przygody znanego wam kafeteriusza

zaczne od tego ze nie moge napisac jaki jest moj nick... bo ktos kto nie powiniene moze sie o tym dowiedziec. CI co mnei znaja to sie domysla... Otoz zostawila mnie kobita po dlugim zwiazku jest mi ciezko, aby nie rozpacxzac calymi dniami postanowilem zastosowac metode klina. Dziwne ale dziala. Jako ze jestem (chyba) dosc przystojny i mam pewne zalety podobam si ekobietom. Spotkalem sie z kilkoma wybralem dwie ale licze tu na wasza pomoc, co robic? ktora wybrac? pierwsza jest rok mlodsza jest typem kobiety "damy" ubiera si eelegancko dba o kazdy swoj szczegol troche ja to postarza al emnie kreci... charakter ma nie ziemski jest wyksztalcona ma mieszkanie i prace. dogaduje sie znia bez slow i rozumiemy sie swietnie jest jednak ewien minus... za latwo poszlo... jestem samcem lubie lowic anie zbierac z brzegu a tak to wygladalo. Szybko dostawalem smsy pod tytulem "mysle o Tobie", sama zaczela sie przytulac i robic wszyskto by mnie dotknac a to troche.. nudne. Kolejne ale to to ze pomimo swojej urody (mam na mysli buzie- bo ma sliczna) ma lekka nadwage taka do zniesienia ale nie jestem do tego przyzwyczajony... Tak wiec tu problem wagi (odrobine za duzo) i latwosci w zdobyciu. Atut to inteligencja, to ze pasujemy pod wzgledm siebie charakterami i sliczna buzia. Druga kobita jest mlodsza dwa lata, zabojcza... uroda na 10 figura rowniez... po przjesicahc z chlopem (dosc swieze) czyli tak jak ja. Trudniej o nia walczyc ale wiem ze jak sie postaram to wygram. Jest madra ale nie to co pierwsza... mieszka z rodzicami. Wydaje mi sie ze troche leci na moje auto... jest nim podekscytowana. Pracuje ale na jakims tam stazu. Jest wierna tak wnioskuje bo... byla z gosicem 4 lata i nie romanoswala tylko on to robil... nie mniej nie obchodiz mnie to ale wiem ze jest wierna (tak wnioskuje) Jest rowniez zadbana ale to inny styl... styl taki...nazwalbym to "goraca 18". Jest ciepla i czula... uprawia sporty... zna sie np na autach:) a to moja pasja....nie pasuje mi w niej to ze... nie ma tego co ta pierwsza ... stala praca...mieszkanie... sam dysponuje tym samym i pewnie dlatego. nie chce wyjsc na bez litosnego chama i faceta ktory sie czepia i wybira bo ta ma to ta to itp... mysle o kims stalem nie o przelotnej znajomosci wiec mysle o wszysktich aspektach.. Do tych ktorzy wiedza jaki jest mo nick prosze o nie wypisywanie go tutaj... mozecie dac tylko jakis smieszny znak ze wiecie ze to ja..:) jestem ciekawy waszego zdania

Nie wiem, jaki jest Twój nick, ale przeboleję ;) Myślę, że w tej sytuacji, nic innego-tylko serce może Ci podpowiedzieć... Wiem, że to banalnie brzmi, nie zdziwię się, że uznasz to - za właśnie takie, ale cóż zaryzykuję.... Normalnie podpowiedziałabym Ci, żebyś walczył o to, co trudniej zdobyć..., Sama byt tak zrobiła :P , jednak myślę, że Twoje wątpliwości są słuszne... Cokolwiek zdecydujesz-powodzenia

czekam na opinie

bierz pierwszą i koniec ]:->

bo nie potrafisz inaczej

Ja uwazam ze powinienes sam zadecydowac,pokierowac sie sercem,ktora naprawde kochasz a nie ktora ma to i owo albo tego czegos nie ma.Dla mnie to jakies dziwne za patrzysz na to czy ona ma prace,mieszkanie .Nie kazdy czlowiek ma wszystko czego by chcial.

szalona32 i jak, gdzie sie wybierasz na impreze ?

ja bym wybrala ta drugą :D

On żadnej nie kocha. :O Robi listę wad i zalet jak bukmacher. Nie podoba mi się to. :O

Ja juz jestem na imprezie !

ale ja nie kocham ani tej ani tej..narazie sie spotykamy.... zastanawiam sie z ktora bardziej to krecic to wszystko.. patrze co maja itp itd bo mysle powaznie o zwiazku szukam kogos kto do mnie pasuje

a tak naprawde to jakis z ciebie materialista ;] po drugie zadna cie pewnie nie ze chce jak bedziesz sie ciagle zastanawial :P

zamiast analizować i porównywać obie kobiety, powinieneś tak naprawdę zastanowić się nad samym sobą... czego szukasz, czego oczekujesz, czego najbardziej ci brak, co jest dla ciebie najistotniejsze w związku? jak odpowiesz sobie sumiennie na takie pytania, wybór stanie się prosty i sądze iż nie będzie to żadna z tych dwóch kobiet....

a teraz łągodniej, bo pojechałam z grubej rury: wydaje mi się, że przecieniasz chyba troszkę swoj wpływ na rozwój sytuacji. Nie bierzesz pod uwagę tego, że któraś z tych paN sama może zrobić w tył zwrot. I co wtedy?

boze jak nie bedziesz czul milosci do zadnej to na h** sie chcesz wiazac?? po to by ktoras potem zdradzac bo sie wkoncu w kims zakochasz?? co za palant :/

Tak, ludzie na kafe maja pomagac Ci wybierac panienke!!:O:O Skup sie moze na 1 dziewczynie, a nie wypisujesz sobie wady i zalety kazdej! ta nudna, ta lekka nadwaga, ta ladna buzia, ta podexcytowana autem, itd. KOSZMAR!!:O Wez ta glupsza, bo na madrzejsza nie zaslugujesz:D

podejmij decyzję w ten sposób... bardzo dobrze zastanów się, czego tak naprawdę szukasz w kobiecie. czy szukasz ciepła, wierności, kobiety zaradnej, niezależnej, pełnej energii, czy raczej romantycznej, ustatkowanej, czy szalonej, optymistki, czy stąpającej twardo po ziemi kobiety... postaw sobie pewne priorytety - czy np. ważniejsza dla Ciebie jest inteligencja, czy wierność... możesz sobie nawet wypisać te cechy... potem zastanów się, która z nich posiada więcej tych cech, przy której czułbyś się spełniony, która bardziej pasuje do wzoru \"tej jedynej\". ale mimo wszystko takie małe coś w środku powie Ci, która jest tą, co szukasz :)

nie przeceniam... uwierzcie... znam sie na koeibetach i pracowalem nad wami drogie panie wiele czasu i nie raz... ttak sie sklada ze mam wziecie... moze nie tylko dlatego ze jestem samodzielny i mam to co facet powiniene miec i im dac... ale jestem tez przystojny (ponoc)

Jestes madry, przystojny i CHOLERNIE SKROMNY!!:o:o:o:o

zal mi tych kobiet co maja sie niby z toba zwiazac, wes napisz ogloszenie do gazety ze szukasz kandydatki na zone lepiej i wymien cechyba charakteru jakie potrzebujesz i czekaj wiecznosc. !

...albo poszukaj trzeciej i losuj piłeczki pingpongowe z imionami z zamkniętego worka :o...skoro i tak żadnej nie kochasz

Jest wierna tak wnioskuje bo... byla z gosicem 4 lata i nie romanoswala tylko on to robil... nie mniej nie obchodiz mnie to ale wiem ze jest wierna (tak wnioskuje) ----- tak łatwo ufasz? to tylko słowa jej opowiastki.. nie wiesznp dlaczego on ją zostawił?moze coś odkrył, zobaczył, ze nigdy go nie kochalka|? a poleciała na auto:)? a moze to ona 1 wsza go zdradziła? ale tobie tego niepowie:)

wcale nei chcialem byc nie skromny... chce bys szczery to wszystko. nie pisze tego po to zeby komus imponowac przeciez jestem anonimowy.... co mi z imponowania... zwyczajeni chce byscie obiektywnie mi doradzily a nie prawily mi moraly.... Racja racja.. .moz eis eokazac ze zadna znich nie jest ta ktora beidze mi pasowac.

to mnie martwi... mozliwe ze masz racje....dlatego wlansie pytam o wasze zdanie. Dziekuje za normalna odpowiedz

a ile macie lat? bo jesli ok 30tki i ta druga jeszcze mieszka z rodzicami to kiepsko:P jesli jestescie mlodsi to nie wiem, takie czasy ze ciezko kupic swoje mieszkanie i je i siebie utrzymywac. moze ta pierwsza ma np bogatych starych? ktorzy jej np kupili mieszkanie albo duzo pomogli/pomagaja? ja bym wybrala ta druga bo mysle ze z nia moze byc ciekawsze i spontaniczne zycie. a jesli juz na poczatku cos ci nie pasuje w urodzie tej pierwszej no to nie wiem bo fizycznosc jednak jest wazna, potem sie bedziesz rozgladal za szczuplymi wysportowanymi laskami;) a jesli ta pierwsza to typ damy to nie licz na szalone wypady w teren z mozliwoscia oblocenia ciuchow;) tak mi sie wydaje ale nigdy nic nie wiadomo

Druga kobita jest mlodsza dwa lata, zabojcza... uroda na 10 figura rowniez... 000 ta druga to nie ma ani super figury:) ani urody - po eturzu grafika i makijazu wygląda ok, ale nie jest jakaś super.:) Widać, że nie kochasz żadnej, ale chcesz mieć związek i bierzesz wszystkie za i przeciw. To normalne i jak najbardziej okey. Należy słuchać serca za którą tęsknisz? myślisz o niej? rozmowa z nią sprawia ci radość? chyba za żadną więc sam widzisz:)

gdyby któraś z nich była kobietą jakiej w życiu pragniesz to nie miał byś teraz tego dylematu.... ponawiam propozycje : zastanów się kogo i czego szukasz.... powodzenia :) P.s. ideałów nie ma niestety... :)

Obiektywnie Ci doradzic? Obiektywnie to moge Ci doradzic jak podasz mi 2 linki do lasek z odloty.pl Wtedy moge Ci powiedziec, ktora ma fajniejsze cycki:O Jak mozemy Ci doradzic na podstawie glupiego opisu, ktora z dziewczyn jest fajniejsza?! Nie liczy sie tylko kartka podzielona na wady i zalety,ale caloksztalt danej osoby:O Zreszta co ja tutaj w ogole pisze. I tak NIC z tego nie zrozumiesz:O

Facet jestes niemozliwy ale chyba juz wiem kto Ty jestes.Nie boj sie nie zdradze Cie.Jak mozna kobiety traktowac jak towar w sklepie.Ty chyba nie wiesz co to milosc,albo ta poprzednia musiala Cie bardzo zranic ze tak sie zachowujesz.Kobiety to nie zabawki,myslalam ze Ty o tym wiesz.

a nie boisz się, że ta druga szuka kolejnego utryzmanka? mnie by to dało do myślenia najpier bogacz mąż, a teraz Ty:) dlatego lata jak z pieprzem co do pierwszej, ładna, podobna do LOpez:) prawda... szczersza niż ta druga:) dama? a co masz na myśli, że w góry pojechała z torebką:)? chłopie, aż mi jej szkoda. Nie wiesz czemu? bo zależy jej na tobie, chciała ładnie wyglądać... pięknie dla ciebie... i ubrała to w czym tak wygląda... a nie biedna nie pomyślała, że obróci się to przeciw niej.. że pmyslisz e... nie ubrała adidasów, spłowiałego swetra czarnego jak ta druga;) ee co z niej za turystka.. oj jak mało wiesz o kobietach;) ubrała się dla ciebie, założe się że stała tyle czasu przed szafą a wiedz, że nie każda babka fajnie wygląda w dresie i w swetrze i adidasach.. może myślała, że posądzisz ją o flejowtswo.. a ona chciała ci się podobać:)