Zarabiam tzlko 800 zl miesiecznie i przez to nie mam dziewczynz

ale przeciez mozna wyjechac i dobrze zarobic i to razem , pozniej wrocic wspolnie cos otworzyc...

ale nie oszukujmy sie, poznajemy kogos, to bierzemy pod ocene wszystko co sie wiaze z ta osoba, zarowno cechy charakteru, wyglad jaki i otoczke jaka ta osoba reprezentuje. tak wiec nawet jesli dziewczyna nie jest naprawde materialistka, to i tak zwroci na to uwage. bedzie to poddane ocenie. a juz nawet nie rozwine tematu pt niskie zarobki a wspolne zycie. tak wiec ja doskonale rozumiem autora, ze on sie boi nawet rozpoczynac zwiazek z dziewczyna.