Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość witastwosza

czy 4 lata roznicy to duzo? JA 17 ON 21.

Polecane posty

Gość witastwosza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podszywa fdssdf
raczej nie .8 lat to duzo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
między mną a moim facetem jest 6 lat i jest dobrze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jaaaa
bylam do niedawna w takim zwiazku...i ten sam wiek..ja 17 on 21

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrocławianka z Gdyni
w Twoim wieku to sporo, gdybyś miała 20 lat, różnica bardziej by się zatarła... im kobieta starsza, tym różnica wieku się coraz bardziej zaciera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdff
ja mam to samo:) moj luby jest rocznik 84, ja 90. teraz w maju bedzie onchodzil 21 urodziny, a ja w grudniu swoje 17 :P wiec za kilka dni bedzie pomiedzy nami 5 lat roznicy:P choc rocznikowo jest 4 :) to nie duzo moim zdaniem:) nie odczuwam w ogole tej rozbieznosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty Tez Tere Fere
między mną a moim partnerem są też 4 lata :) tyle że ja mam 19 a on 22 (23 rocznikowo) aczkolwiek nie odczuwam tej różnicy wieku :) zależy to indywidulanie od osoby, a raczej osób jakie sie spotkaja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez miałam 17 a on 21 jak zaczęliśmy byc razem-nawet nieskończone 17 :) Jesteśmy już razem -----> patrz stopka :D:D Już jesteśmy zaręczni i czekamy na ślub :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a łyżka na to_
teraz to tak troszkę... ale juz niedługo nikt tego nie zauwazy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sam chory jesteś, a ja będę wychodzić za mąż to będe miała 22. A on 26. To chyba odpowiedni wiek :P ale jak widać nie dla wszytkich...:O i tak mieszkamy razem od moich 19 urodzin wieć co za różnica ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a za jakis czas bedzie topic w stylu \"mam meza a kocham innego\" zdiewczyno jestes mloda i glupiutka wyszalej sie jeszcze na dyskotekach, poprobuj innego chleba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyka
fdff--> jak facet będąc z roku 1984 jak ja może teraz w maju obchodzi 21 urodziny? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witastwosza
jakas nastka sie podnieca ... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tolekbanan
bo repetowal!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w tym wieku tak
gdybys miala 20 a on 24...roznica by sie zatarla, jestes jeszcze mloda osobka nie daj sie wykorzystac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie każda 17-stka musi się wyszaleć. Są takie co mają Wenus umiejscowioną w zodiaku który nie jest nastawiony na poligamiczność i są takie których Ascendent nie jest zaakcentowany w Bliźniętach (co mówi o pustce duchowej i rozdwojeniu jaźni).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doudou
W tym wieku dużo. U nas jest niecałe 4 lata - rocznikowo 3. Poznaliśmy się z moim facetem jak miałam 18 lat (on 21-22) traktował mnie trochę jak smarkacza. Którym zresztą byłam. :P Teraz minęło 6 lat i jest fajnie. Różnica praktycznie nieodczuwalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do __taki jeden
a co powiesz o pani byczek z Ascendentem w pannie?? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BYK Z ASCENDENTEM W BARANIE
to taki, który oprócz materialnego fundamentu i punktu oparcia ma dynamikę dążeń duchowych. Zawirowanie energii Barana i stabilizacja Byka daje ciekawe połączenie. Człowiek taki bywa stanowczy i uparty. W miłości często zazdrosny „na zapas” by nikt nie umniejszył jego instynktu posiadania, a tym samym nie zadrasnął jego „ego”. Ceni sobie dobrą kuchnię i wygodne życie. Od najmłodszych lat Byk-Baran przejawia skłonność do przewodzenia innym. Czasem, acz nader rzadko, zostaje przywódca politycznym. Jest nieustraszony i dominujący w naturalny sposób, nie przepycha się „łokciami przez życie”. W ryzykownych sytuacjach staje zawsze po stronie słabszego. Pragnie pomagać tym, którzy w jego odczuciu są gorzej przystosowani do radzenia sobie z komplikacjami życia. Zawsze można na niego liczyć, że weźmie w obronę maluczkiego, poprze uciskanego i upośledzonego. Byłby też dobrym szefem wielkiej ekskluzywnej restauracji. Choć, uwaga (!), sam nie gotuje, tak jak wszystkie inne Byki. W miłości wielce uczuciowy, choć czasem wydaje się napastliwy i agresywny, szczególnie gdy nie jest pewien uczuć wybranki. Najlepsza/y partnerka/er to Baran z ascendentem w Pannie. Jako talizman przynoszący szczęście w miłości powinien nosić żółty turmalin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witastwosza a po co TY nas sie o to pytasz? Skoro jest Ci dobrze to bądz z nim... A jak Ci powiemy ze to za duza roznica to co przestaniesz z nim byc? :/ bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BYK Z ASCENDENTEM
BYK Z ASCENDENTEM W PANNIE to chodząca praktyczność i obowiązkowość. Podejmowanie ryzyka nie jest jego najmocniejszą stroną. Swoje dochody traktuje poważnie i nie jest skłonny do hazardu czy trwonienia pieniędzy. Powinien uprawiać bezpieczne profesje, dające możliwość awansu finansowego i perspektywę dobrej emerytury. Zdolności Byka-Panny znajdują ujście w zawodach tradycyjnych i intelektualnych. Odpowiednie zawody to farmaceuta, bankowiec, księgowy, krawiec, szewc, prawnik. Na szefa niezbyt się nadaje, bo zbyt wolno podejmuje decyzje i udziela przywilejów tym, których lubi. Jest stronniczy. Stronniczość ta wynika z asekuracji na przyszłość, aby nie zostać samotnym, odrzuconym. Woli skupiać większość władzy w swoim ręku i obdarzać nią wybranych. W życiu osobistym Byk-Panna jest pedantem – dom musi być sprzątnięty na „wysoki połysk”. Kochać tez lubi się dokładnie i metodycznie. Rodzinę, jeśli założy, traktuje poważnie. Jako rodzic wykazuje wrażliwość na sprawy małego człowieka i podchodzi do nich rozsądnie. Najlepszy partner to Panna z ascendentem w Raku, która wniesie w szare, acz dostatnie życie trochę kolorytu i poezji, a traktowana dobrze i poważnie będzie mu wierna, lojalna i oddana. Dobry partner to też Rak z ascendentem w Raku i Byku. Jako talizmany uzupełniające ‘mapę nieba” powinien nosić bursztyny i opale. W dzieciństwie częste zapalenia migdałków, oraz skłonności do niedoczynności tarczycy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do __taki jeden
znalazłam sobie to:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani Byczek jest idealną panią domu, matką... Jest praktyczna przez swoje przyziemne poglądy na życie. Ważne jest dla niej życie rodzinne, może być uzdolniona artystycznie (śpiew, muzyka). Przeważnie ładna kobieta która dba o swój wygląd fizyczny czym przyciąga Panów, ale szukająca Pana który będzie zdrowy, wiarygodny, silny i rzeczowy. Miłość odgrywa w życiu ważną rolę. Ascendent w Pannie mówi o pójściu przez życie rozważnie i ostrożnie bez pochopnych decyzji. Wszelkie namiętności są tłumione siłą woli. Zdarza się że niepokoje panien sprowadzają się do rozstrojów nerwowych. Rzadko miewają nałogi. Przyjaciół miewają mało, raczej sa to koledzy z pracy albo osoby młodsze. Z wiekiem są coraz bardziej szczęśliwe a najlepszy okres ich życia to wiek 35-40.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość croll
dziewczyny do 20 roku powinny miec konstytucyjny zakaz wchodzenia w powazne zwiazki z facetami powyzej 20 roku zycia, bo sa niedojrzale emocjonalnie, wiaza sie tylko po to zeby sie kolezanka pochwalic, a jak maja 19/20 to im sie zwiazek odwidzi i sie w glowie przewraca. i marnuja facetowi kilka lat zycia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
croll...Nie osądzaj innych...Znam pare ,ktora była ze soba od 14 roku zycia, maja teraz po 35 lat i 2 dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość croll
tez znam taka jaedna pare, maja po 26 lat, ale to rzaaaaaadkosc. zwykle jest tak jak mowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
croll Ja jestem jeszcze młoda a nie jestem z moim Kotkiem dla kolezanek.Uwierz mi.Jesli sie kogos kocha i ta milosc jest prawdziwa to niewazne czy ma sie -nascie lat czy -20,30,40,50....Przetrwa sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lady Macbeth
O co chodzi z tym ASCENDTNEM? I jak to określic? Ja mam 18 lat, mój partner 22 w czerwcu, jestesmy ze sobą 3 lata. Nie czuję tej róznicy on też nie, ludzi biorą mnie za starsza (ze względu na to co mam do powiedzenia, bo wyglądam młoddziutko), zresztą od zawsze przebywałam z ludźmi starszymi od siebie bo takie mam kuzynostwo i zawsze byłam ta najmłodsza:) Poza tym, mężczyźni rozwijają sie wolniej;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×