Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość troche mnie to dziwi

Obsługa w markowych sklepach

Polecane posty

Gość troche mnie to dziwi

chodzi mi o sklepy w których są ubrania wprost z wybiegów: Versache itd. Teraz przechodzę do sedna sprawy.... obsługa w tych sklepach jest naprawdę dziwna... Kiedyś poszłam ze znajomymi z ciekawości obejrzeć te wspaniałe markowe ciuchy a nóż coś wpadłoby mi w łoko..... Oprócz tego, że zostałyśmy na wstępie przywitane (wzrokowo) mało przyjemnie to na koniec miły, młody pan z obsługi powiedział, "żeby wchodzić do takich sklepów trzeba mieć pieniądze" a skąd on może wiedzieć czy ja jem czy też nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche mnie to dziwi
Versace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja tez chce
:o ale kretyn:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleznaka tez mi
mowila o czyms takim , chamy i tyle a tak naprawde buracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche mnie to dziwi
*czy ja je mam *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziecko --bajka juz była :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche mnie to dziwi
no właśnie... Co oni sobie myślą, przecież każdy może wejść i zobaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche mnie to dziwi
koc skoro była to spieprzaj do łóżeczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bardziej nie lubie panienek
z duglasa i sephory - stoi to wymalowane jak ruska lala, taksuje kazda wchodzaca kobiete od stop do glow, do wygladajacej na kasiasta leci w podskokach i zaczyna ja dreczyc w czym moze pomoc :-O jeszcze lepiej jak zobaczy faceta w garniturze - malo obcasikow nie polamie a stoi na tych szpilach po 10 godzin za kilka stowek hehe kiedys zadalam takiej natretnej "dzien-dobry-w-czym-moge-pani-pomoc" konkretne pytanie i nie umiala odpowiedziec, potem zapytalam o perfumy - jakie sa nuty w Dolce Vita (perfumy bardzo znane i stare wiec powinna miec jakiekolwiek pojecie...) oczywiscie poleciala je wachac i zaczela gadac jakies bzdury, z czuje wanilie :-O mam wyzej uszu obslugi w drogich sklepach, znacznie milsze i normalniejsze, nie wspomne o uzytecznosci, sa dziewczyny ze zwyklego rossmanna inna historia to ochrona - wszedzie to samo, patrza na ludzi jakby kazdy tylko czekal zeby sie odwrocili i dali mozliwosc napchania kosmetykow za kilka zlotych do kieszeni :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość torebka herbaciana
dajcie im cieszyć się bogactwem chociaż w miejscu pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dla mnie moga sie ciszyc
24 h / dobe ale nie rozumiem ich chamskich zachowan i manier jak u hollywoodzkiej gwiazdy :-O nie mam ochoty kupowac w takich sklepach bo zeby potraktowali mnie jak czlowieka a nie gowno to musze sie wystroic i wymalowac a tego mam dosc w pracy, na zakupy chce isc w klapkach dzinsach i koszulce i gowno im do tego jaka karte mam w portfelu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość torebka herbaciana
dać jednym odrobinę luksusu to drugi marudzi. takie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc do takich spelun nie chodzić-to sklepy dla ludzi z wielkimi kompleksami !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie przepadam za sklepami, gdzie obsługa już od wejścia patrzy na Ciebie i ocenia zasobność Twojego portfela... A już pytanie, czy mogę w czymś pomoc zadane po 5 minutach od wejscia do sklepu, dobija mnie po prostu... Od razu wychodze. Ale to źle, bo chyba o to tym babom chodzi (zazwyczaj to kobiety). Jeśli zaś chozi o opowieść ze sprzedawcą i jego komentarzem, to o ile jest prawdziwa (a nie sądze, przeprazam, może się mylę), to ja bym poprosiła o kontakt z kierownikiem sklepu... takiego chamstwa bym nie popuściła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wlasnie dzisiaj bylam w sklepie gdzie m.in. maja versace i johna galliano i czulam sie troche skonsternowana.w tym samym czasie weszlam ja z mama i jakas laska z mama.ja ubrana bardzo elegancko, ale na palcach tony gotyckich pierscionkow, laska zwykly t-shity i jeansy.babka od razu do mnie podleciala, chociaz nie szukalam nic konkretnego, tylko chwile zatrzymalam sie na gorsetach i juz proponuje a moze wiecej chce zobaczyc a tu prosze i nawija.laske mierzyla wzorkiem w stylu idz holoto za wysokie progi. i ubawilo mnie to, bo zawsze mnie tak traktowano, nawet w glupim h&m, bo chociaz zawsze elegancka, to w glanach.wystarczylo zalozyc to samo i szpilki i juz jestem traktowana jak dama.najlepsze jest to ze wszystkie te potwornie eleganckie ciuchy kupilam na allegro za grosze.a co do ochrony-zawsze w sklepach typu bijou wzbudzam sensacje i nagle kreca sie kolo mnie 3 ekspedientki.dzisiaj przeszli samych siebie- dostapilam zaszczytu ogladania pierscionkow w asyscie samej kierowniczki.ale sie im nie dziwie, na kazdym palcu mam cos srebrnego wiec ryzyko jest.ale milo z ich strony ze nie jest to natarczywe ani ostentacyjne jak w rossmanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche mnie to dziwi
a dlaczego miałabym kłamać? Sklep mieści się między ulicą Trzech Krzyży a Żurawią(chyba - jeśli chodzi o żurawią) w Warszawie. Nie polecam sklepu nikomu. Chociaż kiedyś jak weszłam tam sama to dwie miłe panie nawet w miarę normalnie obsłużyły mnie. Jak najbardziej z kierownikiem sklepu chciałyśmy rozmawiać. Pojawił się jakiś niewydarzony menadżer, ale taka z nim gadka, że szkoda gadać. Pewnie i tak jednym uchem słuchał a drugim wypuszczał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
btw douglasa czy sephory, przyjaciolka pracuje tam.one musza pytac czy moga pomoc bo inaczej poleca.i jest to dla nich rownie przyjemne jak dla nas, w koncu tez sa kobietami i tez kupuja w sklepach.ale najlepsze jest to ze kazda pracownica tych sklepow nie jest zatrudniona przez sam sklep tylko przez ktoras z firm kosmetycznych.i tak podchodzac do jakiejs pytajac o np krem kazda wskaze \"swoja\" firme jako najlepsza bo inaczej rowniez out.kompletny brak obiektywizmu, po prostu oszukuja nas!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość torebka herbaciana
ja czasem jak mi odbije konkretnie wejdę do jakiejś Eskady, ale przyznam, że z bardzo aroganckim zachowaniem tych z obsługi się jeszcze nie spotkałam. Raczej było zwyczajnie. Nie mam czym się podniecać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba pisemna skargę w takim razie napisać z prośbą o odpowiedź (mają obowiązek ci na pismo odpowiedzieć). Napisz w nim przy okazji, że masz w rodzinie dziennikarza, który się tym chętnie zainteresuje... 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dla mnie moga sie ciszyc
ja tez lubie bizuterie ale wiecie co zauwazylam w ubieglym roku? bylam w bijou brigite w bielefeldzie w niemczech i chociaz lazilam, mierzylam, zakladalam, odkladalam, absolutnie nikt za mna nie lazil, na patrzyl mi na rece, wogole nie widzialam zeby ktokolwiek sie mna interesowal podejrzewam, ze pewnie maja system kamer bo inaczej pol sklepu moznaby wyniesc, no i OK - zlodziejem nie jestem a dzieki takiemu rozwiazaniu mam komfort zakupow a i ceny nizsze (i to duuzo) niz w polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dla mnie moga sie ciszyc
ciekawe to o zatrudnianiu ekspedientek przez firmy - nie wiedzialam, ze to takie oszustwo :-O no i to wyjasnia czemu czasem tak usilnie i namietnie zachwalaja krem , o ktorym wiem np od kolezanki, ze zadna rewelacja :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej mnie to tez wkurzylo.i to jest normalne, tzn one pracuja dla firmy, nie sa przypisane do konktretnego sklepu-ona pracuje np w douglasie czy w sephorze na bielanach albo w galerii dominikanskiej, dla jednej firmy.po prostu maja obowiazek nosic czarne ubrania, bez loga tej firmy.kazda nosi wiec czarne -nie wiesz ktora jest skad.pokazuja Ci 3 kremy roznych firm a potem doradzaja \"swoj\", czesto nie majac o nich pojecia.co do bijou-moze za granica jest inaczej, ale jak stoje nad pierscionkami z 20innymi babami, majac na palcach glownie ich pierscionki to sama sie potem gubie ktory palec ktory pierscionek:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dla mnie moga sie ciszyc
kurcze no to czas raz na zawsze przestac wierzyc w to co mowia nam ekspedientki :-O chyba zaczne czytac opinie na wizazu i na tej podstawie wybierac kosmetyki dzieki za ciekawa informacje :-) a nielatwo mnie czyms zaskoczyc :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tia, ja juz mam manie przesladowcza w slepach z kosmetykami. po tym co sie nasluchalam kazda ekspedientka wydaje sie podejrzana nawet w malych sklepach;P po prostu nie cierpie oszukiwania klientow, patrzac z pozycji takich firm to calkiem niezly pomysl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też miałem taki problem . Lubiłem chodzić do pewnego sklepu z koszulami , i zawsze jeden koleś sie na mnie tak jakos gapił dziwnie . pewnego razu jak juz niewytrzymałem. Podeszłem tam gdzie stał i powiedziałem cała ta półke prosze. Warto było! Do dziś widze jego mine! Oczywiście przy płaceniu (podeszłą włascicielka) Z \"gratuluje zakupu\" i takie tam. A ja : obsłuhe byście mogli zmienic i spojrzałem na tego kolesia. Pewnie rooty juz nie ma. Działo sie w Warszawie Teraz juz nie mam tego problemu, Krawiec! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dla mnie moga sie ciszyc
od radzu widze film "pretty woman" i mine tych babek w skepie, ktore nie chcialy pieknej julki obsluzc hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppppppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mira......
to widzę że zakupy w takich sklepach to stres nie tylko dla mnie :-0.Nie jestem kasiasta ale lubię sobie odłożyć pieniędzy i kupić sobie coś markowego, (może nie Versace ...:-) ) i też widzę zawsze ten pogardliwy wzrok :-/ czuję się jak jakiś dziad chociaż staram się mieć minę osoby pewnej siebie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×