Związek z osobą, która została kiedyś zdradzona..

Witam, Poznalam czlowieka, ktory zostal zdradzony.. Boje sie o jego sposob patrzenia na mnie, czy ogolnie jego kolejna partnerke. Chodzi mi dokladnie o to, czy osoby zdradzone nie sa (przez to ze zostaly skrzywdzone tak bardzo) zbyt zaborcze i mimo tego, ze mowia ze ufaja.. jednak.. nie ufaja... Jestem osoba wolna, ale takze wydaje mi sie, ze godna zaufania.. Nie mam wokolo takich osob, ani zdradzonych ani zdradzanych.. wiec moze dzieki Wam, poznam obiektywne opinie na ten temat.. z gory dziekuje, pozdrawiam!

to zalezy od osoby czasem osoba zdradzoana traci zaufanie a czasem wrecz jest to przelom w zwiazku no i od powodu zdrady

ja jestem z taką osobą, nie widzę jakiś specjalnych problemów z tego powodu zaufanie jest, porozumienie, szczerość jest - czyli dobrze jest :)

oo :) ja jestem osoba dosc wolna.. bylam kiedys w zw z osoba ktora byla zdradzona..tylko to byl moj 1 zwiazek.. wiec nie mialam porownania.. rozstalismy sie.. teraz z perspektywy czasu wiem, ze czulam sie bardzo osaczona.. :( i nie wytrzymalam ciaglych klotni.. :( wiec boje sie teraz podobnych rzeczy.. :/

Ja Ciebie kobieto nie rozumiem. Piszesz o człowieku który został zdradzony, potem o zaufaniu, później o Twoim pierwszym związku w którym rozstałaś się z partnerem. Do Ciebie już nie można mieć zaufania skoro rozstałaś się z jednym to możesz to zrobić z każdym. Porównanie to można miec w hipermarkecie co do mleka a nie co do człowieka, bo od ludzi się nie odchodzi, zrozum to Ty kolejny głupi bezuczuciowy zwierzaku.

to jesli bylo zle, to mielismy byc oboje nieszczesliwi??? dalej sie okłamywac..??? to chyba Ty zle mnie zrozumiales!!! powinnam byc dalej z kims, "bo od ludzi sie nie odchodzi"??? co Ty za bzdury piszesz???

Najpierw mu powiedziałaś jak bardzo go kochasz, a potem doszło do Ciebie że nic do niego nie czujesz i teraz szukasz następnego któremu powiesz te same brednie . Po pierwsze człowieka się nie okłamuje. po drugie nie rani. A słowa \"kocham Cię\" i uczucia nie są zabawką jak klocki LEGO. To jest zwierzęce zachowanie a nie ludzkie. Świat schodzi na psy przez takie jak Ty.

Też się zgadzam że autorka plecie androny;).