COCA COLA

Wiem,że to najgorsze paskudztwo jakie może być, ale nie potrafie się powstrzymać i co jakiś czas mimo tego ,że jestem w ciąży wypije...

ja czasem tez mam ochote Tez jestem w ciazy :D mysle,ze jak troszke sie wypije to nic sie nie stanie....Kobiety niekiedy pija alkohol i pala a rodza zdrowe dzieci,wiec taka mala ilosc moze nie zaszkodzi :p

spokojnie tez wiem ze to paskudztwo ale jak bylam w ciazy nie moglam sie powstrzymac i sobie czasami popijalam cole i nic sie nie stalo :) nawet karmiac piersia czasami pije i synkowi nic nie dolega,a swoja droga kilka lykow coli w ciazy bylo najlepszym jak dla mnie srodkiem na te okropne mdlosci przechodzilo jak reka odjal :)

ja za to mam ochotę na piwo karmi... zrezygnowałam ze zwykłego, a karmi na tylko 0,5 % alkoholu myślicie ze może zaszkodzić...???

nie ma czegos takiego jak bezpieczna dawka alkoholu- koniec kropka

a to niby dlaczego??

dziewczyny bez przesady :p Jedno piwko jak najbardziej wskazane :D Nie martwcie sie ;) :) W malych ilosciach nie zaszkodzi wiem,bo nawet moj lekarz mowi,ze czasem male piwko mozna sobie wypic :p ale moja dzidzi nie lubi :O

ALE WINKO LUBI hehe :D ;D I TEZ LEKARZ MOWI ZE NA KRAZENIE DOBRE :D

jest-lampka wina do posilku jest bezpieczna i kropka:-P

samotna a mi gin przy wymiotach na poczatku ciazy sam zalecil coca cole tyle ze ja wymiotowalam po 15 razy dziennie nawet ;) lyk coli hamowal mdlosci chociaz na chwilke a biorac pod uwage ze butelke 0.5l mialam na jakis czas to nie bylo zle. teraz czasami wypije karmi, maz sie smieje ze dobrze ze mamy zatyczke taka jak do wina bo by musial po mnie dopijac - butelke ta mala mam na 3-4dni bo cale nie ma mowy zeby mi weszlo, stoi w lodowce i jak mam ochote to podpijam co do wina - przy problemach z cisnieniem i trawieniem wielu lekarzy zaleca winko co jakis czas, warunek czerwone i wytrawne lub polwytrawne. lepsze niz kawa przy cisnieniu czy leki na trawienie

jak mozecie pic to swinstwo, to chyba najgorszy napoj swiata. nie gasi pragnienia, jest szkodliwy i ma okropny smak

Kocham (kochałam?) :D coca cole,ale mój kochany mąż tak bardzo mnie pilnował w ciąży,że nie pamiętam juz jak smakuje:D Bo teraz juz piaty miesiac karmie,wiec juz ponad rok nie miałam jej w ustach i chyba juz nie tesknie, jak mnie pediatra uswiadomił dokładnie CO TO JEST:D chyba warto zrezygnowac,pozdrawiam