Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kitkit

Alimenty

Polecane posty

Gość
Masz rację. Powiem tak - ja też mieszkam z rodzicami ale zważając na to, że dokładam się do opłat i jedzenia, opłacam przedszkole to te 450 zł jest w sam raz. Sama zarabiam 730 zł, dojeżdżam do pracy i 200zł nie ma. Dziecko chodząc do przedszkola łapie jakieś wirusy i ciągle to nowe wydatki na lekarstwa. Także nie jest wesoło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e-mail
witam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BODUSIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e-mail
czes bodusia napisz cos przeciez wiesz wszystko na ten temat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e-mail
kitkit - spokojnie mozna zasadzic alimenty od najblizszej rodziny ale to w przypadku kiedu dłuznika jest nie wypłacalny pozatym jest jeszcze zaliczka alimentacyjna nie martw sie w mopsie sa bezpłatne porady prawników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e-mail
sad nie sugeruje sie tym co dłuznik robi obecnie tylko jakie ma możliwosci zarobkowe i to trzeba wziac pod uwage!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e-mail
halo bodusia?????? jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luna1971
Witam! Mam problem.Pomóżcie. Mój mąż jest ode mnie 22 lata starszy.W ostatnim czasie tj.w grudniu przprowadziliśmy się do większego miasta.Dom który należy w połowie do mnie a w połowie do naszego 14 letniego syna wynajęłam za 500 zł. Ja pracuję jak sie klientka trafi.Nieoficjalnie.Czasami zarabiam dostatecznie.Ale się nie oszczędzam. Mąż mój natomist nie pracuje.Obecnie skończył mu sie zasiłek dla bezrobotnych.Jednak najgorsze jest to ,że on pracy nie szuka.Ma wyższe wykształcenie,zna angielski.Gazety kupuje a ja je przeglądam.Do skrzynki internetowej nawet nie zajrzy.Odprowadza córkę do przedszkola i przyprowadza.To jego obowiązki.Ostatnio odwieszono mu wyrok 2,5 roku pozbawienia wolności od którego się odwołał.Stara się o rentę i leczy psychiatrycznie/oficjalnie/.Ja jednak nie jestem w stanie utrzymać całego domu.Robię to już pół roku i sił zaczyna brakować. Mamy dwoje dzieci.Syna 14 lat i córkę 5 lat. Zdarza się ,że podbiera mi kasę.Znjduję po kontach butelki po szampanie,piwie. Rozmawiać to się z nim nie da.Jest niewypłacalny.Jeśli sąd zasądzi alimenty to on nie ma z czego płacić nawet po 200 zł na dziecko. Zastnawiam się nad separacją.Wspólność majątkową znieśliśmy kilka lat temu.Ale czy to ma sens? Dziećmi się zajmuje.Praca jednak go,, parzy''. W domu wieczne kłótnie.Dzieiaki wystraszone.On mi wygraża jak sobie wypije a potem mówi ,że nie pamięta.Ostatnio usłyszałam ,że ,,młotkiem łeb mi rozwali'' najwyżej dostanie 5 lat. Luna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krnąbrnaaaa
Jedno ale. Matka siedzi z dziećmi u rodziców, ona kupuje z alimentów sobie kosmetyki. A i tak dziadkowie pomagają. A czy faceta rodzice pomagają po rozwodzie? Bo moi teściowie nie pomagali nigdy,nawet śpioszków na urodzenie dzieciom nie kupili. A może alimenty ida na dziecko a rodzice dają na kosmetyki? To kobiety rodzice! I to oni stoją przy córce, żeby jej i wnukom niczego nie brakowało. A po rozwodzie często nie łoży ojciec, a jego rodzice już wogóle nie czują się zobowiązani - nawet do kupienia prezentu na urodziny. Chyba że są wyjątki. Albo moi ex teściowie byli wyjątkami, bo nigdy nic nie dali - nawet kwiatka na ślub czy też pamiątki. Nie wspominam o prezencie. A potem i o dzieciach nie pamiętali. I nie pamiętają i teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlena 35
Ja na alimenty czekam już prawie rok,tyle czasu się to ciągnie w sądach i nikogo nie interesuje z czego mam utrzymać dzieci.A gdy już wreszcie sprawa się odbyła to mój eks mąż złożył apelację bo zasądzono mu 600 zł (na dwoje dzieci w wieku szkolnym 13 i 14 lat) a on 'legalnie" zarabia 730 zł.(co jest oczywiście bzdurą)więc dalej czekam.....mam tylko nadzieję,że sąd apelacyjny podtrzyma wyrok sądu okręgowego.A no i zapomniałam dodać,że ojciec chce płacić po 150 zł na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×