Po stracie- staranka i ciąża

a jak wyglądają dwoje razem :D http://screenshooter.net/0149305/fcqracc

O matko Kamika jaki Adrianek jest cudny, taki kochaniutki; no i te włoski ma długie- piękny chłopczyk!!! I tak szczerze to przewaznie noworodki sa takie "pomiętolone", "wymarszczone" a Adrianek nie! Jest taki gładki jakby miał co najmniej miesiąc juz. Świetna fotka z Damiankiem, tak uroczo razem, takie zdjęcia lubie najbardziej

Pomyslałam ze wysle kilka zdjęć ze chrzcin metodą Kamili, bo jest szybko;) http://screenshooter.net/3523948/pyjumis http://screenshooter.net/3523948/behhcbu http://screenshooter.net/3523948/jtkcpin http://screenshooter.net/3523948/upxnvxl http://screenshooter.net/3523948/hgucjuu http://screenshooter.net/3523948/kxhkxyw No troche odkryłam nas publicznie:P

Agatha2007 super fotki :) zwłaszcza jak razem leżą :) Tak w ogóle to nagle odkryłam, że Damian ta moja kruszynka zrobiła się duża :) ale przy Adrianie :P bo i tak jest mniejszy no ale teraz wydaje się kawał chłopa :) Dziś w końcu przyjedzie mąż ale tylko do jutra co pozałatwiamy papierkowe sprawy :( Jak bym chciała żeby miał urlop! lub szkoda, że ma tak daleko stąd do pracy :( Już teraz nawet mojej mamie jest go żal, że ciągle bez rodziny siedzi :(

:) Agatko piękną masz księżniczkę!!!:) a jaka Zuzia już duża! Kamilka Twoje chłopaki są ekstra!!! Oj dziewczyny ale Wam zazdroszczę Tych maluszków:) kurczę jak się wkurzę to moze się wczesniej zdecyduje na następne dziecko:D ale póki co musze mierzyć siły na zamiary. Byłam dzisiaj z Wiki u lekarza. Wiki już zdrowa, chociaż czasami pokasłuje ale daje jej syropek. Wiki bardzo się podobało bo dostała naklejke, misia no i badanie było bez zadnych sprzeciwów, nawet gardło sama otworzyła i jęzor wywaliła:D a potem mówi: "Fajna ta pani, zbadała mnie i mogę pić wode..." a skąd jej o tej wodzie się wzieło to ja nie wiem bo nic o wodzie nie rozmawiałyśmy:D Grunt że jej sie podobało!:) Oddałam okulary do wymiany szkieł i teraz chodzę jak kret:D do jutra muszę jakos wytrzymać:D

hehehe Wiki sama buzie otworzyła do zbadania gardła* jakoś niepoprawnie tam napisałam bo jak mogła gardło otworzyć???:D:D:D hehehe

Agula a co tam staraj się i szybko wskakuj w tabelkę :P Co do lekarzy to na ogół nie ma problemu chociaż jak raz byliśmy z Damianem w Gdańsku to był ryk i koniec :P a swojego lekarza w miarę lubi i jest ok! A ja znów sama z dziećmi zostałam mąż pojechał i pewnie dopiero w sobotę wieczorem wróci :( Do tego walczę z cyckami:( Bo młody źle zaciągał i strasznie bolą więc staram się w dzień odciągać i dawać z butli bo psychicznie boję się karmienia W urzędach dziś trochę pozałatwialiśmy chociaż tyłek od siedzenia w nich boli i jak by było mało od wyjścia ze szpitala mam wrażenie, że miewam temp ale chyba wolę nie mierzyć a i też nikomu nic nie mówiłam - ale okazało się, że zapisali mi antybiotyk o szerokim działaniu i liczę na to, że pomoże! A ja na razie niepotrzebnie nie będę się ruszać z domu. Jeszcze tylko muszę jutro jechać na zdjęcie szwów No a teraz trochę na wesoło - Mam nadzieję, że Damian nie będzie pamiętał jak pomaga mamie odciągać mleko bo odpycha mi ręce i sam chce pompować No i masować mi piersi - bo widzi jak mama tak robi:P Chociaż niestety chyba chce też na siebie czasem zwrócić uwagę bo jednak ma przynajmniej raz dziennie jakiś dziwny atak płaczu nic nie pasuje itp A tak staramy się żeby nie czuł się zaniedbany:( To na tyle smęcenia

Agula hehe nie zauwazyłabym gdybys nie napisala ze Wiki otwarła gardlo:D hehe Ja również jestem za tym zebys teraz sie starała o dzidzie bo im dłuzej sie to odkłada to tym trudniej pozniej bedzie sobie to wszystko ogarnąć i wracac do pieluch. Oczywiscie poinformujesz nas jak juz decyzja zapadnie??? ;););) Ostatnio tak własnie myslalam o Wikusi i ona jest o wiele bardziej rozwinięta intelektualnie i manualnie od pozostałych dzieci w jej wieku, Wiktora to conajmniej rok do przodu ma! :) Kamika ja Cie kobieto podziwiam, bo ja co jak co ale pierwsze chwile za wszelką cene chcialabym spędziec razem, a Wy osobno, bardzo mi Ciebie żal że tak bez męża jesteś. Oby sie Wam to jakos szybko poukładało i zebys miała męża czesciej przy sobie. Hehe własnie napisałas o Damianku jak chce mleko odciągac a dzis Gabrys to samo probował, pompował rączką jak pompkę, przekomiczne te nasze chłopaki:D A że Damianek jest zazdrosny, to wierz mi ze chociaz nie wiem jak bedziesz sie starała poświecac mu uwage to on i tak bedzie przejawiał zazdrosc. My Gabrysia to juz niemal że wysławialismy a on i tak zazdrosny, wiec przestałam az tak zabiegac o jego wzgledy i teraz traktuje oboje po równo, czli rzy Gabrysiu czule rozmawiam i całuje tylko Zuzie ale sa tez chwile tylko dla Gabcia gdzie wtedy tylko i wyłącznie nim sie zajmujemy. A Kamika a na co dokladnie ten antybiotyk? Leż i odpoczywaj zebys sie czegos nie nabawiła, bo masz pod opieką dwojke dzieciątek. juz koncze bo mi własnie wyje rozpieszczony Gabich......

Agula hehe nie zauwazyłabym gdybys nie napisala ze Wiki otwarła gardlo:D hehe Ja również jestem za tym zebys teraz sie starała o dzidzie bo im dłuzej sie to odkłada to tym trudniej pozniej bedzie sobie to wszystko ogarnąć i wracac do pieluch. Oczywiscie poinformujesz nas jak juz decyzja zapadnie??? ;););) Ostatnio tak własnie myslalam o Wikusi i ona jest o wiele bardziej rozwinięta intelektualnie i manualnie od pozostałych dzieci w jej wieku, Wiktora to conajmniej rok do przodu ma! :) Kamika ja Cie kobieto podziwiam, bo ja co jak co ale pierwsze chwile za wszelką cene chcialabym spędziec razem, a Wy osobno, bardzo mi Ciebie żal że tak bez męża jesteś. Oby sie Wam to jakos szybko poukładało i zebys miała męża czesciej przy sobie. Hehe własnie napisałas o Damianku jak chce mleko odciągac a dzis Gabrys to samo probował, pompował rączką jak pompkę, przekomiczne te nasze chłopaki:D A że Damianek jest zazdrosny, to wierz mi ze chociaz nie wiem jak bedziesz sie starała poświecac mu uwage to on i tak bedzie przejawiał zazdrosc. My Gabrysia to juz niemal że wysławialismy a on i tak zazdrosny, wiec przestałam az tak zabiegac o jego wzgledy i teraz traktuje oboje po równo, czli rzy Gabrysiu czule rozmawiam i całuje tylko Zuzie ale sa tez chwile tylko dla Gabcia gdzie wtedy tylko i wyłącznie nim sie zajmujemy. juz koncze bo mi własnie wyje rozpieszczony Gabich......

No dokładnie nie wiem na co ten antybiotyk bo nie ja odbierałam wypis - a po prostu była recepta. Domyślam się, że może chodzić o mocz lub pęcherz - a dokładniej to, że miałam cewnik lub badanie coś nie tak, lub może chodzić o jakieś bakterie w pochwie, bo na te rzeczy między innymi jest ten lek. Penie Damian będzie zazdrosny ale dobrze wiesz, że żal na to patrzeć wiedząc, że się staramy o nim pamiętać :( wieczorem najpierw co prawda kładę spać Adriana ale potem we dwoje leżymy sobie w łóżku - pomijając, że Damian śpi ze mną całą noc bo nie dałabym rady go przekładać do łóżeczka :( Do tego mąż już myśli, że tylko przy ni taki jest :( bo widzi go tylko w weekendy :( Co do męża to ja jeszcze mam dzieci a on sam w mieście wieczorami siedzi :( a ja to na prawdę nie mam ochoty tam wracać :(

Cześć dziewczyny No więc jestem :) Chciałam napisać wcześniej, ale byłam chora i nie miałam siły :( Przede wszystkim chcę POGRATULOWAĆ KAMICE!!!!! Superaśny chłopczyk :) Niech rośnie zdrowy i silny :) Agatko- dziękuję za to,że mnie tu przyciągnęłaś spowrotem ;) tęskniłam za wami ... szkoda,że pozostałe dziewczyny też przestały pisać :( Agatko- Zuzia śliczna :) no i rośnie jak na drożdżach :) przecież dopiero co się urodziła ;) Agula- a może tak spontanicznie ;) mówię ci,że jest o wiele lepiej,a niżeli miesiącami się starać :P Groszkowa- trzymam kciuki, musi być dobrze :) ewelina- każda z nas chyba sie zastanawia "dlaczego ja? " ale na to pytanie nie ma odpowiedzi :( tak być musi i już... nic nie poradzimy.... trzeba mieć nadzieję,ze następnym razem się uda :) na pocieszenie mogę dodać,że jestem po ciąży pozamacicznej, poronieniu, a teraz spodziewam się już drugiego bobaska, na dodatek nieplanowanego :D tak to już w życiu bywa :) pozdrawiam i powodzenia życzę!!!! No a co u nas :) Michaś już "wydoroślał" :) całkiem poważny z niego chłopczyk, choć ma swoje "odchyły" :) gada całymi dniami i jak milknie, kiedy patrzy na bajkę, to aż mi lepiej ;) Chodzimy od października na rytmikę, bardzo mu się podoba, w domu potem tańczy a ostatnio nawet i śpiewa,a le tylko ze mną ;) (wstydzi się) Poza tym w grudniu miał występy na scenie :) a w ostatnią sobotę mieliśmy bal przebierańców :) fajna sprawa :) Teraz chcę go zapisać do przedszkola i mam nadzieję,że się dostanie :) przyda mu się kontakt z dziećmi i inne metody wychowawcze :) bo czasem potrafi dać nam w kość No a my na wakacjach zaszaleliśmy i efekt jest taki,że w maju, a może już z końcem kwietnia urodzę Michałkowi rodzeństwo :D to o tym mówiła Agatka :) taka mała wpadka, ale jakże cudowna :D sama bym się w życiu nie zdecydowała, K zresztą też :) a tu pyk i już :D polecam wszystkim :) Do wtorku nie wiedziałam, co tam u mnie mieszka, nie chciałam, najważniejsze dla mnie było, by było zdrowe :) no ale w końcu nie wytrzymałam i zapytałam :) no i jest DZIEWCZYNKA :D bardzo się cieszę, fajnie mieć parkę, tym bardziej,że to już ostatnia ciąża w moim życiu ;) Przebiega prawidłowo, samopoczucie co prawda gorsze mam niż przy Misiu, ale za to z ciąża nie ma żadnych problemów, jedynie w 9tc miałam kilkudniowe plamienie i to wszystko :) rewelacja w porównaniu do tamtej ciąży :) Mała jest ułożona główkowo i czeka podobnie jak ja :) jejku ciągną mi się już teraz te tygodnie,t ak bym chciała już kwiecień :) No nic, nie będę was zanudzać więcej, ale obiecuję bywać regularnie :) acha, gdyby ktoś chciał obejrzeć fotki to głosić, prześlę linki na maila :)

suwaczki mi się poknociły, ale teraz powinno być ok :)

Balbinka super Cię widzieć z takimi wieściami :) Ja oczywiście po fotki się zgłaszam :) i życzę Wam dużo zdrówka i zdrowej dziewczynki :) Z tym nieplanowaniem ciąży to się zgadzam :) jak czekasz to nic a jak z nienacka to od razu idzie :P Moje małe chłopaki śpią więc nadrabiam zaległości w kompie :P Bo jak Adrian zaśnie to Damian na ogół chce żeby przy nim siedzieć a nie przy kompie :D więc cóż zrobić :)

No przecież i ja muszę stopkę poprawić :)

Kamika- podaj maila, bo na tego, co masz w profilu, to nie da się wysłać :( mnie też za niedługo czeka odwyk od kompa ;)

No i w końcu chłopaki śpią :) jeszcze włączyć pranie, przewietrzyć cięcie i spać :) Babinka mój mail to: kamika_k2005@wp.pl Miej nocki :D

Wtajcie Balbinke do powrotu namówila Agatka,a mnie Balbinka:) Pozdrawiam bardzo sedecznie wszystkie dziewczynki:) i obiecuję,że jak mnie przyjmiecie do z ogromną radością powróce na topik;) Nie zapomnę nigdy naszego spotkania w Rudzie Śląskiej-oj cudownie było:) Całuje Was wszystkie i gorąco pozdrawiam Życzę dobrej nocki

Balbinka fotki super :) Miło popatrzeć :) zwłaszcza na te fotki z brzuszkiem :) No i Marghi i Balbinka powinny dostać opierdziel za głupie pytania czy Was przyjmiemy na topik :( Oczywiście piszcie a my się będziemy tylko cieszyć z Waszego powrotu :D Z radością będziemy tu zaglądać wiedząc, że będzie nas tu więcej :)

No nie wszystkie macie już,albo tuż tuż po drugim maleństwie,jedynie ja odbiegam:(ale skoro wróciłam na topik to moiże to coś wróży:) bardzo chciałabym. Kamika gratuluje Ci syneczka Agatko,Twoja Księżniczka jest taka pękna i rośnie jak na drożdzach:),oby tak dalej:) Balbinko,a Ciebie bardzo proszę o fluidki ,dobre fluidki:)może mnie jakoś cudownie zarazisz i mie tez zacznie bić serduszko pod moim:) Kamika:) dzięki za przyjećie ponownie do Waszego grona,zawsze tutaj czulam się jak wśród sióstr.Balbinka powinna pamietać jak Jej pisałam,że na wielu topikach pisałam,ale takiej serdeczności jak tutaj nie odczułam nigdzie. Tutaj zawsze można było liczyc na ciepło,dobre słowo,słowo otuchy i pomoc której niejednokroć dostalam:) Dzięki Wam za to Co u mnie?nic zbytnio ciekawego;)od marca 2010 roku mieszkam w swoim domu,przedtem miałam tylko pokój do dyspozycji 2m na 3m a teraz mam 150metrów kwadrarowych:)nie pracuje,opiekuje się Kubusiem.I teraz uwaga!!!od tygodnia nie karmie go piersią:(masakra co ja miałam ,aby go odstawić od piersi,tego nie da się słowami opisać:( Chcialaabym ,aby i mnie spotkala taka niespodzianka jak Balbinke.... Od kilku dni mam Kubusia mocno przeziębionego,jest taki biedny ,znużony siedzeniem w domu,są momenty,że nie wiem co z nim robić,jak mu wypełnić czas,aby mu się nie nudziło;) Odezwe się pózniej:)życzę miłego wieczoru i smacznej kolacji

http://screenshooter.net/5426683/tovdgyn

Pojawilam sie ja ,a tutaj cisza:( Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i życzę miłego dnia:)

u siostrzenicy dziś najwyraźniej wyskoczyła ospa :(

No więc siostrzenica na pewno ma ospę :( lekarka aż się zachwyciła jej pryszczami ( tzn od razu widać, że o ospę chodzi) A że ja z nią byłam u lekarza to od razu zapytałam się jakie szanse, że noworodek się zarazi no i jeżeli matka przeszła ospę to do pół roku dziecko nie powinno się zarazić - więc mam nadzieję, że Adrian w tym wypadku nie będzie wyjątkiem :) A Damian jak by dostał to przynajmniej miałby to z głowy :) Faktem jest, że lekarka widziała przypadek 3-tygodniowego noworodka :( aczkolwiek łagodnie to przechodził- tak to ujęła

A teraz napiszę jak mnie moje małe chłopaki załatwiły :) No więc młodszego wzięłam na ręce bo płakał a starszy już był zmęczony i też chciał na kolana no więc Adriana na jedno kolanko w jednej ręce a Damian na drugie a że młodszy popłakiwał więc trochę na fotelu nim kołysałam i ukołysałam oboje Problem był w tym, że z dwojgiem nie miałam jak się ruszyć no i nie było kogo zawołać co by chociaż jednego ktoś zabrał a nawet gdybym kogoś dowołała to i tak lipa bo drzwi miałam zakluczone co by mi Damian nie uciekł :P Ostatecznie jakoś przysunęłam się do łóżka i wtedy mogłam jakoś odłożyć Adriana po czym położyć Damiana :)

No i nas powaliło :( Po Damianie wieczorem było widać, że dostaje temperatury :( No i w końcu zaczął płakać, że go boli brzuszek a potem zwymiotował :( Na moje szczęście dziś mąż przyjechał ( co prawda też chory ale ważne, że jest) Młodemu dałam czopek i szybko zasnął. Ja co prawda dziś stwierdziłam, że pójdę z sobą do lekarza ale póki co to na pewno pójdziemy z Damianem! Niestety dziś czuję, że i mnie bierze bo cały dzień wszystko mnie boli :( a i temp wyższa :(

Witam:) Jak miło zaglądnąc tuataj jak jest tyle wpisów:) Aniu pisałam do Ciebie, że bardzio sie ciesze że do nas dołączyłas, gratuluje również dziewczynki a tak oficjalnie to pogratuluje jak urodzisz, juz nie duzo Ci zostało! No wlasnie ile? Wpisz się prosze do tabelki co byś chociaz podtrzymala ją przy życiu "zaciążonych", bo zrobiła sie nam luka;) Acha i nie doszedł do mnie żaden e-mail z linkiem do zdjęc, jedynie na NK widziałam;) A są jeszcze jakies inne? Chce zobaczyc:) Gosiu nawet nie wiesz jak się cieszez Twojego powrotu!!! :) Oczywiscie wszystkie przesyłamy Ci ciążowe fluidki, ale same flidy nie wystarczą, musisz działac razem z Piotrem;) Bardzo mnie zdziwiłas pisząc ze nie karmisz Kubusia od tygodnia, ja myslałam ze juz dawno odstawiłas go od piersi. Gratuluje sukcesu odstawienia;) Agula! Jak sesja??? Masz juz okulary? Wspólczuje takiego niedowidzenia. A Wiktoria to przeaparatka z tą dr, hehe "juz moze pic wode..." :D:D:D Kamika, heh mnie tak nie raz oboje wiszą na kolanie:P Przepocieszne te dzieciaki. Natomiast nie miałam tak zeby mi oboje jednoczesnie zasnęli:D Musialas sie nie żle wysilic zeby ich odłożyc:P Współczuje chorób. My mielismy tak jak Zuzia była po pierwszym szczepieniu, w tym samym dniu Gabriel dostał antybiotyk na nagine ropną i ja również antybioty i angina, mój mąz tak samo!!! Tylko Zuzanna była z nas wszystkich zdrowa i mimo szczepienia ktore ją osłabiło trzymała sie dzilnie!! Nirmalnie szczescie nad szczesciami. Dlatego trzymam kciuki aby i u Was tez tak było i Adrianka nie dopadły chorobska. A Damianek ma gorączke ale to ospa czy co innego, jak myslisz? A co u nas to moze innym razem napisze..... chciałam jedynie zanznaczyc obecnosc, bo teraz mam naprawde małoooo czasu! :( Pisze w trybie natychmiastowym prace mgr, dopiero oddałam I rozdział i to jeszcze pani promotor delikatnie mnie upomniała:( ale wstyd ze tak mi to mozolnie idzie. Pokrótce napisze tylko ze u nas ok, dzieciaczki rosną, Zuzance dzis zaszkodziałam pączkami bo bolał ją brzuszek po moim mleku, ech. No i mam zamiar zabrac sie za odchudzanie:P:P:P Całuje mocno!

Hejka:) Witam Anię i Gosię!!!:) Aniu gratuluje ale tak jak Agatka pogratuluje już jak urodzisz:) wspaniale że będziecie mieć dziewczynkę:) Gosiu nie martw się że nie jesteś w ciąży, ja też nie jestem więc jest nas dwie:D ale żeby być trzeba działać:P Agatko ja już po sesji, karte oddałam do dziekanatu i juz mam z głowy:) a okulary odebrałam n drugi dzień także nie było aż tak źle:) Dzisiaj Wiki pytała się mnie co to za budynek(bo akurat szłysmy do innego kiosku) no to mowię że tu jest lecznica dla zwierząt i że jest tam lekarz dla nich i nazywa się weterynarz i takie tam:) a Wiki "aaaa rozumiem wetenyrarz":D mowie weterynarz a ona znowu "wetenyrarz" zaczełam się troszkę z niej śmiać a ta do mnie "mamo jak pojdę do przedszkola to się nauczę":D Kamilko oj ale was choróbska złapały oby wszystko przebiegło łagodnie i zdrowiejcie!!!!!!!!!!!!! A u nas: po staremu:) byłam w poniedziałek z Wiki w przedszkolu zapytac o zapisy i beda od 9 marca:) cieszę się że Wikusi się tam spodobało, mogłysmy wejsc obejrzec sale itp i teraz chce chodzic do przedszkola, przynajmniej narazie tak mowi:) Pytałam jej dzisiaj co by chciała siostrzyczkę czy braciszka ale zawsze mówi ze siostrzyczkę a najlepiej to małą dzidzię:D Ja tez wziełam się za ćwiczenia bo brzuch to mam jekbym była co najmiej w 5 m-cu ciąży:)aż dzisiaj się zastanawiałam czy aby nie jestem:D Aniu ja tez poprosze fotki. Juz mi sie cos stalo z klawiatura, ehhh.... Dobranoc!!!

No to jak wracamy to hurtowo:) Gratuluję nowo narodzonych dzieciątek:) Aniu gratuluję córci w brzuszku:) Gosiu nareszcie Ci się udało Kubusia od piersi odstawić, jestem z Ciebie dumna:) A spotkanie w rudzie Śląskiej było the best. U mnie w sumie bez wielkich zmian opiekuje sie 9-miesięczną Madzia, kochna jest, ale poza tą praca prawie zero życia prywatnego. Jeszcze Ewunia by mogła do nas dołączyć. Buziaki kochane ide dalej dbać o urodę,bo jutro imprezka sie szykuje:)

Kochane:) Kamilko współczuję Ci choróbska:(nie ma nic gorszego jak dzieci chore.Ja tez mam już tydzień Kubusia chorego.Życzę Ci dużo siły ,cierpliwości no i oczywiście szybkiego końca chorób aaaaaaaaaaa kysz!!!!!!!!!!;) Agula2121:) Mam nadzieję,że i my wnet wpadniemy do tabelki zaciążonych:) Madusia:)fajnie,ze i Ty dołączyłaś:)topik ożywa:):):):) czy to coś oznacza? miejmy nadzieję,że tak:) Musimy jeszcze namówić do powrotu do naszego grona Ewcie,Sare ,Anie,Mike,Jolke i Dorotke-dziewczynki proszę mi tu się meldować!:) Mika ma drugie dzidzi/synka/ i Dorotka ma drugą córeczkę:) Kochane musze kończyć,następnym razem napiszę więcej-spodziewam sie zaraz gości,Was też serecznie zapraszam:)

Ta pomarańczka wyżej to ja