Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość EchOchAchUch

KOMU UDAŁO SIĘ ZNALEŚĆ MIŁOŚĆ W INTERNECIE ????

Polecane posty

Gość EchOchAchUch

na czatch..portalach randkowych itp. ????? ile trwa/trwał wasz zwiazek????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnieeeeeeeeeeeee
rok i dwa miesiace razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EchOchAchUch
mozesz napisac jak to bylo i na jakim czacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnieeeeeetez
do mnieeeee to zupelnie jak ja :) jestem ze swoim ukochanym 1,2 miesiace dokladnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qrczaczeq232
mi:) jestesmy razem 2 lata, za 4 miesiace ślub:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirii
a jeszcze jedno ...to sa zwiazki na odleglosc? jesli tak to duza odlegosc jest/byla???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EchOchAchUch
napiszcie gdzie ich poznalyscie jak to wygladało....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trwa to 2,5 roku, staramy się o dzidziusia:) zamieszkaliśmy razerm po 1 miesiącu czyli 4 randkach. Miłość od której się wariuje, teraz już trochę ostygło ale pozytywnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak poza tym odległość około 60km i maile i telefony non stop, poza tym afery z byłą żoną i problemy z zkasą - na początku, było.....trudno jest bosko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mizia_kizia
Ja tez poznaje przez internet, ale jak oni wybiegaja poza klikanie, to choc chce panikuje i sie konczy. Jestem tak niesmiala mimo 30-kilku lat, ze chyba nie dane mi poznac kogos w ten sposob, obawiam sie, ze w ogole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mizia_kizia
a przyjaciolka moja, jeszce bardziej niesmiala, maloatrakcyjna raz dosiadla sie do randek na sympatii, rach ciach i poznala swojego obecnego meza, z ktorym juz po 2 spotkaniach ustalili, ze beda razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość take
yhy, jestesmy razem 4 miesiace:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona32
ja jestem z moim miskiem 1 i 4m-ce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mizia_kizia
czy wy przed pierwszym spotkaniem sie stresowalyscie, czy to dla was normalna sprawa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EchOchAchUch
-poznaliscie sie na czacie czy na portalach randkowych??? -zawsze przed spotkaniem wysylaliscie sobie zdjcia? -z iloma sie umówiłyscie zanim trafiłyscie na tego jedynego??? prosze o odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oprócz mojego mezczyzny
spotkałam się jeszcze z dwoma jestesmy razem juz 17 miesiecy wymienilismy sie zdjeciami po 3 tygodniach rozmowy na maila portal-->sympatia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeel23
dla mnie;) weszlam na miedzynarodowego czata i tak calkiem przez przypadek trafilam na Niego:P gadalismy jakies 10 minut , spotkalismy sie tydzien pozniej , 2 latka minely:) jest super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeel23
no i dodam jeszcze jak poprzedniczki, ja tez wychodze za maz:P za 2 miesiace;) no i chyba dzidzia w drodze..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EchOchAchUch
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość McDalena
Nie szukałam faceta, tym bardziej przez internet, a konto na fotka.pl miałam z ciekawości, może z kobiecej próżności, czy też dlatego, że koleżanki też je miały, również te "sparowane":) Faceci komentowali moje zdjęcia, jeden nawet proponował mi pracę tancerki:P było śmiesznie, czasem ordynarnie, ale zawsze ciekawie, coś sie działo:) Aż w końcu pewien przystojny Piotr wysłał mi wiadomość prywatną, odpisałam:D Rozmawialiśmy przez gg jakieś 4 miesiące aż w końcu zgodziłam się na spotkanie:) W sierpniu obchodzimy rocznicę związku:) Juz tego prawdziwego, nie wirtualnego:) Szczęście samo mnie znalazło, choć internet to byłaby ostatnia droga poszukiwania tego szczęścia:) Dziewczyny! Wiem z autopsji, że w internecie nie siedzą sami pedofile, zboczeńcy i maniacy:) Nieśmiali, z pozoru zakompleksieni, a często bardzo przystojni i inteligentni faceci tez tam siedzą i czekają na takie fajne dziewczyny jak Wy:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie znalazłam
znalazłam tylko zawód...nie polecam takiego szukania drugiej połówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już wolna jak ptak...
ja znam.... mojego ex-małżonka....... znalazł sobie w necie (ot, tak, przez przypadek) swoją nową połówkę i dzięki bogu już jest po rozwodzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obelixx
ja również odradzam poznawanie "miłości" tą drogą:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EchOchAchUch
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betinka123
a ja 5 miesiecy temu poznałam na sympatii mojego obecnego faceta. jest nam ze soba cudwnie. mozna znalezc miłosc w internecie....!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krocxkroczki
ja też mam cudownego faceta:) właśnie przez netvia wizja;) I co? I taką jedną nasze szczęscie w oczy kole:) a co, że jej nie wyszło, to ja, my mamy cierpieć? to mój "mąż" ma być na jej usługach? wypraszam sobie:) Miłość nie dzieli się na 3:) a kobiety lubia takie tajniackie gry podjazdowe.. niby obiadek itp niby dla dziecka a wiecie po co? aby zobaczył jak ona super gotuje, jak fajnie by było, jakby byli we 4:) aby niby zasmakował tego rodzinnego zycia;) masakra.. nie lubie takiego wyrachowania.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cbvb
trochę się kwalifikuję do kategorii tych, które znalazły sobie kogoś przez net, trochę nie... randkowałam wielokrotnie przez portale randkowe, poznałam fajnych facetów ale żadnego nie dało się potraktować poważnie lub nie chcieli poważnie potraktować mnie, i dałam sobie spokój... za to całkiem przypadkowo weszłam na czat na polchacie i akurat była tam mowa o zjeździe czatowiczów w knajpie niedaleko mojego domu, poszłam tam więc sama i tam poznałam interesującego faceta, mieszkał niedaleko mnie więc umówiliśmy się na piwo (to ciekawe że jego nr telefonu podała mi koleżanka z odległego miasta, z tego czatu, choć my dwoje mieszkaliśmy przy sąsiednich ulicach), jesteśmy razem dwa i pół roku, pobieramy się innymi słowy spotkanie było na żywo, i jak ludzi z sąsiedztwa, jednak bez czatu nie udałoby się ani poznać, ani utrzymać znajomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
; ) i ja sie zaliczam, ja rowniez poznalam swojego kochanego przez internet, tyle tylko ze to on sie odezwal do mnie. Jestesmy ze soba ok. 1,5 roku i planujemy byc razem do konca zycia ;) Niestety na razie mieszkamy 1, 5 drogi od siebie komunikacja miejska bo samochodem godzinka ale jest super nie zrazam sie i wszystkie przeciwnosci losu pokonuje z usmiechem i na zlosc zlemu losowi bo mowie sobie wtedy ze i tak przetrwam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×