, 1,5 roku to i już trochę duzo i mało zarazem... a to , ze nie mówi, nie planuje nie musi od razu oznaczać ze nie chce... przecież go nie rzucisz, bo nie wiesz czy sie oswiadzczy czy nie, bo tego nikt nie wie, widocznie trzeba jeszcze czasu, rozumiem ze w nieskonczonosć nie bedziesz chciała czekac, ale na razie nie wiem co ci doradzic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia_samosiaaaa
ja go nie zostawie to nie o to chodzi :) ale wiecej jak jeszcze rok czekac nie bede... chyba slub w wieku 25-26 lat to normalna rzecz :) pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martw sie na zapsa, moze to bedzie w chwili kiedy się namniej tego bedziesz spodziewać :) w kazdym razie, życzę szczęścia:):):) 🌻 ps. najwyzej Ty mu się oswiadczysz ;););) pozdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heartstopper
hmm... A z drugiej strony 1,5 roku jesteście razem i nie możesz z nim o tym porozmawiać? Skoro uważasz, że to wystarczająco długo, żeby myśleć o wspólnym życiu, to tymbardziej wystarczająco długo, żebyście mogli swobodnie rozmawiać na wszystkie tematy i żebyś mogła o to spytać jego, a nie nas, na kafeterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia_samosiaaaa
dzieki wielkie, moze i tak byc :) ps.ja tego nigdy nie zrobie pierwsza:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia_samosiaaaa
ja tylko pytam jak bylo u Was tak z ciekawosci:P ale wiem,ze on sie nie pali wiec wole tego jakby nie bylo dla facetwo drażliwego tematu nie rozpoczynać... bo po co draznic lwa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heartstopper
Ale macie już jakieś wspólne plany? 1,5 roku to faktycznie sporo. Pewnie oboje jesteście już po studiach, pracujecie... Planujecie zamieszkać razem jakoś wkrótce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia_samosiaaaa
on ma prace od pol roku,ja od miesiaca, on zarabia duzo wiecej niz ja,oboje jestesmy po studiach no wlasnie nie, nie bylo rozmow na takie tematy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heartstopper
To pewnie zależy od ludzi, ale mnie się wydaje nienaturalne, żeby po takim czasie bycia razem nawet nie wspominać o wspólnej przyszłości. I powiedz szczerze, czy to już faktycznie jest ten etap znajomości i zaufania w związku, że mogłabyś myśleć o ślubie, skoro nie możesz z nim porozmawiać na tak fundamentalne tematy? Coś mi tu nie gra, ale też bym pewnie była niezadowolona na Twoim miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia_samosiaaaa
ja probuje go podpytac itp. ale cos nie idzie... jak np. ktos znajomy a mlodszy sie zeni to mowi a po co tak szybko,gdzie im sie spieszy... jak go najlpiej podejsc zeby go nie wytraszyc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia_samosiaaaa
kocham go,chce byc z nim:) moge sobie wyobrazic go jako ojca moich dzieci i mojego meza :) a te teamty po prostu sa nieco drazliwe dla niego... moze ostatnio przesadzalam, moze nieumiejetnie go wypytywalam :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heartstopper
Powiem Ci szczerze, moim zdaniem to jest temat, który naturalnie powinien wypłynąć po pewnym czasie w związku. Z moim poprzednim facetem po pół roku już na pewno mieliśmy wspólne plany, po półtorej już przygotowywaliśmy się do jego przeprowadzki, a po dwóch z nim zerwałam, hehe. Ale najśmieszniejsze dla mnie jest to, że teraz od trzech miesięcy jestem w związku z facetem, co do którego mam obawy, że może mieć podobne podejście do sprawy co Twój chłopak, więc pewnie za rok ja założę taki temat na kafe :) a co do 'podchodzenia' to chyba Ty najlepiej powinnaś wiedzieć, jak z nim rozmawiać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×