Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dorota 37

Jestem prostytutką i jest mi z tym źle

Polecane posty

Gość dorota 37

Chciałam sie wygadać bo jest mi źle. Nazywam się Dorota. Mieszkam na Śląsku. Mam 36 lat, dom, męża, dwoje dzieci i psa. Jest tylko jedno ale jestem prostytutką. Zaczęło się od choroby syna. Nagle trzeba było znaleźć pieniądze na leczenie. Później wykończyć dom, kupić samochód... I tak od dwunastu lat. Przez półtora roku mąż myślał, że jestem hostessą, później mu powiedziałam. Była awantura, problemy i ostateczna konkluzja – żaden pieniądz nie śmierdzi. Kilka lat pracowałam w agencji towarzyskiej, a teraz ogłaszam się w internecie. O tym czym się zajmuję wie moja matka, dwie koleżanki i od roku starszy syn. Chciałabym z tym skończyć ale nie potrafię. To jest bardzo poniżająca praca i wywiera trwałe piętno na psychice. Czasem czuje się jak ostatnia szmata. Z drugiej strony praca ta sprawia mi fizyczna przyjemność i uzależnia. Nie wspominam juz o pieniądzach bo to chyba jasne. Wiem, że jak to ktos czyta to pewni myśli, co ona wypisuje z jednej strony poniżają ją, jest jej źle, czuje się jak szmata a z drugiej strony sprawia jej to przyjemność i uzaleznia. Tak wiem, że trudno w to uwierzyc ale tak jest. Ktoś kto nie pracował w ten sposób nigdy tego nie zrozumie. Bardzo chciałabym jednak z tym skończyć bardzo. Chodzi mi przede wszystkim o dzieci. Starszy syn bardzo źle to przyjął kiedy mu powiedziałam. Teraz boję się o młodszego. Oni sa dla mnie całym moim życiem. Kończe już. Przepraszam, że to napisałam. Dorota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klient z wrocka
uwielbiam Cie Dorotko! Najwazniesze, że gdy Cie poznałem 3 lata temu też chciałas z tym skonczyć. Wszyscy Cie namawialiśmy ze jeszcze nie pora, bo masz cudne ciało i umiesz zadowolić klienta. Tryzmaj się dalej tak! Nie odchodź z zawodu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota 37
Już po problemie. Chłopcy chcą mieć nowy komputer i rowery więc muszę jeszcze popracować. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli to prowokacja...
to brzydko :) ale tak powaznie to cos ci powiem... moja siostra jest prostytutką .. i nie zdajesz sobie sprawy ze nie tylko na ciebie to wywiera wplyw... ranisz siebie i innych. wiele razy mowilam siostrze by z tym skonczyła, a najbardziej nie potrafie zrozumiec jej faceta ktory zyje z tych pieniedzy jak on moze sie na to godzic???? wolalabym zyc biednie ale uczciwie.. nie potepiam cie ale to nie sa latwe pieniadze tak sie tylko wszystkim wydaje. moja siostra ma corke i jak sie o tym dowie to nie wiem jak to bedzie.. wiele corek prosytutek idzie w slady matki, boje sie o to.. masz syna... pomysl jak to wplywa na jego psychike jak on mysli o tym ze idziesz do pracy i oddajesz sie innemu mezczyznie, ze robisz wszystko to co on oglada ukradkiem na filmach porno :-o nie wiem co ci poradzic.. wspolczuje ci z jednej strony a z drugiej nie wiem co napisac.. chyba powinnas isc do specjalisty skonczyc z tym pomoc sobie i innym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota 37
Moja mam sam sie domysliła i zapytała wprost czy to prawda a ja sie przyznałam. Synowi po kolejnej awanturze mąz powiedział. Nie podam stron gdzie sie ogłaszam bo nie chcę taniej reklamy. chciałam sie tylko wygadać i znaleźć tiu choc troche pocieszenia a może rady co robić. Jak z tego wyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli to prowokacja...
to nie jest dobre miejsce na porady.. widzisz pelno tu debilow co siedza na kafee i potrafia tylko rzucac bluzgami... lepiej pojsc do psychologa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota 37
Wiem, że to ma wpływ na mojego syna. Kiedy mu powiedziałam bardzo się zmienił, całkowicie straciliśmy ze sobą kontakt, boję się że z młodszym będzie tak samo. Mam nadzieję, że jeszcze uda mi się to nadrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota 37
Byłam kiedys u psychologa ale bardzo się rozczarowałam. Naciągał mnie tylko na kase a nic nie pomógł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli to prowokacja...
wiec musisz sama sobie pare spraw uzmyslowic.. czy lepiej miec szacunek do siebie czy ponizenie brak kontaktu z rodzina pozniej odrzucenie przez wszystkich nastepnie ponizanie przez meza - w koncu mu sie znudzi twoja kasa... "minusow" jest wiele ... musisz wybrac jakie masz w zyciu priorytety ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota 37
To wszystko prawda co piszesz tylko, że ja chyba nie potrafię z tym zerwać. Uzalezniłam się i od pieniędzy i od tej pracy. Musiałabym chyba spotkac kogos kto podałby mi rękę, wyciągną z tego bagna i pokierował a niestety mój mąz kims takim nie jest. Nie mam w nim oparcia, ciągle się kłócimy. On mi nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota 37
I dodatkowo zażyczył sobie obciąg z połykiem zupełnie za darmo. W ramach terapii :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobiksoj
Nie moge tego zrozumiec - skoro mowisz ze czujesz sie ponizona to czemu pracujesz tam nadal - godnosc ludzka jest najwazniejsza. Jestem w stanie zrozumiec ze forsa Cie uzaleznila ale czy Twoj maz nie robi Ci wystarczajaco dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobiksoj
Chyba ze Ty lubisz byc ponizana to sorrka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudna sprawa..
"Starszy syn bardzo źle to przyjął kiedy mu powiedziałam" a potem mowisz "Synowi po kolejnej awanturze mąz powiedział"...cos ta historia ci sie nie klei...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota 37
Kobiksoj wierz mi to naprawdę potrafi uzaleznić. Jakby ci to wyjasnić to chyba troche jak z alkoholem albo narkotykami. Jak pijesz to jest fajnie ale potem masz kaca i czujesz się fatalnie a kiedy jestes uzalezniony potrzebujesz coraz większych dawek. U mnie własnie chyba tak jest. Uzalezniłam się, potrzebuję tego ale czuje się z tym okropnie, jak ostatnia szmata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudna sprawa..
jezeli to jest prawda..dziwisz sie, ze maz sie z taba kloci jak sypiasz z innymi facetami:(((...ja sobie tego nie wyobrazami, czulbym wstret do takiej zony i do tych pieniedzy...A choroby sie nie boisz???Prezerwatywa czasem nie pomoze:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota 37
Bo najpierw mąz mu wygadał a on potem przyszedł do mnie i zapytał czy to prawda i wtedy wszystko mu powiedziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudna sprawa..
musztarda..czytasz w myslach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to chyba nie prowokacja
Dlaczego przecież wszystko się potwierdza co pisze Dorota. Wiemy, że ona naprawdę istnieje ale najlepiej niech dorota się wypowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudna sprawa..
hmm..ale zauwazyliscie, ze tekst autorki i teks an tej stronie www jest prawie taki sam..Nie sadze, aby rzeczywista Dorota przekopiowala tekst albo pisala tymi samymi zdaniami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota 37
Tak to o mnie chodzi. Wiem, że nikt mi nie wierzy i myslicie, że to prowokacja ale to jest prawda niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota 37
Przepisałam początek tego co powiedziałam tej pani bo to jest bardzo ładnie gramatycznie ulożone i dlatego to zrobiłam a potem pisałam juz od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota 37
Nie nie pokażę mojego ogłoszenia bo tam jest nr telefonu i mogłabyś zadzwonić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudna sprawa..
tak..oczywiscie..bo najbardziej zalezy ci na ladnej gramatyce.. Nie rozumiem tylko ludzi, po co te glupie prowokacje...chyba komus sie nudzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musisz isć na terapie
Jestes uzależniona przedwewszytkim od sexu . Czemu sie nie rozwiedziesz ze swoim mężem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×