Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

krejzol

NARZEKALNIA

Polecane posty

ja marze o tym zeby sie wyspac. Aleniebawem bede miec urlop. Wiec w koncu....! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem do niczego
ja nie mam urlopu tylko się dzieci pozbyłam:D kurde tyle fajnych rzeczy w kraku a ja nie mam z kim iść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie, ja juz teskeni za krakowem. Musze sie niebawem tam wybrac. Odwiedzic kazimierz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem do niczego
a ja chyba sama będe po kraku chodzić buuu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, ja w duzych miastach wlasnie lubie to, ze mozna byc anonimowym. Moje miato jest male, tu na samotne wedrówni raczeni nie mozna sobie pozwolic. Nie wiem czmu ale dziwnie sie z tym jakos czuje :) Nawet za bardzo nie ma gdzie isc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To wyciagniej swojego ukochnaego na randke! :) wiesz, ja sie wlasnie zastanawiam co moge zrobic na nasza rocznce. Nie wiem moze jakis prezent, moze niespodzinke. Masz jakis pomysl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palec Grety
ja mam straszna twarz w plamy i pryszcze,do tego chroniczna bezsennosc,grzybice pochwy,facet mnie wkurza,na nic nie mam ochoty,brzydkie wlosy,zero checi na zrobienie czegos interesujacego brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palec Grety
na urlop tez nie jade bo mam wazniejsze rzeczy na glowie,czy ktos mnie pocieszy albo wybawi z tego wszystkiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palec Grety
no ale w jaki sposob mozesz mnie pocieszy,juz by mi wystarczylo jakby mnie ktos z tej bezsennosci wybawil,toby polowa problemow sie rozplynela a tak to jeszcze jestem przez to niespanie dodatkowo bardzo rozdrazniona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm no a moze powinna sie wybrac do specjalisty. Pamietam ze moja bardzo dobra kolezanka tez cierpiala na bezsennosc. Kilka lat. Opowiadala ze to bardzo meczace. Ja moge sobie to tylko wyobrazic. Musi byc straszne. Bardzo wspolczuje. u niej to minelo samoistnie. Chyba nie korzystala z pomocy lekarza. Ale dobry specjalista moglby pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palec Grety
powiem szczerze-W LEKARZY NIE WIERZE,gdziekolwiek nie pojde przepisuja antybiotyk,wypytaja nawet nie zbadaja i z gory swinstwa przepisuja,jak sie sama nie wylecze to lekarz tez przyczyny nie znajdzie,jak na razie patrze noca w sufit i boje sie na zegarek spojrzec i zobaczyc ze juz 1.30 a ja jeszcze nie zasnelam albo dopiero 3.00 a ja juz nie spie ,nie zycze nikomu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem do niczego
kotek na bezsenność to psychiatra bo możesz depresję mieć. poszukaj dobrego fachowca. Assassello ja też lubię anonimowość ale kurcze miło by było czasem z kim wyjść a facet pracuje - dyżury ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem do niczego
a co do rocznicy to może truskawki z bitą śmietaną i szampan wytrawny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jestem... ----> a nie masz zadnych przyjaciolek? Od kiedy ty mieszkaszw tym kraku? hmm.. Ja kiedys wpadne i wyciagne cie na browca:) palec Grety ---> tak tak, do psychiatry, i to dobrego, oni lecza zaburzenia snu. Moze pomoc. Wiadomo, czasem sie tarfi na szarlatana, ale trzeba szukac ratunku. Ile chcesz sie tak jeszcze meczyc? W warszawie jest instytut zajmujacy sie zaburzeniami snu. ponoc b. dobry (zajmuja sie tez lunatykowaiem itp.) Ale moze gedzie w twojej okolicy tez znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie da rady z tym szampanem. Bedziemy wtedy na wakacjach ze znajomymi. Nie wyrwiemy sie :P Myślcie eszcze babki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem do niczego
no organizuję sobie kompanije:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem do niczego
a dokąd na te wakacje jedziecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem do niczego
to zafundujcie sobie wycieczkę kutrem na połów rybek;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem do niczego
oj nie będę takich tematów czytać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe ja czytam, ale juz sie boje :P No wycieczka to fajny pomysl :) dzieki. Kurcze, boje sie ze pogoda bedzie do bani :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem do niczego
no tak może być, że bedzie byle jaka. w naszym klimacie wszystko możliwe. to wtedy wybierzecie się na jakąs zwyklą kolację i już:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem do niczego
tylko nie rób zdjęcia w ramce w serduszka, błagam!!!!!!!!! może coś na miejscu fajnego znajdziecie, co bedzie wam przypominac miejsce i czas rocznicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem do niczego
coś wspólnie moze wymyślicie, a która rocznica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie zadne serduszka. rocznica 2. Zalozylam topik pod innym nickiem z takim pytaniem. Ktos mi zaproponowal poduszke z wspolna fotografia :P:P Jakis nadruk hihi Moze powinnam dodac ze mam 30 lat :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m ę ż a t k a
przyszłam ponarzekać facet, który mnie cholernie jara ma mnie gdzies... buuuuu no i co ja mam zrobić, dzisiaj własnie mnie olał kiedy z ni rozmawiałam powiedzial mi wpewnym momencie "nara" i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×