mam ochote na zdradę!!

rutyna nie pojawia sie bez powodu. warto sie nad tym zastanowic

ja nawet od kilku dni gadam z jednym facetem, ktory tez mialby ochote na niezobowiazujacy sex

ona23 dobrze, ze chociaz Ty mnie rozumiesz!!

ja tez cie rozumiem, ja to zrobilam i nie warto. Wyrzuty, ale juz wiem kogo kocham. Glupie ale prawdziwe

:)

a powiedziałas swojemu chłopakowi o zdradzie??

pytanie skierowane do ciekawa waszych wypowiedzi.

zaniepokojona 22latka ---- dobrze ze zalozylas taki topic odczuwalam potrzebe zeby o tym pogadac a nie chce tego robic nawet z przyjaciolkami niektorzy w zasadzie wiekszosc mysla ze jak myslimy o zdradzie to nie kochamy a to nie prawdy i wiem ze ty o tym wiesz i mnie rozumiesz

no właśnie, ja naprawdę go kocham, i jestesmy juz ze soba 4 lata, a myslimy o slubie!! Ale dość ze rzadko się widujemy, to widze ze w naszym zwiazku jes monotomia, a jak chce z nim o tym pogadac, to on twierdzi ,ze nie ma!! a zdrada według mnie nie oznacza, od razu seksu!!

Prawda jest taka że mamy: zauroczenie i pożądanie bardzo łatwo pomylić któreś z dwojga z prawdziwą miłością, bo pożdanie i zauroczenie może być jej częścią....albo każde mogą występować odzzielnie, można kochać jednego a mimo to pragnąć innego, temu akurat nie da rady zaprzeczyć. Jeśli dana osoba ma określone cechy wyglądu czy charakteru, które nam odpowiadają trudno udawać że wydaje się nam interesująca i seksowna

my za to widzimy sie bardzo czesto u nas jest taki problem ze moj facet nie przepada za sexem, co troche mnie meczy, bo ja lubie sex

trochę się zapętliłam ale wiecie o co mi chodzi....

a y sie właśnie rzadko kochamy, bo nie mamy za bardzo gdzie!!

w waszym zwiazku jes monotomia, to moze to jest twoja wina ze tak jest, moze on nudzi sie z toba ? A dlaczego jak masz jego zdradzic to tylko masz sie calowac, na co masz sie chamowac. Wszystko zrob, widac ze masz ochote. Co chcesz uslyszec od ludzi tu, ze jest okay tylko calowac sie z kims i wrocic do partnera ?

moj facet odwla jaks pieciominutowke raz na tydzien albo i rzadziej

chyba często tak jest że myśli się o zdradzie jeśli partnerzy różnią się temperamentem i zaczyna brakować żywiołowości, spontanicznego seksu, wzajemnej namiętności. Łatwo wtedy dać się złowić na lep temu który na nowo odkryje w nas "kobietę", zachwyci się nami i będzie prawił komplementy.... Jak partner zaczyna traktować tę drugą osobę jak mebel będącym wyposażeniem pokoju to nic dziwnego że chce się odszukać na nowo namiętność, niekoniecznie w obecnym związku.

tak ja chyba odczulam pozadanie do tamtego. Nie przyznalam sie i nie przyznam.

święta prawda, ale musisz miec balagan w twojim zyciu :(

do ciekawej było coś miedzy wami?? czy tylko pożądanie??

wyobraź sobie że mam ale chyba akurat to nie moja wina że pożądam, co ? nad uczuciami czy raczej odczuciami nie ma się kontroli, one po prostu są.... Rafał, czy gdyby Twoja partnerka zakazała Tobie podniecać się na widok innych pięknych kobiet, udało by Ci się ? Chyba nie bo to całkiem naturalna reakcja , nad którą się nie panuje.

To nie kwestia tego co się czuje, tylko tego co się z tymi uczuciami robi. Mogę kogoś pragnąć ale czy automatycznie oznacza to że wyląduję z tym kimś w łóżku ?

świeta prawda-----> zgadzam się z Toba!

W końcu obecny partner też ma to coś co mnie do niego przyciągneło ..... Jesli chodzi o zdradę to co dla Was nią jest: sama myśl o innym, pocałunek, dotyk, intymna rozmowa, rozmowa o seksie, brak lojalności czy po prostu pójście do łóżka..... Co jest większą zdradą sam pociąg fizyczny prowadzący do seksu czy zaangażowanie emocjonalne bez seksu ?

dla mnie zaangazowanie emocjonalne jest gorsze niz zdrada fizyczna

pewnie cie za to zjada. ale ja uwazam podobnie. Wybaczylabym jednorazowy wyskok z powodu pozadania, zwyklego sexu ale zakochanie w kims innym i romans, chyba nie :o

ja na twoim miejscu bylabym mu wierna i dala sobie spokuj z tym bo to glupota , moim zdaniem pragniesz tego aby inni sie toba interesowali i flirtowali z toba , mozesz sie rozczarowac i zostac i bez kochanka i chlopaka . Ciekawe jak ty bys sie poczula jakbys sie dowiedziala ze twoj chlopak chce sprobowac z inna , mysle ze pierwsze co bys pomyslala to to ze sie toba znudzil i ze Cie nie kocha . Jesli go kochasz i pragniesz jego szczescia to go nie ran , bo stracisz cos dzieki byc moze teraz trzymasz sie na nogach . Moja kolezanka tak zrobila i zdradzila chlopaka ale byla z nim nie szczesliwa bo on potrafil na nia reke podniesc i jej nie szanowal . Po tym jak juz go zdradzila zostawila go bo zrozumiala ze jej miejsce jest przy innym , przy tym ktory daje jej to na co zasluguje a naprawde ma teraz fajnego chlopaka , wiec jesli twoj jest dla ciebie dobry to nie rob mu tego bo nigdy nie wiadomo na kogo trafisz i jak wielka krzywde moze ci zrobic psychiczna lub fizyczna . pozdrowionka :)

święta słowa, Agniesiu, 300 % racji

ok ok wszystko prawda. Ale wybierajac zdrade wolalybyscie by Was facet zdradzil- typowe pozadanie, skok w bok, zwykly sex, czy oklamywal , kochajac inna kobiete, myslac o niej caly czas... ?

jesli moj chlopak by mnie zdrdzil to ja bym go zostawila nie zaleznie od tego jak dlugo juz z nim jestem . Chociaz szczerze mowiac to boje sie , ze mnie zdradzi bo za 2 miesiace wyjedzie za granice na rok i ja wiem ze go nie zostawie i nie zdradze , ufam mu i wieze ale zawsze jest to ale i boje sie ze znajdzie sie tam jakas pocieszycielka . :(

oj tak agus masz racje wielka a co do twojego chlopaka to zaufaj mu bardziej i jesli jest ciebie wart , a widze ze madrze myslisz i powaznie poschodzisz do zycia to on powinien to docenic i mysle ze nie bedzie cie chcial zostawic i zdradzic jezeli cie naprawde kocha i jest ciebie wart. A jesli jest swinia to niestety wykorzysta rostanie zapewne w zlych celach . trzymaj sie :) :) :)