Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Malwa90b

...?

Polecane posty

zrob cos... nie moze to tak wygladac... krzyknij wtedy NIE !!! nie mozesz na to pozwalac, to ze masz zaledwie 17 lat nie znaczy zeby mogl uzywac swojej sily na Tobie!!!! Nikt na to nie zasluguje , a juz napewno osoby nie majace szans na wygrana , jesli chodi o sile... Uzywa sily bo wie , ze mu nie oddasz i tym sposobem mysli , ze pokaze swoja wyzszosc i to kto w domu rzadzi...!!! nie moze tak byc!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On zawsze ma wytłumaczenie...Odwraca kota ogonem i zawsze wierzą mu-zwłaszcza mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli masz zaufana osobe poza domem pogadaj z nia... moze takolezanka Ci pomoze.. po prostu wyjdz jak znowu Cie dotknie .. Dziewczyno nie pozwalaj na to zeby ktos Cie w ten sposob traktowal... a juz tymbardziej Twoj wlasny ojciec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chcęż z nim walczyć,nie chcę już mieć z nim nic do czynienia....ja chyba sie juz poddałam...Dziś wpadłam w taką histerię,że wykrzyczałam,że jak mi mama nie pozwpoli iść gdzieś na noc(uciec stąd normalnie) to uciknę w inny sposób-zabiję się!Mama się popłakała i dzwoniła po mojego chłopaka,mówiąc mu,że ma mnie jakoś uspokoić,bo nie wie co ma robić...Ale sie nie dało....Przestałam dopiero jak wszystko mnie zaczęło boleć i jak juz nie miałam sił na nic...Przed chwilą wyszedł ode mnie chłopak wraz z moim qzynem i jego dziewczyną-przyjaźnimy się w takim gronie....Bardzo płakał żegnając się ze mną (ja też),ale nie mogłam mu obiecać,że tego nie zrobię!Bo wciąć chcę tego-chcę się zabić w nocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serce mi pęka jak słyszę jak on mówi do kumpli słowa typu \"serce\"....Kiedy ostatni raz do mnie tak powiedział?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malwa ...spokojnie... nie wart tego robic... uwierz mi... wiesz... dawno , dawno temu tez myslalam , ze takie wyjscie to jedyne moje wyscie z sytuacji w jakiej sie znalazlam... nie mialam pojecia co zrobic i jedyna mozliwa opcja bylo wlasnie takie rozwiazanie.. powstrzymalam sie... po prostu wyjechalam..nie na zawsze,...na kilka dni.. oddychalam spokojnie i nad wszystkim mialam czas sie na spokojnie zastanowic.. moze wyjedziesz np do swojej babci, kuzynki??? zeby sie uspokoic.. nie watpie w Twoja niewinnosc.. chcialabym Ci jakos pomoc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukam Wielbiciela
tak przeczytalam topik, nie chcialam sie wczesniej wypowiadac ale... zastanawiam sie, czy to ze chcesz sie zabic mialoby byc kara dla niego czy ulga dla ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też myślę że to byłoby najgorsze z możliwych rozwiązań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pozwola mi wyjechać...Już dziś prosiłam o pozwolenie chociaż na 2 dni....gdzie kolwiek....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mysl o nim.. teraz czas na Ciebie ... mozesz w gnieiwe zacisnac zeby i SOBIE powiedzic \"JESTEM SILNA I MAM CIE W DUPIE\" moze to Ci pomoze... bo jestes... wystarczy sie wziasc w garc Mala.. I rozumiem , ze nie masz na to sily , ale jesli sie postarasz na to sie zawsze znajda... Masz je.. kazdy ma zapas swoich awaryjnych sil...taka prawda.. czlowiek w pozycji tej \'bezbronnej owieczki\" zawsze odnajduje utajone sily... teraz czas na Ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość COKOLWIEK zrobisz
bedxzie lepsze niz zabicie sie. Spokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zbyt długo tak robiłam...Moja psychika już wysiadła....Nie przypuszczałam,że jestem tak słaba ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to chcesz sie tak poddac? uciec? to bezsensu ... wiesz o tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uciekać też nie warto bo co potem zrobisz. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem,bo pozwolę mu wygrać.... Lecz ciężko jest z tym żyć dłuższy czas.... No i jest jeszcze jedno....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukam Wielbiciela
niedawno zastanawialam sie z moja przyjaciolka nad tym czy to ze ktos podejmuje probe zabicia sie to odwaga czy moze tchorzostwo...doszlysmy do wniosku ze jest to chyba wielka niemoc, desperacja i brak nadzieji przeciez w tobie powinna sie tlic nadzieja bo nie jestes sama..pisalas ze masz chlopaka ktory pewnie cie kocha i teraz drzy o to czy juro cie zobaczy, masz przyjaciol ktorzy sie pewnie o ciebie martwia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez jakieś 2 lata zyłam tylko dla chłopaka,bo Kamil jest mooim zyciem,ale nie potrafię już dłużej.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapewne nie uwierzycie,bo to trudno pojąć i w ogóle nie oczekuję od was tego. Od kilku lat miewam również przeczucia,że coś złego się stanie....miewam sny,w których widzę mojej dawnej koleżanki Natalki siostrę,która popełniła samobójstwo wieszając sie w noc przed przyjęciem Nati

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
potrafisz... dla Niego, dla swojej Mamy , dwoch siostr.... przyjaciol... i jescze wielu osob...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Często gdy wchodzę do jakiegoś pomieszczeniaspadają krzyże ze ścian Pewnej nocy obrazek św nad moim łózkiem obrócił się do góry nogami następnej nocy spadł mój obrazek i mojej siostry ( siostry sie potłukł)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To tylko przypadek. Tak trzeba myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukam Wielbiciela
moze poprostu powinnas sie za kogos pomodlic mnie sie takie rzeczy dzieja, no i jeszcze wiele innych czasami faktycznie cos pozniej sie zlego dzieje ale czasami wystarczy ze pojde do kosciola i sie pomodle za kogos zmarlego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czuję obecność osób trzecich....Nie byłam biezmowana,bo odmówiłam przyjęcia tego sakramentu,nie chodzę do kościoła bo miewam koszmary o sztanach i jakieś wizje....boję się rzeczy św

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czuję zapach bzu,budze sie co noc o godzinie 3, ostatnio jak weszłam do pokoju kuzyna obrazek spadł z półki na podłoge.Dokładnie w tym momencuie jak stanęłam jedna noga w jego pokoju ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co się dzieje....Jeśli chcecie to wam dokładnie opiszę pewną bardzo straszną historie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już nie wiem co mam ci powiedzieć. Przełam się i idź do kościoła np. na mszę dla dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×