Moja córka chce byc weterynarzem...

wlasnie konczy gimnazjum,i nie wie do jakiego liceum skladac papiery;czy do liceum weterynaryjnego czy ogolnoksztal. o profilu biol-chemicznym. dodam,ze corka nie przepada za chemia. wiec moze niech wybierze profil np lingwistyczny,a dopiero studia wybierze o takim kierunku by byc weterynarzem. prosze o pomoc,doradzenie.moze ktos z was jest wetem,albo wasze dzieci maja podobne plany.

więc tak słuchaj...

lub ogolnym ( bo moze sie rozmysli)

\"lingwistyczny\" a po jaka cholere?? powinna isc do liceum o profilu biologiczno chemicznym, nie zaszkodzi jej to, wrecz przeciwnie - moze pomoc. Bedzie miala fakultety z biologii i z chemii a wiec bedzie lepiej przygotowana do matury...........

jestem w technium ochrony środwiska teraz i tak planuje iść na weterynarrię więć powiem Ci.. jak to ma wygladać.. Gdyby nie zablari mojej mamie alimętów była bym w technikum weterynaryjnym -nowy sącz. ale wylądowąłam w technikum ochrony śrowiska... więc tak w interniecie poszukać techkimum weterynaryjnego jak najbliżej mista lub zamieszkania żeby córka nie była w internacie-to zależy czy podoła i nie wpadnie w nieodpowiednie towarzystwo, ja wiem coś na ten temat bo i tak widzimy ci sie dzieje z dziewczynami w dzisiejszych czasach... jeżeli nie ma takiej mozliwości .. to liceum ogólnokształcące... o profilu biol-chem(cięzko jest sie dostac,ale jak ma chęci i siłu to trzeba dołozyć wszelkich starań aby to osiągnąć... i potem dobrze sie uczyć z biologi i chemi.. i na studia weterynaryjne

jak pojdzie na lingwistyczny to bedzie miec przygotowanie do matury z jezyków a zeby sie dostac na wterynarie musi zdac biologie i chemie wiec bedzie musiała chodzic na korki wiec od razu lepiej biol chem

pozatym liczba dziewczyn na studiach weterynaryjnych jest ograniczona, ponieważ kobiety są narażone na chorobe przenoszoną pzrez zwierzęta i mozę nie urodzić dzioecka wiec naprawdę dobrzwe musi się uczyć..bo selekcję robią i zostaja najlepsi jak jeszcze jakies pytania to pomogę:]

odpisalam ci moja odpowiedz jest na nowym poscie tak przypadkiem mi sie zrobilo ale przeczytaj:),,weterynaria to zawod z przyszloscia,,

Czołgistka no wsyzstko niby fajnie, tylko patrząc po poziom Twoich wypowiedzi wydaje mi się, że zawodówka szklarska to max co osiągnełaś w swoim życiu "naukowym"

musi lubić chemię ...koniecznie i biolgia odgrywa ogromną rolę... nie rozumiem jak nie można lubić chemi ..jak sie ją bierze na logikę, wszytko sie rozumie...pozatym gim bardzo dużo role odgrywa jezlei chodzi o wiadopmości z pierwszej pólłki bo inf nadane nam w liceum bądź technikum to są daljsze \"pustaki\" wiedzy ale najważniejsze są te funamęty z gimnazjum

Po profilu lingwistycznym to nie wiem jak mozna sie dostac na studia z biologi?? Juz o weterynari nie mówiac ja jestem na humanie ( i wogile mi to nie pasuje) ale coż , jakies zajecia dodatkowe, nauka w domu i moze bedzie cos w przyszlosci a nie zasiłeczek

i tak wśłnie wygląda tłumaczysz babie jak ma iśc jej dziecko, a ona z takim tekstem.. generalnie nie mam pytań do Ciebie... widzisz nie przyjmujesz że ktoś Ci coś mówi... porostu poczytaj se poradnik jak dabac o dziecko i o jego wykształcenie.. jak córka chce niech się sama stra i sie kobieta pyta na forum.. tak włśnie matki traktują swoje dzieci.. jak jajeczka.. \"ona chce iść na weterynarię ,ale nie lubi chemi\" ojojojo ...dobra albo wóż albo przewóz.. co ma się uczyć na wererynarii biologi i czego moze zamiast chemi w-f-u bedzie robić fitnes zwierzakom lub nie wiem podczas porodu krowa zeby im sie mięśnie rozkurczyły :>:> cooo

NIE WYSYLAJ JEJ DO LICEUM HUMANISTYCZNEGO, ani o profilu ogolnym. Ja tez poszlam do klasy humanistycznej, ale zdaje wlasnie mature z chemii i biologii (kierunek ---> Farmacja) i mam ogromne problemy, musialam chodzic na kurys i korepetycje zeby cokolwiek umiec bo w klasie humanistycznej biologia i chemia sa na poziomie podstawowym. Jesli chce na ta Weterynarie to polecam klasy biologiczno chemiczne, bedzie miala omowiony material i byc moze nie bedzie trzeba korzystac z pomocy korepetytorow (jesli sie przylozy do nauki)

nie mów jej ona i tak zrobi po swojemu hahahaha beszczelna stara klępa!!!! tak moze i zawodówka ale za to jestem w technikum i to 2 klasa więc chyba udało mi się COŚ WIĘCEJ OSIĄGNĄC NIŻ TEN TWÓJ MAX MOŻLIWOSCI \"NAUKOWYCH\".. ZA TO 2 KALSA TECHNIKUM OCHRONY ŚRODOWISKA I PONOWNIE CZERWONY PASEK NA ŚWIADECTWIE..WIĘC MOZESZ MI WIESZ.... UALALALALALA;))))))) :))))) ;)))))

ja skonczylam taka klase w prestzowym liceum kilka lat temu, 90 % ludzi z mojej klasy poszlo na medycyne, farmacje, stomatologie, weterynarie, biotechnologie i dostawali sie bez problemow, jestesmy juz po studiach i powiem Ci jedno - weterynaria to nie glaskanie konikow i szczepienie kotkow tylko ciezkie studia - trzeba umiec byka zwazyc, krowe polozyc, reke jej do tylka wsadzic po pache, cielaka odebrac, o innych cudach nie wspomne... trzeba miec do tego serce i twardy charakter, poza tym to corka musi miec determinacje zeby cos osiagnac a mowienie "nie lubi chemii" troche mnie smieszy bo bez tego ani rusz :-O

masz Całkowitą rację... dokładnie ale wiesz... córnia ma kapry mamusia musi spełniać :/:/:///

Czołgistka, a skąd Twoje wiadomosci na temat ograniczonej liczby kobiet na wecie?? A o tej niemozności posiadania dzieci i magicznych chorobach odzwierzęcych...doczytaj, zanim zaczniesz straszyć, ok?? Na moim roku było ich tyle samo, o ile nie wiecej, niz facetów. Zdecydowanie biol-chem.Chemii jest duzo.Ogólna, a potem biochemia, farmakologia i toksykologia tez sie o nia opierają...przydaje sie i na fizjologii.Bez niej sie nie da, uwierz mi.Jest tez fizyka.

nie ma limitow przyjec kobiet na weterynarie - zdaja najlepsi bez podzialu na plec

Czołgistka ---> jestes bezczelna wiesz? Poziom Twoich wypowiedzi i genialna ortografia to wlasnie to do czego przyczepila sie autorka topiku. Chwalisz sie swoim technikum jakby nie wiem jakie to bylo cudo (a przypominam ze to niestety TYLKO technikum). Po drugie, jest to osoba starsza od CIebie, nawet jak jestes na forum to nie daje CI to prawa do wyzywania jej i pisania o niej w ten sposob. Nie widzisz tego ze ze swoim \"dowcipem\" nie jestes smieszna tylko zalosna. I nie ineresuje mnie to co zaraz zaczniesz o mnie wypisywac, ale swoja klase i \"wysoki poziom\" pokazalas wlasnie kilkoma poprzednimi postami.

szoki --- uczyłaś sie juz w 1 klasie ?? czy od 2 ?? mam podobny problem co Ty , tez na humanie a niezbytnio układa mi sie tn kierunke i mysle o biologi i chemi

coż w dzisiejszych nie \"tylko\" Technikum, Teraz to takie szkoły sa najbardziej potrzebne !!

jestem studentka 5 roku wetu w lublinie. skonczylam normalne LO, bylam dobra z biologii a chemia mnie nudzila. Co za straszne za straszne bzdury tu opowiadacie...zwlaszcza czolgistak, tragedia ze takie osoby sie wybieraja na ten kierunek i zanizaja ich poziom. Wcale nie jest trudno sie na wet dostac, ani go skonczyc. Ja poszlam z pasji, ale ludzie idacy z kaprysu tez sobie dobrze radza. A tak wracajac do kobiet to aktualnie satnowia 70% studentow tego kierunku i sa prawdziwa plaga (bo prawda jest taka za zadna baba porodu klaczy z komplikacjami nie odbierze). A te tajemnicze choroby odzwierzece i niemoznosc posiadania dzieci to bzdura, koleznaki sie pieknie rozmnazaja i nic im nie dolega. ..

nie wiem jak jest teraz ale jak zdawalam mature 1999 to mozna bylo po biol-chemie zdawac z marszu na medycyne, farmacje itd. bez korepetycji, placenia nauczycielom za ekstra fakultety itd. jak nic sie nie zmienilo - dobra szkola, uczyc sie i mozna spelniac marzenia nie pochadzac z super bogatej rodziny

ja nie mowie ze MUSIALAM placic, tylko ze mialam biologie i chemie podstawowa w szkole (tak jak matme, fizyke czy geografie). Dopiero pod koniec 2 klasy wiedzialam co chce zdawac i zaczelam chodzic na kursy maturalne poza szkola, dzieki temu cos w ogole umiem bo sama nie sadze zebym wszystko zrozumiala uczac sie w domu z ksiazki.

Nataleczka,tez jestem z Lublina,słuchaj,mam pytanie,w tym roku tez się wybieram na wet,pisałam juz maturę z biol,pojutrze pisze z chemii.Powiedz mi,trudno jest sie dostac?Mam kolegę,ktory jest na 4roku,jakis wybitny nie jest,a sie dostał,nie wiem,moze to wyjątek;D Ja jestem dosc przeciętna,z biol zawsze na 4,chemia 3...Jakie są studia?Będzie wdzieczna za odp;)

Skonczyłam prowincjonalne liceum o profilu biol-chem i z marszu, bez korepetycji, dostałam sie na weterynarię.To cięzkie studia, ale bez przesady. Niemniej jednak nie dla kazdego-trzeba byc wytrzymały, umiec zadac zwierzeciu ból i odebrac zycie.Osoby tylko \"kochajace wszystkie słodziutkie zwierzatka\" nie dadza rady. A co do porodu klaczy... wiekszosc lekarzy pracuje teraz z małymi zwierzetami, tutaj tez trzeba siły,ale jakos daje rade;0 czesto moja drobniejsza niż męska reka jest atutem:D