obraczki

wczoraj zgubilam obraczke na placu zabaw.Wpadla mi do piaskownicy.Szukalam pare godzin i nic z tego.Nie wiem co teraz?czy kupic nowa i bedziemy mieli inne obraczki?Czy maz tez powinien zmienic obraczke?Nasze obraczki byly kupowane nie w Polsce i maja bardzo duzo wzorkow i nie mozna zrobic takiej samej bo za drogo by to wynioslo.Co zrobic?Mozna miec dwie rozne obraczki?

szukalam wczoraj,dzisiaj rano i nic,przekopalam cala piaskownice razem z kolezanka.Juz nic z tego,tam jest teraz tyle dzieci.

jestem zalamana jakos mi szkoda tej obraczki,maz mowi zebym sie tak nie martwila ale naprawde mi szkoda.

jestem pewna bo machnelam reka jak opowiadalam o czyms kolezance i czulam jak mi spada.Wstalam i juz bylo po niej.

moze sie znajdzie... moj tata zgubil kiedys obraczke w srodku lasu, w drodze na ryby. 3 miesiace pozniej jego kolega znalazl ja w blocie i oddal ;)

wiesz ona byla bardzo powymyslana,miala bardzo duzo bardzo paseczkow naprzemian z bialego i zoltego zlota i w poprzek i na ukos i chyba taniej by bylo kupic calkiem nowe.

chyba raczej nikt nie odda nawet jak znajdzie bo tam chodza dzieci z calego osiedla.

może to cię pocieszy:) zgubienie obrączki wróży trwałość związku:)tak przynajmniej mówią starzy ludzie:)

wiesz ja tez sie dziwie bo od razu wstalam i powiedzialam kolezance ze obraczka mi spadla.Musiala glegoko wpasc a ja naprawde na kolanach do wieczora przekopalam cala piaskownice i nic.

no to troche mnie pocieszylas bo wczoraj jak szukalam tej obraczki to jakas starsza pani ktora tam byla spytala mnie ile jestem po slubie i powiedziala ze to nie za dobrze dla zwiazku jak sie zgubi obraczke i duzo ludzi tak mowi.

właśnie jest odwrotnie,sprawdzałam,jak przepada obrączka to związek pozostaje na całe życie,pamietam jakieś znane pary się o tym wypowiadały,jedna przepadła w morzu,komuś innemu w studni....ogólnie---głowa do góry i bez paniki bo to wbrew pozorom dobra różba:):)

a..jeszcze jedno---zgubić faktycznie obrączkę a śnić o jej zgubieniu to zupełnie inne sprawy....więc się nie sugeruj sennikiem...

naprawde mnie pocieszylyscie dziewczyny bo ja od wczoraj chodze zalamana,nawet spac nie moglam.

to zły znak , pewnie maz cie zacznie zdradzac o ile juz tego nie zrobil

;)