Ludzie co jaraja trawę są obojętni i lekceważa innych

Kto się zgodzi ze mną? po prostu , wypisujcie objawy które zaobserwowaliście.. nerwoowość ,agresja ,obojetność, lekceważenie, olewanie

EEEE tam :-O

to nie trawa...to pms:P

pms nie trwa cały czas bez przerwy :(

Zawias po trawie też nie :P

oby jak najpredzej sie skonczył tez zawias szkoda ze łapia zawiasy zaraz po nim za codziennie jarac to troche przesada

Ja sie nie zgodze a autorem tematu. Kazdy jest inny i inaczej reaguje. Ja nie bylam nerwowa i agresywna, wrecz przeciwnie. Ciagly luzik. Zgodze sie co do znieczulicy, ma sie wszystko w d... no i pamiec szwankuje;)

Co wy za bzdury wypisujecie! To alkohol powoduje agresje, nie trawa. Ziolo wrecz przeciwnie. A skad okreslenie fajka pokoju? Po palenie THC powoduje wyciszenie, spokoj wewnetrzny i wstret do agresji. A nic mnie bardziej nie wnerwia niz stwierdzenie,ze palenie uszkadza pamiec. TAK, ale z pamiecia moze byc cos nie tak TYLKO gdy czlowiek jest zjarany, nigdy potem.. Jestes na fazie - pamiet krotkotrwala szwankuje, jestes tzezwy - albo jestes debilem bo byles albo dalej mozesz zapamietywac numery telefonow w 3 sekundy na dluuuugi czas, tak jak zanim zaczales palic

Nerwowość, agresja zobojetnienie?? To wypisz wymaluj moja żonka gdy przez trzy tygodnie rzucala palenie. Na szczęście znów szybko zaczeła i w naszej rodzince nastał błogi spokój :) A co do palenia trawy to znam sporo osób które jarało i mi się za młodu zdarzało ale z takimi objawami się nie zetknąłem.

Nie zgadzam sie. Ja mialam problemy z pamiecia nie w czasie jarania tylko caly czas dopoki nie przestalam palic. Po kilkumiesiacach juz bylo normalnie, moi znajomi maja tak samo.

Zapominalam co gdzie zostawilam, na ktora bylam umowiona, kiedy itp. Znajomi tak samo mieli. Jak widac sa rozne przypadki i nie ma tak, ze Ty mialas pamiec zawsze to inni tez maja. Duzo ludzi narzeka na "dziury" od jarania.

Czyli co trawa wpływa na zapamiętywanie? Czasem jak się ostro nachlałem to urywał mi się film, ale po trawce nigdy nie miałem problemów.

Nooo taaaaak--> a ile palilas? Jak czesto? Ja pale jakies 5 lat, naprawde sporo chociaz nie codziennie. Zdarzaja sie ciagi ale nie trwaja bardzo dlugo. I pamiec mam tak samo zajebista jak dawniej. To samo wszyscy znajomi, ktorzy pala. Natomiast jak jestem zjarana zdarza mi sie np wychodzac od kumpeli, po uprzednim paleniu, polozyc caly sprzet+towar na parapecie zeby ubrac bty i zapomniec,ze to zostawilam;)

No to niezłe macie jazdy Dobrze że moja pali tylko papierosy a nie trawę :( Skoro jesteście już w atkim stanie to powinnyście się z tego leczyć.

A po co wawiak?

Podejrzewam wiec caly narod polski o jaranie trawy, w szczegolnosci moherowe babcie :O

No jak to po co Nie dość że jesteście uzaleznione to jeszcze zaczyna wam się na mózg rzucać. Wszystko fajne ale jeśli macie dziury w pamięci to już powinno wam to dać do myślenia że za dużo tego gówna jaracie

Natana palilam codziennie przez dlugi czas, mialam taka kumpele, z ktora przepalalysmy chlopakow z dzielnicy, ale oni tez narzekali na dziury. Wlasnie chozi mi o to, ze nie pamietasz, ze gdzies cos zostawilas. Mojej kumpeli po 2 tygodniach sie przypomnialo, ze cos miala kumplowi zalatwic... Czesto sie to zdarzalo.

wawiak po pierwsze nic sie na mozg nie rzuca, napisalam, ze to przeszlo po paru miesiacach JAK PRZESTALAM PALIC. Czytaj najpierw dokladnie, a potem kogos osadzaj. Nie pale maryhy juz od 4 lat prawie.

Byc moze robia sie dziury jesli pali sie naprawde duzo = wiecej niz ja = codziennie przez dlugi czas - tak,ze czesciej jest sie zjaranym niz nie jest. wawiak tlumacze,ze z moja pamiecia jest ok. Tylko podczas zjarania pamiec krotkotrwala szwankuje. Czasem bywa smiesznie

Natana hehe ja nie jaralam od rana do nocy. Zwykle na wieczor, albo czasem w szkole i pozniej tez, ale codziennie to na pewno wieczorem wczesnym do poznego. Jak byly jakies okazje to czasem i w dzien.

Noooooooo to grubo! ;) A ile mialas lat jak z tym skonczylas? Dla mnie powodem zeby z tym zerwac sa dziwne stany - TEZ PODCZAS:] Jakies lekkie paranoje i shizy. Za duzo rozkminiam. Kiedys naprawde przestanie byc zabawnie

agresja i nerwowoć pojawiaja się gdy nie masz co zajarać..bo brak, a to objaw jak sądze uzależnienia

Natana mialam 20 lat jak skonzylam. Skonczylam dlatego, ze zaczelam sie zle czuc i to juz nie bylo dla mnie, tylko zemialam wczesniej przygode niestety z innymi dragami i tez zaczelo byc zle. Dzis sie ciesze, ze skonczylam i jestem znow taka jak kiedys. przejeta ja jak nie mialam co zajarac nie robilam sie agresywna. Predzej agresywny robi sie czlowiek pod wplywem twardych narkotykow, a nie od takie gowienka jak maryha. Ludzie za bardzo panikuja i z tej maryhy robia nie wiadomo co, jakas prawie heroine. Zabawne to jest.