Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pipi31

martwa ciąża

Polecane posty

Gość hewletta
az sie troszke poplakalam ze szczescia. Gratuluje Ci:) i oby do stycznia bylo wszystko ok:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hewletta
az sie troszke poplakalam ze szczescia. Gratuluje Ci:) i oby do stycznia bylo wszystko ok:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
pipi...a bierzesz duphaston???? Mam nadzieje ze tak bo bardzo pomaga w utrzyaniu ciązy i jest bardzo wazny!!!!!!! ciesze sie ze Ci sie udało:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biorę tylko folik, lekarz mój nie zaleca żadnych innych leków na początku ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz... przejdź się jednak do innego lekarza... z reguły lekarze zalecają duphaston lub luteine na podtrzymanie ciąży, ja np. do tej pory musze brac ten hormon, momi, że jestem już w połowie ciązy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze mówiąc zastanawiałam się nad zmianą lekarza, wizytę mam umówioną dopiero za miesiąc, zobaczę jak będzie przebiegała ta moja ciąża......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyu
Pipi ogromnie sie cieszę i gratuluję!!! :D No widzisz mówiłam ci że wszystko będzie dobrze! No i jaki jest wiek ciąży według lekarza?? Wiesz może i on jest najlepszym lekarzem w mieście ale chyba nie chciałabym chodzić do lekarza który już na początku mówi takie rzeczy, które przecież zwalają z nóg. Na twoim miejscu omijałabym go z daleka. Poszukaj kogoś innego. No to teraz gdzie cie będzie można spotkać? Na temacie styczeń 2007?? Będę zagladać. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!! Chyba powinnam zmienić już topik na inny chyba styczeń 2008, termin porodu wg. lekarza to 10.01.08 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyu
OJ sorki faktycznie styczeń 2008. :) Będę tam zaglądać czasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pipi 31 Gratulacje.Dopiero dzisiaj mogłam zajrzeć. Wszystkiego dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mor5sik
Witaj pipi31, ja rowniez uwazam ze powinnas skonsultowac sie z innym ginekologiem. Ja w czwartek (03.03.11r.) mialam zabieg usuniecia martwej ciazy, nie mialam zadnych objawow ze jestem w ciazy, nawet nie spodziewalam sie ze moge byc... :'( . Od dwoch lat staramy sie z mezem o drugie dziecko i nic. od 3 lutego zaczelam krwawic i tak do konca miesiaca myslalam ze to zaburzenia hormonalne, niestety jak 1 marca trafilam do szpitala okazalo sie ze niestety ciaza jest ale martwa. Tak wiec nie jestem pewna czy te Twoje objawy oznaczaja martwa ciaze. Trzymam za Ciebie kciuki i zycze wszystkiego dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buehehehehe
nie ma to jak ktoś wykopie topik sprzed 3,5 roku, niedoczyta i się wypowie Kobieto! to było w maju 2007 roku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam dwa razy w ciąży, mając 24 lata pierwsza ciąża, brak objawów, oczywiście poza brakiem miesiączki, mdłości trwały ok. 2 dni, samopoczucie jak zawsze. Syn urodził się zdrowy. Mając 36 lat zaszlam w drugą ciążę, prawie od razu złe się czułam, okropne mdłości, nie mogłam jeść, wszystko rosło mi w ustach, okropnosc. Na usg poszłam w 10 tygodniu, okazało się, że dziecko ma obrzęk, czyli miało wadę genetyczną. Lekarz spytał czy mam zdrowe dziecko, przecież miałam. Nie wiadomo dlaczego w tym przypadku coś poszło nie tak. W 12 tc miałam ponowne ust, obrzęk większy, miałam mieć zrobioną biopsje za parę tygodni, żeby stwierdzić jaka wada. Gdy się zgłosiłam na biopsje, najpierw miałam ponowne usg, na którym się okazało, że serduszko nie bije. Objawy ciąży jednak miałam cały czas, żadnego plamienia. Każda ciąża jest inna, to, że ja tak miałam nie znaczy, że Ty też tak będziesz odczuwać i u Ciebie, też tak będzie. Każdy organizm jest inny. Dziewczyny trzymajcie się, zawsze trzeba mieć nadzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×