Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość troche mnie to dziwi

Obsługa w markowych sklepach

Polecane posty

ja sie zawsze tak czulam, bo chociaz kiedys ubrania mialam tylko markowe(jeszcze moglam cos dla siebie znalezc bo gust mam specyficzny), to wchodzac do sklepu od stop do glow ubrana w ich ciuchy(tylko ze gotycko skomponowane) patrzyli na mnie jak na kogos nieproszonego.bo glany.z glanow wskoczylam w szpilki, nie zmieniajac kompletnie nic w garderobie i juz kazdy mi pod nos podtyka.litosci.roznica w traktowaniu jest ogrooomna. a teraz olalam ich bo po prostu nic mi sie nie podoba, a na allegro majatek wydaje w jeden dzien na 100nowych ciuchow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie lubię filmu \'\'pretty woman\'\'... Scena ,w której bohaterka niby na złość wrednym sprzedawczniom,robi duże zakupy,przyczyniając się tym samym do powiększenia zysku sklepu,wydaje mi się szczególnie nonsensowna... Kiedy byłam dzieckiem tak się zachowywałam,w sklepach z zabawkami zdażyło mi się pare razy tak \'\'zagrać na nosie obsłudze\'\'. Obecnie jeśli czuje się zle traktowana-robię zakupy w innym miejscu,u sympatyczniejszej konkurencji,tam gdzie dbają o mnie wystarczająco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mira..
co za buce fajnie było by zrobić jak napisał Biedak :całą tą półkę proszę :-D chociaż by tylko po to żeby zobaczyć ich minę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na tych wakacjach pracowalam na poludiu francji i szefostwo milutkie odstawilo mneie na caly dzien do St Tropez i chyba nie musz tlumaczyc jakie tam sa sklepy :o no ale dwa chyba byly normalne typu Naf Naf tam nie ma zadnego prpblemu do sklepow typu Gucci cz Chanel to tylko wystawy mi pozostaja nawet nie odwazylam sie wejsc ;) ale w jednym sklepie ktory nie wydawal mi sie az tak luksusowy ceny tez byly do przelkniecia pani ekspiedientka bylo poprostu okropna :o zaczelam sie rozgladac no ale ze nie mialam torby od Louis Vuitton jak wiekszosc dziewczn tam na poludniu no to wzrok pani ekspiedientki mowil sam za siebie :o zaczela byc mila dopiero jak specjalnie jej na zlosc wzielam dwie ( najtansze;) ) koszulki no wtedy to bylo co inneg jakos ton glosu jej sie zmienil a nie jak wtedy kiedy pytalam sie o rozmiary to tak mi odburknela ze az sie wszystkiego odechciewa :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×