Po stracie- staranka i ciąża

Justynko pięknie wskoczyłaś do tabelki Saro piszę tu, bo sirota nie mam do Ciebie maila! najprawdopodobniej 28 sierpnia będę w okolicach Katowic! wtedy mogłybyśmy się zobaczyć w sprawie w której do mnie pisałaś ;) szczegóły dogadamy, jak będę pewna na 100 % o której godzinie i gdzie dokładnie będę! Twój nr telefonu mam, więc jak już będę w Polsce i będę znała szczegóły to zadzwonię do Ciebie :) o ile oczywiście nadal chcesz się zobaczyć! Ściskam wszystkie

Balbinko gratulacje dla Michałka !!! pierwszy ząbek :D cudownie!!! co do spotkania to ja jestem jak najbardziej za :D zresztą wiesz już pisałam o tym na tamtym forum ;) na 99% 28 sierpnia, a na 100 % 29 sierpnia będę w okolicach Katowic! tylko, że oczywiście z mężem, bo jedziemy do naszych przyjaciól i nie będę miała co z nim zrobić :( ale to nic! będziemy miały chociaż fotografa :P Co do małejwronki to mocno trzymam za nia kciuki!!! A gdzie reszta ?? co tu tak cicho ?? tylko my z Balbinką zostałyśmy na straży forum ?? Dobrej nocki!

Hej Dorcia nie przejmuj sie ciemiączkiem, mojej siostry synek miał tak, że juz w brzuchu mu sie zarosło i urodził sie z takim duuuzym czołem i bali sie ze to bedzie wodogłowie ale na szczescie to wynik cięzkiego porodu i urody dziecka, natomiast Jasiu musiał byc jedynie pod kontrola lekarza i nie brał tej witaminy D;) Teraz w sierpniu skonczy 3 latka i jest wspaniałym zdrowym chłopcem- wiec widzisz ze to nie musi sie skonczyc operacja;) Jestem dobrej mysli i 3mam za Was kciuki ze bedzie OK. Gawit jestem kochana i dziekuje za pamiec mam nadzieje ze brzusio juz Cie nie boli;) Aniu to wspaniale, że Misio ma juz ząbek!!!!! Acha a mój Gabrys tez ma takie body z napisem \"Mój kochany Aniołek\" i \"Bede super grzeczny; ) Żartowałem\" :D Fajowe te ciuszki. lidka Justynko gratuluje!!!!!! I MOCNO 3mam kciuki i duuuuuuzzzzoooo zdrówka zycze;) Madusia ale Tobie fajnie teraz masz pięknie w domu i czysto- ja tez tak chce:P:P:P Odpoczywaj teraz bo Ci sie nalezy Sara Gosiu i dla Joli

HAHAHAHAHAHA :D:D:D Zobaczcie co napisałam do Gabrysi:D:D:D Ale sie ośmiałam! Gawit napisałam "jestem kochana" a chciałam napisać że to Ty "JESTES KOCHANA"- żeby nie było ze jestem samolubem hihihi;)

Agatka wymiotlas z tym jestem kochana, ataku smiechu dostalam:) A my wypoczywamy sobie, codziennie rano robie pogrom w domu, ze nasz Gosc nastoletni i moj maz sa blagarzanimi i karze im sprztac. @ mi sie zbiza wiec nabuzowana jestem. Wczoraj bylismy na imprezce moj maz sie zloil jak diabli. Wywalil sie na pakiercie i oczywiscie ja najwiekszy ubaw z niego mialam. Jutynka gratuluje ci fasolki w brzuszku sorki, ze dopiero teraz, ale jestem rozstrzepana coraz bardziej:)

O jeju dziewczyny nie wiem co robić:( Kuba jest straszny przez te cholerne wzdęcia/ mam nadzieję,że to są wzdęcia bo zanim sobie pierdnie to już płacze i jak chce zrobić kupke to się strasznie pręży/ mało śpi i na dodatek się budzi co 5 minut. Lidka Ty pisałaś o swoim specyfiku na wzdęcia,bo ja mam espumisan i włoskie kropelki MYLIKON, YLKO ,ŻE MYLIKON JEST NA KOLKI,a kolki a wzdęcia to jest to samo czy nie? Lidka Ty pisałaś o ilości symetykone,a więc MYLIKON ma na 1ml symetykone66,6 mg a ESPUMISAN na 1ml 40mg symetykone.Wg Ciebie co jest lepsze więcej czy mniej tego symetykone? Do chwili obecnej dawałam Kubie espumisan 4x dziennie po 5 kropelek a teraz spróbuje dawać mylikon i zobacze co bedzie się działo,bo jak narazie to bez zmian-małego boli brzuch:( Daje także herbatke z rumianku i koperku,i to dużo,nie wiem czy nie za dużo-z 2,3 x dziennie po nawet 30ml-pije jak nie wiem co,masuje brzusio i próbuje go kłasc na brzuchu,ale on tej pozycji nie lubi,i płacze jeszcze bardziej. Poratuj Dorcia Ciesze się bardzo,że zabieg się udał bez komplikacji:D i życze abyście już nigdy więcej nie musiały oglądać murów szpitalnych,a odnośnie mnie,to dziękuje Ci bardzo za dobre słowo:),ale ja nic takiego nie zrobiłam-tylko tyle co było w mojej mocy. Balbinka gratuluje ząbka Misiowi:D Gawit i trzymam kciuki mocno kibicując,abyś zajeła miejsce Miki w tabelce ,bo Ona już jest na wylocie:D Madzia supcio jest siedzieć w odświeżonym mieszkańku-ciesze się razem z Tobą:D Agatko planowałyśmy spotkanie na jutro,ale mój Kuba jest taki marudny:( zobacze jeszcze co się będzie działo,jeżeli byłby znośny to się zapakujemy w samochód i pojedziemy do Krosna,a tam się gdzieś umówimy na wspólną kawe.Jeżeli taka sytuacja nastąpi to do Ciebie zadzwonie. A i ważne także,aby nie padało,bo będzie ciężko z dzieckiem,ale co do pogody to jutro ma być podobno ładnie:D Lolunaprawiaj szybko tego kompa Mika-trzymamy kciuki za Ciebie i życzymy lekkiego porodu. Justyna GRATULUJE

hej pozdrawiam wszystkie marghi jutro podam ci jaka jest zawartość simeticonu w SABie, bo mam go u mamy a aktualnie przebywamy "na swoim" ;-) bo wiesz, że ja całe życie na walizkach... kiedyś czytałam o działaniu tego simeticonu i chodzi tu o to, że pomaga łączyć "cząstki" powietrza jakie dzidź sobie załapie przy np. łapczywym piciu i ułatwia ich wybijanie z powrotem; a na ulotce SABa jest także dawkowanie dla dzieci starszych i dorosłych w razie wzdęć więc widać działa i na tym "etapie"; Olek miał i kolki i wzdęcia a ogólnie po SABie stan się poprawił, chociaż było mu daleko do ideału, bo dochodziły jeszcze przepukliny; Balbinka czekam, aż zab będzie widoczny i proszę o foto :-D Agatka, madusia, balbinka, sara pa, bo mąż miałczy, że znowu kafe

Gosiu oczywiscie przyjeżdzajcie jak najszybciej, smskiem daj znac czy na 100%. Ja proponuje na kawe u mnie w domu, nie lubie restauracji, bo tam z dzieckiem to jest tak nie komfortowo a w domu to zawsze luźniej, czy nakarmic czy przebrac dziecko i wogóle takie tam. Jak bedziecie wyjezdzac to zadzwoncie do mnie albo napiszcie smska i sie ugadamy co do konkretnego miejsca i my wyjedziemy po Was, chyba ze traficie po adresie zamieszkania? ;) Saro a Tobie pasuje jutro? Pisałas że wolisz inny dzien:( A ja bym chciała żebysmy sie spotkali wszyscy i wszystkim pasował termin spotkania;) Napisz na GG.

Lidka jak odróżnić kolki od wzdeć? Ja już nie moge patrzeć jak mały się męczy:( W naszym przypadku to nic nie pomaga:( , a dzień dzisiejszy to pobił rekord,śpi po 5 minut:( w tej chwili ma go nawet mama na rękach i daje mu herbatke.Jakąś godzine temu dałam mu 5 kropelek ekspumisanu,ale nie wiedze rezurtatu:(nie wiem co robić!!!!!jezeli jutro będzie podobnie to w poniedziaŁek ide do lekarza. A dodam,że mały cały dzien mi dzisiaj takze wisiał na cycku. Agatko chciałabym bardzo jutro Was odwiedzić,ale jak Kubuś będzie taki jak dzisiaj to naprawde nie ma sensu.Napisze rano Zycze dobrej nocki-dobranoc

Marghi ja odróżniałam w ten sposób: kolki były o stałej porze; u nas ok.19, 20 po piciu; w literaturze piszą, że to najczęściej godziny popołudniowo-wieczorne ale na pewno istnieją odstępstwa od normy; wtedy był wrzask nie z tej ziemi i generalnie niczym nie ułagodzony; tutaj pomagal tylko czas; natomiast wzdęcia zaczynały się niespokojnością; najczęściej o 6 rano i 16; przechodziło to w płacz, ale można było złagodzić to masażem (pisałam Ci juz o wymasowaniu brzuszka, żeby sie rozluźnił, a potem o ruchach kolankami, żeby wypchnąć gazy); tyle; ale to wymagało czasu i obserwacji, zeby odróżnić jedno od drugiego; jeśli jest tak jak piszesz i jest to kwestia całego dnia to są to raczej wzdęcia;poza tym nie wiem jak sie stosuje Espumisan, ale infacol i SAB Simplex daje sie przed posiłkiem; w przypadku karmienia piersią na mleku na łyżeczce lub posmarowaniu brodawki (ale to pewnie wiesz) a jeśli dajesz mu herbatki na lepsze trawienie to jest również teoria, ze czasem też powodują nadmierną produkcję gazów; musisz sama pokombinować i dojść do jakichś wniosków; ale lekarz oczywiście nie zaszkodzi; Ale Wam zazdroszczę spotkanka

Nie wiem co zrobic jak moj Gabrys malo co robi kupki:( Ostatnia zrobił w sobotę a tak to do tej pory nic....i chyba go brzuszek boli. Poradzcie cos bo ja juz nie wiem, wybiore sie do apteki kupic kropelki na wzdecia ale czy to wystarczy???

hej Marghi przepraszam, że tak późno, ale dopiero teraz mogłam sprawdzić: w 1 ml SAB Simplex'u jest ciut więcej Simeticonu, bo 69,19 mg Agatha są teorie, ze dzieciaczki moga przez killka dni kupki nie robić, ale jeśli widzisz, ze jednak to go męczy.... być może to nie problem podskoczyc u Ciebie do pediatry; on najlepiej sprawdzi stetoskopem i w razie czego zainterweniuje; z moich doświadczeń "kupkowych" , o których chyba pisałam, że nawet na "wydobywaniu" na pogotowiu byliśmy... później w warunkach domowych końcówkę zwykłego termometru smarowałam wazeliną (może być też oliwka, bo to raczej jest zawsze pod ręką) i nie dalej jak na głębokość 0,5 cm smarowałam mu pupcię i do tego (pewnie już jestem nudna z tym) masaż brzuszka, bo to naprawdę rozluźnia i pomaga zrobić kupkę; a poza tym to taki masaż nie tylko pomaga pracy jelit ale także sprawia maluszkowi przyjemność (o ile w odpowiednim momencie) i wzmacnia więzi więc na pewno nie zaszkodzi; Oli np. bardzo lubi te chwile o ile pamiętam to chyba karmisz piersią; bo jeśli sztucznym mlekiem to lekarz moze na chwilę zalecić bardziej rozcieńczoną mieszankę Pzdr

Marghi To wygląda na typową kolkę, która samoistnie mija ok 3-4 m-ca życia dziecka. Niestety ale wszelkie sposoby, o których piszecie "na kolkę" przeważnie pomagają na krótką chwilkę, ale dobre i to. Zatem: okłady na brzuszek z dobrze ciepłej (wyprasowanej) pieluchy, ogrzewanie brzuszka suszarką do włosów ( dziecko lubi dźwięk suszarki). Najlepszym sposobem jest jednak kładzenie dzidzia na brzuszku i to jak najczęściej. Kolka to straszna przypadłość, dobrze że mija. Potrzebna jest tu cierpliwość, a o nią trudno. Wiem jak to jest, razem z dzieckiem cierpią rodzice, bo przeważnie czują się bezradni. W zasadzie nie ma leku na kolkę, zwykle podaje się infacol, SAB Simplex, ale leki te mogą jedynie doraźnie pomagać niektórym niemowlętom.

Hejka dziewczyny! No ja niestety nic nie wiem na temat kolek itp więc nie mogę pomóc :( Dziś byłam na kolejnym badaniu cukru i już dzwoniłam do laboratorium dowiedzieć się co wyszło no i z tego co zrozumiałam mam cukier po 75g glukozy 170 no i mam nadzieję, że jutro się dostane do lekarza i powie mi co robić :( chociaż głupia i tak już czytałam o cukrzycy ciążowej no i jestem nieco przerażona :( do tego mam też skurcze macicy i nie wiem czy to te niegroźne bo nie są zbyt bolesne ale zawsze czuję kiedy twardnieje mi brzuch :(

ja tak na moment! Aniu z Sarą mam się spotkać w interesach ;) z dziewczynami z tamtego forum pewnie nic nie wyjdzie, bo każda zajęta! będę tylko ten jeden dzień w tamtej okolicy, bo potem z tymi przyjaciółmi jedziemy z nimi na działkę koło Brzeska! więc sama widzisz, jak to może być ze spotkaniem! pewnie zobaczę się tylko z Sara i Tobą, ale to i tak będzie super :D dam Ci znać smsem jak coś ustalimy :D

Aniu te body z tym napisem kupiłam u mnie w sklepie;) ale poszukaj moze w sklepie internetowym moze beda takie ciuszki a jak nie to ja Ci kupie i wysle poczta jak bedzie taki rozmiar na Michałka. Wydaje mi sie ze z body nie bedzie ale z jego rozmiarow byłyby pewnie bluzeczka+spodnie z napisami fajnymi- ale musiałabym zobaczyc. Jak tam bede to poszukam;) Lidka dziekuje za porady Ty jestes taka doswiadczona, jak piszesz to w Tobie jest tyle wiedzy, musze stwierdzic ze ja jak na pierwsze dzecko tez mam troche takiej wiedzy (a bedac w ciazy bałam sie ze nie bede wiedziała czego chce moje dziecko) a teraz potrafie poznac wiekszosc jego potrzeb- to jest chyba ten instynkt macierzynski. Ale do twojego doswiadczenia sie nie umywam, Ty jestes taka prawdziwa mama;) Sprobuje dzis zrobic numer z termometrem na wywołanie kupy bo Gabrys bardzo ale to bardzo sie męczy i płacze a juz 3 dzien jak jej nie robi. A jak juz zrobi te kupke to od razu Wam tutaj obwieszcze wesołą nowine:D

Lidka Balbinka teli12 Dziękuje Wam bardzo za wypowiedz i doradę co robić w sprawie tych diabelnych kolek czy wzdęć-ja się męcze już 3 tydzień:( i mam nadzieję,że to minie wnet.Odstawiłam espumisan i daje obecnie Mylikon włoski-chyba troszke pomaga,ale jeszcze spróbuje wypróbować sab polecany przez Was.Nie każde dziecko na wszystko idzie.Jeszcze raz dziękuje. Agatko mam nadzieję i to ogromną że Gabryś nie ma ani wzdęć ani kolek,że to minie,albo nawet już mineło.Co do kupek to mi mówiła doktorka,że teraz dziecko będzie rzadziej robić kupke niż na początku.Gdyby tak było do 2 dni to jeszcze z Bogiem sprawa,ale dłużej to raczej trzeba zaczerpnąc informacje od lekarza.Ja w poniedziałek ide do szczepienia to zapytam mojej doktorki. Agatko jak tylko będzie Kuba troszke spokojniejszy to Was odwiedzimy:) Zamówiłam sobie rejestracje do wózka z imieniem datą urodzenia i zdjęciem Kuby:),tylko Kuba do dupy na tym zdjęciu wyszeł:( a zrobiliśmy mu chyba z 20 zdjęć:(dziecko się męczy i dlatego tak jest:( Musze znowu kończyć bo już płacze,a nie napisałam ani połowy z tego co chciałam:( Pozdrawiam Was wszystkie

Ja już byłam u gina i dostałam skierowanie do Gdańska na kliniczną na patologię ciąży ale prawdopodobnie się tam nie dostanę :( Dostałam też książeczkę dla cukrzyków i teraz już ostrzej biorę się za dietę skoro do szpitala mnie pewnie nie wezmą:( w sumie to i tak już dużo nie jadam urozmaiconych posiłków :( Czyli skoro się nie dostanę do szpitala to za jakiś czas znowu czekają mnie badania poziomu cukru

Od razu przyleciałam aby Wam napisac że Gabrys zrobił kupkę:D:D:D Super!!!! Pojechałam do mojej mamy i ona termometrem pobudziła mu delikatnie dupcie i zrobił najpierw taka normalna kupke a jak przyjechalismy do domu to okazało sie że zrobił jeszcze jedną i heh :D całe śpioszki i kaftanikidą do prania a Gabrysia musiałam od pasa w dół umyć pod umywalką:D a pampers....hohohoho:D Ale jestem szczesliwa uffff. Gosiu nie wiem co to było ale nie wzdecia, nawet zatwardzenia nie miał bo kupa była rzadka, ale moze i Ty zastosujesz taka kuracje Kubusiowi bo termometr moze tez wywołac pury-gazy, skoro mój sie wykupał to Twój sie wypierdzi;) kamika bedzie dobrze zobaczysz;) duzo kobiet w ciazy ma cukrzyce i ma zdrowe dzieciaczki donoszone do konca, wiec i Tobie sie to uda

Agatko Ciesze się OGROMNIE,że Ty masz już problem rozwiązany:D ,a z tym termometrem to co? mam go Kubusiowi delikatnie troszke wsadzić do pupci? i tak trzymać?ale ile? prosze wytłumacz,bo ja już nie wiem co robić z tym dzieckiem.DO dupy ze mnie matka!matka która nie umie pomóc własnemu dziecku Ciumki dla Was

Balbinka-2 do szpitala miałabym się dostać na ok dni żeby porobili badania i skontrolowali cukier a pewnie się nie dostane bo jak zwykle wszędzie są kolejki :(

kamika a może mój sposób, chyba, ze nie chcesz rezygnowac ze swojego lekarza (chociaż ja w niektórych okresach byłam pod opieką dwóch a nawet trzech specjalistów); zwrócić się prywatnie na wizytę do doktora pracującego właśnie na tym oddziale; oni dla swoich maja miejsca zawsze; marghi ja Ci nie proponowałam termometru, bo to \"inwazyjne\" ;-) i nie chciałam Cię dodatkowo stresować, ale Agata ma rację: ten sposób w połączeniu ze stymulowaniem brzuszka (czyt. masażu :-P ) działa zbawiennie na wzdęcia; jak kiedyś się wzięłam i liczyłam to udało mi się \"wydobyć\" w ten sposób 18 bączków; Sara, Balbinka, gawit i inne

Gosiu jak bedziesz takie głupoty wypisywała, że jestes złą mama to ja ci przy najblizszym spotkaniu do ...nie napisze do czego ci nakopie:P:P:P Jestes najwspanialsza matką i to nie Twoja wina ze Kubus ma wzdęcia, wszystkie dzieci je maja do 3-4 mies. taka ich uroda, jak jelitka i te inne narzady dojrzeja to tego typu problemy przejda Tak jak Lidka pisała termometr jest skuteczny. Robi sie to tak że smarujesz go oliwką i powoli wkładasz do odbytu na 0,5-1 cm i delikatusnie kręcisz termometrem w koło tak jakbys mieszała łyżeczką herbate;) A jesli sie tego boisz to przyjezdzaj do mnie jak najszybciej to razem to zrobimy. Ja polecam do tego termometr elektroniczny a nie rtęciowy bo ten wiadomo jest niebezpieczny i ja bym sie bała ryzykować;) Acha dziecko moze przy tym płakac, chociaz wydaje mi sie ze to nie boli, ale mój Gabrys płakał i nawet dobrze bo płaczem pomógł sobie wypchac kupsko:D Aniu prawodpodobnie jutro pojade do tego sklepu bo bede niedaleko miasta. Tylko napisz mi jeszcze dzis co mam zrobic? Jak bedzie taki na niego ciuszek z fajowym napisem to mam kupic? Czy tylko porozgladac sie i dac Ci znac co tam zobaczyłam? Napisz jak mozesz dzis bo jutro z samego rana jade i nie zaglądne na kafe albo ewentualnie do godz 10:30 daj mi znac smsem po tej godz bedzie za pozno;) Nie wiem czy masz do mnie nr tel to Ci wysle go meilem

Acha Aniu co do kupki to masz racje, ja niestety musiałam wywołac kupke bo moj maly bardzo płakał i prężył sie gniotąc i czerwieniać przy tym; ale zapamietam sobie na przyszłosc aby nie panikowac jesli nie ma typowych objawow wstrzymania kału;)

Aniu nie na meila ale na GG wysłałam Ci moj nr. tel. :)

hejka jak coś to jadę sprawdzić czy mnie zostawią w szpitalu jak się nie będę odzywać to znaczy że jednak zostałam

A jednak jadę jutro z rana bo bym się dziś nie wyrobiła :( bo rano jeszcze robiłam se badania na tarczycę i jak już to badanie robiłam to lepiej jechać też z tymi wynikami :)

A jak dzwoniłam na ten oddział to mi kobieta powiedziała, że mam przyjechać ze skierowaniem i obejrzy mnie lekarz i zdecyduje czy muszę leżeć bo jeżeli tak to zostanę

kamika nie przejmuj sie teraz sie wylezysz za wsze czasy bo potem juz nie bedziesz miała na to czasu hehe:P A ja jestem załamana:(:(:(:(:(:( Płakać mi sie chce i mam ochote głośno sie zadrzeć!!!!!!!!!!!!!! Byłam na miescie naszym pojeb....autem gruchotem zasran....ym a mój mąz tez ma ciezką noge i złapała nas policja. Przyczepili sie do tłumika ktory juz sto razy wymienialismy i wczoraj nam pod domem odpadł:( ale mąż ich uprosił i nie dali za tłumik mandatu ale dali 100zł za przekroczenie predkosci i 4pkt :( Mąz jechał 73km/h a powinien 50km/h. Kurna jego mać przeciez 70km to ledwo sie auto toczyło!!!! Dzis musiałam załatwic kilka spraw i poszło nam 240zł a teraz jeszcze 100zł mandatu i za co ja chrzciny zrobie dziecku na 37 osób???? Kużwa juz mi zbrzydło zycie, żygac mi sie chce, nie dosc, że bieda w domu to jeszcze dobijaja mnie te rozstepy mam je na całym ciele dosłownie wszedzie i ten tłuszcz na brzuchu i nogach. O Boze a tu jeszcze 650zł na szkołe i wesele mam. Chciałabym umrzec, jakby nie moj synek to chyba bym sie powiesiła i problemy by znikły. Aniu a dla Ciebie kochanie ma dobra wiadomosc, jak sie opamiętam to wysle ci na e-maila zdjecie spodenek i bluzeczki dla Michalka z napisem: \"bede super grzeczny, zartowałem\"

Może się i nie wyleżę bo już wczoraj jak dostawałam skierowanie to lekarz mówił, że mało prawdopodobne żeby mnie zatrzymali pewnie mają kolejki i po porodzie może będzie dla mnie miejsce :) Agatha2007 a Ty pokrzycz se u nas jak ci ulży (tzn popisz dużymi literami) i mam nadzieję, że te myśli samobójcze to żart bo nawet ich nie powinnaś mieć