Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ***mama***

Adopcja

Polecane posty

Gość czekam od zawsze
Na dziecko czekam od zawsze ... chciałam byc mamą, żoną, praca nie była dla mnie nigdy ważna. Mam 28 lat, w wieku 18 dowiedziałam sie, że nigdy nie bede mama biologiczną. Ta mysl towarzyszy mi codziennie... W ubiegłym roku przeszlismy z meżem kwalifikacje w OAO, ale oni mówia, że trzeba cierpliwie czekać, tylko jak długo ??? Ja czekam całe życie i żyje chwilą kiedy przytule moje dziecko. Niedawno dowiedziałam się o adopcji ze wskazaniem. Ta droga niesie wiele zagrożeń, ale chcemy pójść ta drogą. Chcemy poznac mame naszego dziecka, zeby mu kiedys o niej opowiedzieć. Chcemy byc z naszym dzieckim od pierwszych chwil jego życia ... Jeżeli ktoś może nam pomóc napiszcie do nas. Dziekujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmartwiona Aniu jesli chcesz sie czegoś dowiedziec o adopcji od kobiety która tą drogę przeszła napisz do mnie Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyglądam się już od jakiegoś czasu forom o adopcji. Kiedy pojawia się kobieta w ciązy, mysląca o oddaniu dziecka, to zaraz po jej wpisie pojawia się mase osób z propozycjami. Jest to przerażające :( Wiem jak czuje się taka kobieta...własnie dostała od życia obuchem w głowę jest w szoku, przerażona nie wie co robic i jak się zachować. Kontakt z nią bywa utrudniony bo byc moze w ciągu najbliższych tygodni zmieni kilkanaście razy zdanie, zatoczy krąg i wróci do punktu wyjscia. Dlaczego żadna z tych osób, które wpisały się po Ani nie zaproponowała jej rozmowy ze mną? Dlaczego Ania nie próbuje kontaktować się z kobietą, która juz tą droge przeszła, wie co przyjdzie jej przeżyć jeśli jednak zdecyduje się na ten krok. Nie kojarzę rodzin, nie prowadzę żadnej agencji wymiany dzieci...chce tylko wskazać ludziom, ze jest to czasem jedna z najlepszych możliwości. Chce pokazać kobietą, ze z wyboru adopcja czy aborcja ten pierwszy jest lepszy dla kazdej ze stron. A moze nawet uświadomić tej przerażonej osóbce ze nie jest aż w tak beznadziejnej sytuacji w jakiej jej sie wydaje ze jest. Proszę Was o jedno zachowajcie zdrowy rozsądek i delikatnosc. Bo potem bedzie płacz żal i obrzucanie kobiet takich jak ja czy Marylka błotem. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *aniołek*
Właśnie usłyszałam w telewizji o adopcji ze wskazaniem i chciała bym się dowiedzieć czegoś więcej na ten temat.Niestety z mężem nie możemy mieć własnych dzieci a dowiezieliśmy się o tym rok temu, szkoda tylko że lekarze którzy leczą osoby chore na cukrzycę zapominają informować pacjentów w młodym wieku o tym że powinni się starać o dziecko do 25 roku życia.Proszę napiszcie od czego powinniśmy zacząć. Czekam na odpowiedzi również od ***mamy***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak była dzis w Dzień dobry TVN audycja o adopcji ze wskazaniem i była to w idealnym świetle pokazana adopcja ze wskazaniem rodziny. Przede wszystkim należy pamietac o tym że adopcja ta jest mało znana i mało nagłasniana jesli chcemy doprowadzic do sytuacji gdzie bedzie mozna poznac mame w OA musimy przede wszystkim o tym mówic duzo i czesto. Smutne jest to że rodziny adopcyjne które dostają szczesliwe dziecko nagle milkną zamykają się we własnym swiecie i zapominają ze mogą jeszcze pomóc innym a moze juz nie chcą? zostają tylko te głosne sprawy które się nie udały jest ich kilka za to tak rozdmuchane ze rodziny adopcyjne przeraza adopcja ze wskazaniem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam dzidzi mamy do ado
pcji ze wskazaniem od ponad dwóch lat i nic. To nie takie proste jak się niektórym wydaje. Czasami zależy to od szczęścia często niestety od grubości portwela :( Mamo jeśli byłabyś nam w stanie pomóc znaleść dzidzię to bardzo Cię o to prosimy. Mamy już jedno adoptowane dzieciątko przez ośrodek oraz aktualną kwalifikację z OAO .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam dzidzi mamy do ado
moje gg 10971608

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiamarcina
Witam. Jesli jest mama biologiczna ktora chcialaby powierzyc nam nasze dzieciatko do adopcji to spelni sie nasze najwieksze marzenie. Mieszkamy w Anglii i mozemy pomoc nie tylko poprzez adopcje, ale tez np poprzez znalezienie pracy mamie biol ktora jest w trudnej sytuacji. Prosimy o kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiamarcina
viki to smutne, ale masz racje czasem zalezy to od grubosci porfela o czym sama sie przekonalam calkiem niedawno. czasem mysle sobie ze nie znajde matki biologicznej ktora jest uczciwa i powierzy nam dziecko tylko dlatego ze uzna nas za dobrych rodzicow a nie bedzie nas pytac ile jestesmy w stanie zaplacic. My jestesmy dobrze sytuowani ale nie moglabym zaplacic za dziecko, jak bym sie potem czula, co mialabym temu dziecku potem powiedziec....jak mialabym wychowac to dziecko w poczuciu szacunku do matki wiedzac ze ona je sprzedala. To dla mnie obrzydliwe traktowanie dzieciatka jak towaru. My wszyscy mozemy zapewnic temu dziecko cieplo i dom pelen milosci i wychowanie. Ja uwazam ze oddanie dziecka do adopcji ze wskazaniem jest cudowna sprawa dla obu stron ale pod warunkiem ze za tym nie stoja pieniadze. Nigdy nie potepialabym matki biologicznej za oddaie dziecka bo uwazam ze jest w pelni odpowiedzialna poprzez to ze nie skazala dziecka na poniwierke lub co gorsza na smierc. Taka matka to wspaniala kobieta ktora pokazuje jak bardzo kocha swoje dziecko znajdujac mu nowy dobry dom, ale kobieta ktora sprzedaje dzieci w moim mniemaniu zasluguje na potepienie. Takie jest moje zdanie. I choc my z mezem bardzo pragniemy adoptowac dziecko nigdy za nie niezaplacimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiamarcina
Viki niestety musze ci przyznac racje czesto adopcja zalezy od zasobnosci portfela niestety co nam sie ostatnio przytrafilo. Ale coz... czekamy i szukamy dalej i pomimo ze jestesmy dobrze usytuowani za dziecko nie zaplacimy, bo dziecko to nie towar ktory mozna sobie kupic. Ciagle szukamy tej uczciwej mamy ktorej naprawde zalezalobedzie na dobrym domu a nie na kasie. Przychodzi mi na mysl film ktory ogladalam wczoraj na jedynce i czasem jestem przestraszona ile matek musi zaproponowac nam cene zanim znajdzie sie ta wlasciwa.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życzliwa............
Pisze Pani, że nie zapłaci nigdy za dziecko po czym umieszcza Pani takie ogłoszeni na innym portalu: \" Dzisiaj, 20:52 kasiamarcina Junior Member Zarejestrowany: Jan 2009 Posty: 3 Jestesmy bardzo kochajacym sie malzenstwem, mamy 13 letnia coreczke, ktora od lat prosi nas o rodzenstwo, z pewnych przyczyn nie mozemy miec juz dzieci i dlatego szukamy mamy ktora moglaby nam powierzyc swoje dzieciatko. Mieszkamy w Anglii chcielibysmy przejsc cala ciaze razem, mozemy tez pomoc w znalezieniu pracy po porodzie mamie biologicznej ktora bylaby w trudnej sytuacji. Jesli nie mozesz z jakis powodow wychowac swojego dziecka to odezwij sie do nas chcetnie ci pomorzemy. \" ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiamarcina
chyba ktos nie umie czytac albo ma ciezko ze zrozumieniem bo pomoc w znalezieniu pracy to nie zaplata za dziecko. Pomoglismy wielu osobom znalezc prace i nikt nam za to dziecka nie dal zastanow sie zanim rzucasz oskarzenia "zyczliwa"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olus811
Dziewczyny, mam pytanie, ile dni po porodzie TRZEBA zostać w szpitalu? Chodzi o to, że mam mamę biologiczną, której zależy na jak najszybszym wyjściu, o ile nic nie będzie się z nią działo niedobrego. Lekarz powiedział, ze żeby wyjść ze szpitala wcześniej musiałaby uciec, a wtedy zawiadamiają policję. Jak to jest trafiłam na jakiegoś cymbała lekarza, czy miał rację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DUSIK
na własne rządanie zawsze wyjść można to nie psychiatryk o ile po porodzie ma się siłe.Pobyt3, 4 doby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrozpaczona18
Witam, jestem w 35 tygodniu ciazy niestety nie moge tego dziecka zatrzymac .Chce go oddac kochajacej rodzinie . Zainteresowanych bardzo prosze o szybki kontakt na gg 11865147

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiamarcina
Zrozpaczona, wierze ze znajdziesz wlasciwych rodzicow. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozmawiałam przez gg z jeda
mamą biologiczną. Przyznam ,że od niechcenia po tym co mnie ostatnio spotkało. Przytocze tu jej kilka wypowiedzi "No coz. Moze ona poprostu chce zebyscie wyszli z inicjatywa pieniedzy dla niej. Wiekszosc kobiet tak robi,ale to jest dla mne glupie,bo to wyglada jak handel dziecmi" "Wiekszosc kobiet,ktora nie chce dizeci oddaje je do adopcji ze wzgledu na pieniadze a nie szczescie swoich pociech" "Weź sobie to na logikę,a nie na uczucia" "Patrzylam w internecie. Wiem,ze jesli rodzina ktora chce wziasc dziecko zaadoptowac jest w stanie zaplacic nawet do 200 tys. Tyle wiem,ze byla najwyzsza stawka,dlatego matki biora pieniadze bez podpisania umowy najczesciej w gotowce,zeby w sadzie nie mozna bylo jej tego udowodnic" :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez rozmawialam z taka
biologiczna matka. Gadka szmatka pyta o to co mozemy zapewnic dziecku i nagle z grubej rury ze sa ludzie ktorzy sa w stanie zaplacic za dziecko. Ja na to to jest karalne a ona "nie to nie sa inni chetni"] Czy tak naprawde jakakolwiek matka biologiczna oddaje swoje dziecko do adopcji za darmo? oprócz założycielki topiku MAMY oczywiscie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz myślę że są takie mamy
ale niestety jest ich niewiele a ponieważ są pary co są w stanie zaoferować "coś " w zamian handel się rozwija :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama adopcyjna
My adoptowaliśmy dziecko zupełnie za darmo. Jeśli RA pragną dziecka to będą Go tak długo szukać aż znajdą taką MB dla której najważniejsze będzie Dobro Jej Dziecka a nie finanse. Bo naprawdę są na tym świecie jeszcze tacy ludzie którym zależy na Szczęściu ich dzieci, trzeba tylko ich znaleźć. W tej adopcji nic sie nie powinno robić na silę i na "łapu capu" bez przemyslenia późniejszych konsenkwencji. A jeśli chodzi o sądy...to prędzej czy później to czy MB coś wzieła a RA jej dali wyjdzie na jaw, bo sędzia i prokuratorzy mają smykałkę do tego aby wziaść jedna i drugą stronę w wir takich pytań że można sie zagmatwać i pogubić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez rozmawaialam z taka
to chore, bo po co dziewczyny pisza ze chca dla dziecka wspanialego domu, moga od razu napisac ze za tyle i tele dostaniesz moje dziecko, ale tego nie zrobia bo wiedza ze to karalne;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viki2055
Witajcie :-D Mineło już trochę czasu od zamieszczenia przez nas "ogłoszenia " i niestety niewiele się w tym czasie w naszym życiu zmieniło :-| Nadal czekamy i szukamy naszego szczęścia które pewnie gdzieś już jest i czeka na nas. By mu ułatwić odnalezienie się postanowiłam dziś coś o nas napisać :-) Jesteśmy kochającym się małżeństwem od prawie dziesięciu lat . Mamy domek nad morzem 8-) i finansowo nam się całkiem nie źle powodzi. Mąż pracuję ja zajmuję się domkiem i naszym trzyletnim Słoneczkiem. Synek pojawił się w naszej rodzinie dzięki adopcji. Z czystym sumieniem mogę napisać , że sprawdzamy się bardzo dobrze jako rodzice adopcyjni i kochamy nasze Słoneczko najmocniej na świecie !!!! Marzeniem naszym jest by nasz Synek miał rodzeństwo na którego pojawienie się czeka cała rodzina wraz z dziadkami i przygotowanym pokoikiem. Dodam jeszcze że posiadamy aktualną klasyfikację z ośrodka na rodziców adopcyjnych Mamo jeśli czujesz ,że to może my jesteśmy tymi których szukasz dla Swojej kruszynki napisz na gg 10971608 bądz e-mail Viki2055@wp.pl. Czekamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamo bardzo prosze Cię o
kontakt na gg 10971608 poznałam kogoś kto bardzo się boi i potrzebuje wsparcia Viki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kimi21
Witajcie, czy spotkałyście się z adopcją bliźniąt??? W przyszłości chciałabym adoptować dwójkę maluszków, ale nie wiem czy jest taka możliwość, czy znajdują się mamy biologiczne, które oddały już swoje Maleństwa. Pozdrawiam wszystkie MB, RB oraz RA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znam takie pary
Tak ja znam parę par co adoptowała bliżnięta :-) Były to AZW oraz przez ośrodek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też czekam
Ja tez czekam na adopcję. Marze o bliźniakach, ale nie wierzę aż w takie szczęście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też czekam
też mi się marzą bliźniaki. Ale nie wierzę, az w takie szczęście. Dopiero zaczelismy czekanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kimi21
Skoro innym się udało to może i mnie się uda adoptować bliźnięta:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skwarek
Witam:-) po przeanalizowaniu wielu postow z tego forum widze iz mimo wielu juz sytuacji ktorymi staram sie wskazac na dobro i idee adopcji ze wskazaniem ,sa nadal ludzie ktorzy myślą inaczej:-( no coz to tylko zycie:-) ja przezylem wraz z rodzinką dwa rodzaje adopcji ta z udzialem osrodka i tą ze wskazaniem i wydaje mi sie a wrecz nawet jestem pewien ze wiem najlepiej jak to jest!!! dzis moje sliczne coreczki sa na tyle juz duze ze mozna zauwazyc co jedna stracila a druga zyskala w roznicy wlasnie adopcji!!! jesli macie pytania ,a ja bede umial pomoc to piszcie:-) chetnie pomoge i poraz wtory opowiem nasza historie jak walczylismy o Amelke w osrodku adopcyjnym w ktorym tylko papiery i statystyki sie licza by ktos wziol to za co niby tam pracuje i o JUleczce z internetu ktorej biologiczna mama pomogla rozpoczac nowe zycie na ktore zasluguje kazde nowo narodzone a i to starsze przebywajace w domu dziecka malenstwo:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×