zodiakalne barany po 30-tce

malować też lubie, czy inne jakieś wykończenia, listwy musze nakleic, obudowe kaloryfera bejcą polecieć i moja mama tez to samo zawsze mówiła a jak bylam w ciazy to mnie nosiło i kuchnie przemalowałam, wraca M. z pracy i szok i krzyczał ze dziecko frma zatruję...a w przedpokoju sobie sama przyciełam wykładzine zmywalną i tez wtedy było ok... najgorszy syf to wiercenie i w ogole sprzatanie po tym wszystkim...

a mój mały mało mówi na kota to si si zamiast kici, ostatnio odkrył "nie" i teraz tak wdziecznie przeciaga to słówko jakby sie nim delektował

no sprzątać po remoncie to też nienawidzę, wiercić się boję, tzn. boję się takich urządzeń na prąd :P słowo \"nie\" było jednym z pierwszych i jak dotąd najukochańszym słowem mojego dziecka, to odpowiedz na każde pytanie :) no zaraz idę ją położyć spać, wreszcie... bo odmówiła już spania w dzień i nie mam zupełnie chwili wytchnienia... kończy właśnie oglądać shreka, dziś po raz 3 a w ogóle to chyba 1000...

tez miałam shrekomanię teraz jest ciągle mustang, dumbo i potwory i spółka na okrągło... a jeszcze z moich zaległości to wam napiszę ze na mnie tabletki w ogole nie działają, dzis jest dwa tyg. jak łykam i wszystko po staremu, zdecyduje sie na ta meridię...

ja też myślałam, że na mnie nie działają, ale jednak coś tam drgnęło o czym pisałam rano, no nie działają tak ekspresowo jak inne,ale mam nadzieję, że mi pomogą. Dziś znajoma mnie zapytała co ja robię że jestem taka szczupła, a ja jej na to, że wcale nie czuję się szczupła. I to nie jest żadna kokieteria, ja naprawdę jeste, taka samokrytyczna, czasami normalnie żałuję, że nie jestem choć trochę tak zapatrzona w siebie jak doda ...

świeta racja, moze jest pusta w srodku ale w zyciu jest jej łatwo...mam to samo tyle że ja naprawdę waże jak nigdy i w tamtym roku mówiłam że jestem gruba a teraz bym chciała tyle wazyc co wtedy... w tym roku juz mi nikt nie mówi że jestem szczupła...buu

zasnęła :D wracając jeszcze do tematu, mój problem polega na tym, że jeszcze pamietam jak wyglądałam przed ciążą, kiedy nosiłam jak to teraz odkryłam rozmiar 34, teraz noszę co prawda 36, ale jakoś tak dopasowane te rzeczy, czasami ciasnawe... kiedys potrafilam się wziąć za siebie i kontrolować a teraz kurna nie, ciągle bym coś żarła, "cos" tzn. słodycze... ale mi wolno internet chodzi :(

dla mnie 36 to nie osiagalne i nawet nie chce dlatego jak bym na ciebie spojrzała to pewnie bym sie zdziwiła z czego sie odchudzasz ale to tak jest ze kazdy to czuje w sobie indywidualnie, i to zalezy czy osoba w ogole jest drobna czy mocnej kości, ja niestety do drobnych nie należę...

siedziałam sobie na allegro i weszłam na aukcję gdzie wszędzie ktoś powypisywał klijent jak mnie drażnią takie rzeczy, może to głupie ale taka aukcja jest dla mnie spalona... i teraz pytanie powinno sie reagować jak ktoś totalnie łamie podstawowe zasady polszczyzny czy udawać głupa???

a ja tam po prostu głupia jestem :D zawsze się odchudzalam, zawsze miałam jakieś ale odnośnie mojego wyglądu i zawsze tak będzie.

ja nie wiem, teraz jakiś analfabetyzm normalnie się szerzy, dla mnie to nie do pomyślenia, może dlatego że moi rodzice są polonistami... teraz dzieciaki jakieś dysgrafie, dyslekcje i inne mają, i mają potwierdzenie od lekarza i to ich niby \"upoważnia\" do robienia byków takich , że włos się jeży na głowie... zamiast komputerów, MP3 czy 4 i innych wynalazków trzeba by tym ludziom słownik ortograficzny i zasad poprawnej polszczyzny do łapek włożyć

czytam............. Witam Margaretko chwała Bogu nadal z nami no z tymi tabletkami.......niby ciuchy lużniejsze.........na wagę nie wchodzę,bo nie mam:P ale tempo chudnięcia .........chciałoby się więcej, ogólnie czuje się super......apetyt ciut zmalał....o i upały robią swoje ! Boże jak ja się cieszę,że Sylwia wróciła teresko Ty przynajmniej,dostosować się potrafisz :) i stąd ten spadek wagi,gratulacje dla mnie rozmiar 36 to nie do osiągnięcia..............zresztą same widziałyście :O góra to 38 na dole :) ale kiedyś był i 34 ! ale stresu dużo i żle wspominam :( dziewczynki z tą wagą to ja myślę raczej indywidualnie :) jak która się czuje..............też Kasi zazdroszczę.......:) a śmieszne otwieram dziś kompa............a tu niespodzianka.......:D dużo lasek z krótkimi włoskami ;) nie wiedziałam na początku o co chodzi :O dopiero póżniej czytałm...........żadnych zdjęć jak jeża miałam nie mam:O ale było hard corowo ;) tak ja też lubię zmiany,a teraz już chcę mieć naturalne:P bo u mnie też fryzjerzy wyjechali:O To chyba ja światło dziś gaszę :) Dobrej nocy ! cieszę się,że znowu załoga w komplecie aż serce się raduje Spijcie dobrze

też idę sił nabrać co by jutro kalorii przy okazji pospalać...zrobiłam juz sniadanko co by się \"przegryzlo\" jesli macie ochotę na kalorii garść to smacznego: puszka rybki jajo na twardo ogorki kiszone cebulka trochę majonezu M. chciał to ma, a psina jak się kręci...

Dzień dobry ! Kawka u mnie już w łapce........hi,hi,hi,hi i już po spacerze z niegrzeczną panią M. :O kurcze stara już jest ,a zabawy głupie ma jak szczeniak..............teraz np nienawidzi moich spodni od piżamy -gryzie je i szarpie:( zapomniałam Wam napisać o tym jak mnie do sieci chciano zwerbować :O uważajcie dziewczyny !!!! schemat następujący: z moim panem P. pan współlpracował nad jakimś projektem................. i nagle po zakończeniu ...........zaprasza nas na kolacje razem z żoną......ja to nie lubie takich sytuacji...bo same wiecie,że takie akcje średnio wychodzą ludzie się nie znają i drętwo jest okropnie.......no ale poszliśmy.........nudno i beznadziejnie............w trakcie kolacji coś tam wspomnieli,że żona tego pana nazwijmy go pan T. nie pracuje w sensie etatu ,a kasę jakoś tak przez internet....... póżniej długa cisza była,bo mój mąż wyjeżdzał i nie składało się,żeby ich na rewizytę zaprosić.......a i ja nie nalegałam...........ale w końcu.........mieliśmy zaproszenia na piknik...więc pomyśleliśmy sobie,że świetna okazja zaprosimy ich.....i z głowy..... i teraz najlepsze...przyszli.....no oczywiście początek rozmowa ogólna...ble,ble,ble........i ja coś wspomniałam,że mieli opowiedzieć jak pani T. kasę zarabia: a oni,że nie są przygotowani,że długopisu nie mają......i takie tam krygowanie...........kurde aż tu nagle z torby pani T. ulotki ,płyty i inne materiały reklamowe wyjechały :O i pełne pranie mózgu następuje :O jak to kupując na odpowiedniej stronie w internecie kasę zarabiasz!!! to znaczy ty kupujesz produkty......za jakąś sumę......... potem werbujesz następnych chętnych co też kupują.....a to już się liczy na twoje konto......... i tak dalej taki łańcuszek szczęścia.....:O a i między innymi na tej stronie produkty niejakiej firmy amway.....a same pewnie wiecie jakie skandale z tą firmą na świecie były :O ja owszem przyznaje,że twórca tej ideei kurde jest geniuszem.....i napewno ma duuużżżżooo kasy....... no i takie nakręcanie,że wszystkie te artykuły do domu przywożą......jednym słowem ja oczy miałam jak spodki............ na koniec tego beznadziejnego spotkania......zaproszenie na wykład.....oczywiście na w\\w temat......i wymiana nr telefonów :O powiem Wam szczerze niesmak cholerny,szczeglnie,że Ci ludzie jak się już nakręcili to tak okropnie jak tacy upierdliwi wciskający sprzedawcy.................... powiem Wam,że ja nie znoszę takich akcji........dla mnie to jak piramida....... a najgorsze,że człowiek myślał,że oni tak bezinteresownie na tą kolacje......a tu :O nie,nie........wszystko czemuś służy :(:(:(:(:(:( oczywiście póżniej telefony,telefony........czy przyjdę na spotkanie........i czy dobrze się zastanowiłam ,bo takie zarobki mi sprzed nosa uciekają :O do tej pory jakoś tak ble się czuje...... dziewczyny uważajcie na takie akcje.....i obietnice szybkich zarobków.....wejść można łatwo tylko jak wyjść ?

ooo i jakoś tak lepiej :) dobrze,że to opisałam.........

dzień dobry :) aniu 6.30 ?! kiedyś to pisałaś z łóżka o 9-10-tej :D ale ranny ptaszek sie z ciebie zrobił ! zanim zapomnę margaretko co to za rybka? ja to robię pastę z makreli wędzonej, usuwam ości, dodaje cebulkę, ogórek kiszony i majonez, pycha :D z amweyem to ja też się kiedyś spotkałam, też mnie próbowali wciągnać ale jeszcze nie używali komputerów, tylko normalnie jeździli po ludziach z katalogami, ja już za bardzo nie pamiętam co i jak, ale wyjść z tego nie tak łatwo. nawet jakieś programy w tv na ten temat były, o tych manipulacjach. patrzcie nie wiedziałam ze to jeszcze istnieje... O

Hi,hi,hi,hi,hi,hi,hi................................. też Kasiu się sobie dziwię ;) jak dawno to było:P a teraz proszę od rana megaaktywność.....hi,hi,hi,hi............... więcej czasu na grasowanie :):):):) jak tak dalej będzie to stwierdzą u mnie ADHD :P hi,hi,hi,hi,hi...............i trzeba będzie mieć do mnie ;) specjalne podejście :P jak do dzieci :)

cześć dziewczyny jak miło mi się czytało wasze wypowiedzi..........tak jak ania powiedziała, super,że znowu wszystkie na posterunku :) nie mogłam dostać się do kompa,o mój mąż przy nim przesiadywał..........interesuje się monetami i na allegro siedział...........teraz go wyrzuciłam od kompa, bo maja kolej

Dzis wróciłam z grilla hahah babskie towarzystwo świetne, pazurki tez swietne mam ucze sie pisać bo jutro w pracy jak cos będzie pilnego do pisania i na szybo to szok.. na wage dzis nie stane , chociaz nie obzerałam sie specjalnie... ide moze jaki filmik się trafi ciekawy w TV..a i koniecznie na poczte zajrzeć ,, buziaczki słonka...

sylwio kochana, pociesz sie tym, że to twoje, że jak już zamieszkasz, to nikt cię z tamtą nie wygoni,..........i tak jak kasia powiedziała, po malutku,spokojnie, najważniejsze ,żeby można było gdzie ugotować, wykąpać i siusiu zrobić:) hi hi hi...........reszta jakoś pójdzie:)

a zdjęcia dostałam............i musze ci powiedzić ,że super ci w krótkich włosach , do twarzy ja też robię salatkę z makreli, ale bez majonezu : oczyszczam z ości, dodaje ogórek konserwowy, kiszony, pomidor, cebulę..........mniam,mniam, pychotka

cześć teresko.........nie uciekaj.... dobrze że wam pogoda na grillu dopisała, bo u nas cały dzień deszczowo i burzowo...............ja cały czas mam długie, akrylowe pazurki :) i nie wyobrażam sobie już krótkich............ostatnio obcięłam wszystkie, żeby płytka odpoczęła i po 4 dniach założyłam na nowo, bo nic mi nie wychodziło i jakoś te paluszki takie dziwne były......hi hi hi............a traz są długie i ładnie pomalowane:)..........teresko przyzwyczaisz się

aniu ja nigdy nie miałam styczności z tą firmą, owszem słyszałam o niej i na moje szczęście nic więcej...........dobrze że się nie dałaś:)

chcieliśmy dzisiaj z dziećmi do biskupina pojechać............wstaliśmy rano i załamka :(.......ciemno, pochmurno i jakoś tak ........smętnie.............znowu całe plany na marne

jeszcze jedna sałatka: 2 puszki tuńczyka,puszka kukurydzy, ogórek konserwowy pokrojony w kostkę, majonez......to wszystko wymieszać , na około godzinkę do lodówki i na stół............mniam, mniam

no tak jak mnie nie ma ,to wtedy wszystkie w kompie, a jak ja siadam to pisze sama do siebie :( może jeszcze zajrzę

Dzień dobry ! po spacerze witam bardzo miło w poniedziałek pogoda piękna ,spacer po parku ,czysta przyjemność choć pora zbójecka :O no ale chciało się psa to się ma......hi,hi,hi,hi.....a już psa na emeryturze........trzeba mu godziwą starość zapewnić ;) mam nadzieje ,że liczy się to jako dobre uczynki :) i pózniej przy rozliczeniu dostanie się bonus :P kurcze dopiero teraz śmieciarze pzyjechali..............to ja już przed śmieciarzami wstaje:O kiedyś to mogłabym mleko rozwozić ;) i bułki świeże dostarczać..........a dziś to dopiero od 7-ej można :P wczoraj u mamy na obiedzie byłam i trzeba było jeść :P mama jedzenia zrobiła jak dla wojska ;) a potem terroryzowała nim :O ale na szczęście do domu przyjechałam i wodęe z wkładką piłam........mając nadzieje,że tłuszcz się zemulguje ;) już widzę wasze mniny jak kompa otworzycie.......hi,hi,hi,hi.....i wpis zobaczycie......jak pisze to jeszcze wcześniej mówiłam ADHD

więcej czasu na grasowanie

Madzia a Ty się nie przejmuj,że nikogo nie ma pisz :) sama mówisz jak przyjemnie się czyta ;) co to jest,że niby okres urlopowy ;) a biegania więcej :P znów na dyżur dzisiaj biegnę :O ale może znowu w okolicy jakiś film będą kręcić ;) i rólkę małą dostanę :P hi,hi,hi,hi,hi,hi...........szósto-planową hi,hi,hi............za tło :P tak praca w filmie fajna rzecz :) tylko ta popularność ;) kawkę zzrobie pózniej,bo wszystkie pewnie śpią ;)