Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość treee

Jakich błędów unikać zaczynając stawiajac pierwsze kroki w zwiazku?

Polecane posty

Gość nyht u
czemu nie mowic o swoich chorobach? a w ogole z facetami warto gadac o kompleksach? czy mozna powiedziec, czego sie wstydzimy itp?czy mam udawac, ze uwazam sie za boginie? jak to jest? kasia madrze gada, ale to co mow, t chyba normalne?nie wiem czemu az tak wszyscy sie podniecaja;) pozdrawiam, madra kase tez ;)🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przede wszystkim nie obiecywac bog wie czego, bo potem ten ktos nie dotrzyma i jest wielkie rozczarowanie. no chyba ze jst sie uczciwym i danego slowa sie dotrzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nyht u
czekam na odpowiedz na moje pytanie zadane na 1 stronie..jestem bardzo ciekawa jak toz tym jest..bo wiem, ze czasem faceci "pomagaja"kobietom wytepic te kompleksy, ale z drugiej strony podobno lepiej jest o nich nie mowic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwazam, ze nie nalezy na dzien dobry przedstawiac wlasnych kompleksow...to przeciez zniecheci...a poza tym czy nie jest przypadkiem tak, ze w naszym zyciu pojawia sie ktos...i nagle zapominamy o wlasnych kompleksach, bo przeciez ten ktos widzi nas takimi jakimi jestesmy? kompleksy to przeciez wymysly na usprawiedliwienie dlaczego jestesmy wciaz sami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njy
wiesz, watpie, ze w momencie kiedy poznac chlopaka, moj kompleks malego biustu nagle wyparuje, po prostu siedzi gdzies we mnie.na pewno bede sie krepowac itp..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fefkowa
- Sztuka kompromisu - bardzo trudna, ale jeśli obie strony starają sie ją opanować, jest ogromna szansa na powodzenie. - Sztuka rozmawiania i słuchania. Przede wszystkim kiedy czujesz, że rodzi się jakiś problem, spróbujcie o nim porozmawiać. To nic nie kosztuje, a często dzięki temu udaje się znaleźć wspólnie rozwiązanie. Czasem jednak trafi się na osobnika, który nie lubi rozmawiać o swoich problemach. Nie zmuszaj go do spowiadania się i nie wyciągaj z niego pewnych rzeczy na siłę. Taki osobnik musi się sam z tym uporać. - Faceci nie mają tak skomplikowanej psychiki jak my ;) Nie zwracaj się do niego przenośniami, z nadzieją, że "zaskoczy", o co Ci chodzi. Jeśli chcesz coś zakomunikować, zrób to wprost, bez owijania w bawełnę. - Nie czepiaj się szczegółów. Czasem pewnych spraw naprawdę nie warto poruszać. Codzienne marudzenie, że nie dokręca tubki z pastą do zębów działa na nich jak płachta na byka. To tylko taki przykład, chodzi generalnie o to, że czasem w życiu nie warto zwracać uwagi na pewne pierdoły, nasza upierdliwość w pewnych tematach daje niestety odwrotny efekt ;) - Staraj się zawsze dbać o siebie. Nie chodzi wcale o ekskluzywne ciuchy i drogie kosmetyki, na które nie zawsze nas stać ;) - Nie bądź chorobliwie zazdrosna! Nie zabraniaj mu kontynuować znajomości z koleżankami, nie kontroluj ciągle, pozwól realizować jego pasje. Gdy chce wyjść z kumplami na piwo, nie rób scen, że dla kumpli ma czas, a dla Ciebie nie. Tak samo Ty też znajdź czas na rzeczy, króre robiłaś wcześniej, realizuj swoje hobby. Nie doszukuj się zdrady tam, gdzie jej nie ma. To, że był na imprezie (bo Ty akurat nie mogłaś pójść) i było tam parę dziewczyn, nie oznacza, że na pewno Cię zdradził. - Nie wypominaj, że znowu nie odpisał na smsa, a minęło już pól godziny ;) Gdy jesteście z dala od siebie, nie narzucaj się telefonami, smsami po paręnaście razy na dobę. - Przyzwyczaj go, że w łazience chcesz intymności i od początku nie pozwalaj, aby wchodził do niej, gdy np. się kąpiesz. Co innego wspólne igraszki pod prysznicem ;) Tyle z własnego doświadczenia "na szybko" :) Chociaż czasem niestety ludzie tak się dobiorą, że niestety wszystkie te i wymienione przez Przedmówczynie zasady na nic się zdają... Wszystkim życzę znalezienia Partnera, z którym można rozmawiać w tym samym języku, do tego razem kraść konie a wszystko to z dużą dawką chemii ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uniknij najwazniejszego
bledu tj: stawiania sobie miliona niepotrzebnych pytan i gdybaniçe: ciesz sie tym zwiazkiem i zyj chwila, na gdybanie przyjdzie czas za pare lat powodzenia!!q

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozpieszczaj go zanadto
nie kupuj zbyt często prezentów ,zwłaszcza drogich ( w miarę jedzenia apetyt rośnie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna.......
mądre pytanie autorko Jestes jeszcze młoda więc podchodx do tego związku na luzie. Oczywiście staraj sie o swojego męzczyznę ( w sensie nie olewaj go za bardzo) ale jak już tu ktoś powiedział, nie myśl o tym za wiele, nie rob sobie wielkich nadziei, nie nastawiaj się na ślub - ciesz sie chwilą. W sumie to wszystko zależy od tego jaki jest ten facet, jaki ma charakter, jakie spojrzenie na związek. Kżdy jest inny i kżdy ma inną recepte - trudno tu przedstawić uniwersalne rady, które zadziałają na każdego. Trzeba umieć wypośrodkowac pewne rzeczy: np nie trzymac chłopa za krótko (bo tego nie cierpią i zwieje) ale znów tez nie pozwalać mu za wiele (bo zacznie CIe olewać)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×