Zaspokojeniem seksualnym

męża powinna zajmować się żona,a żony mąż :) Jeśli się tak nie dzieje to jedna albo druga strona szaleje ;) :D

to logiczne ,każdy ma potrzeby ,jeśli nie są spełniane wówczas szuka się kogoś kto je urzeczywistni:D

Ano logiczne ale dla niektórych niezrozumiałe :) Bo to przecież tylko huci są :) a nad tym należy panować :)

wiosna przyszła, co??;)

No dawno już ,dawno ;)

Oj my ze starym to wczoraj ostro się zaspokajaliśmy!!! Ale mieliśmy prawie 2 tygodnie przerwy (nie z naszej winy)

a moze tak: relacja miedzy parntnerami powinna byc taka, zeby chcieli oni nawzajem zaspokajac swoje potrzeba i aby umieli o nich sobie opowiadac, zamiast isc na latwizne i szukac gdzie indziej...

Aleś walnął prawdę życiową. :O

problem w tym jak dwoje ludzi ma inne preferencje seksualne.Dlatego jest bardzo wazne aby znalsc taka druga polowke ktorej te preferencje odpowiadaja.Moja dziewczyna dochodzi do orgazmu poprzez stytmulacje lechtaczki przez partnera a miala takiegoi ktory nie lubil tego robic a jezeli robil to krotko i byle i rozpadli sie , ja zawsze w fantazjach mialem to ze zaspakajam parterke wlasnie przez stymulacje lechtaczki palcem lub jezyczkiem i jestemy juz od kliku lat i jestesmy szczesliwi.

Oto i mamy lewego Starowicza :D