Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość złocista

Gronkowiec w gardle - leczycie?

Polecane posty

Gość złocista

Nie daje mi to spokoju, za dużo chyba się naczytałam, ale co wypowiedź to inne zdanie na ten temat... Otóż, w wymazie z gardła wyszedł mi gronkowiec złocisty MSSE, przeraziłam się bo wiadomo jakie to dziadostwo trudne to wykorzenienia. Pewna byłam, że to się leczy, a tu opinie podzielone, jedni leczą latami, a drudzy nic nie robią i z tym żyją. Więc jak to w końcu jest z tym GRONKOWCEM?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez jestem ciekawa____

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złocista
Dziwne, zawsze słyszałam o kuracjach antybiotykami, o autoszczepionkach i całej masie innych specyfików stosowanych przez ludzi walczących z gronkowcem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikikikikiki
ja mialam autoszczepionke i nic mi mie pomogla tylko obnizyla mi na jakies 5 roku odpornosc gdybym wiedziala ze tak bedzie nie zdecydowalabym sie jej brac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złocista
kikikikikiki i teraz już nic z tym gronkowcem nie robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny a myślałyście
o zastosowaniu medycyny ludowej ? bo ja gdzieś czytałam, że jakis olejek zabija gronkowce, ponoć podczas wojny, gdy lekarzom kończyły się antybiotyki - z duzym powodzeniem leczyli gronkowca tym olejkiem, tylko który to był, zaraz sobie przypomnę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olejek tymiankowy
to był :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeeeeeee
Moj chlopak ma to w gardle od wielu lat. Lekarze juz załamali rece, nie idzie sie go pozbyc zadnym sposobem, nie pomaga ani autoszczepionka, ani antybiotyki. Tak więc zyje z tym pskudztwem i sie meczy...Na szczescie to nie jest zarazliwe :) Choc tak na wszelki wypadek robiłam badania, ale na szczescie nic nie wykazaly. Po prostu czesc ludzi jest na tego gronkowca odporna i nie zachoruje, a innych lapie od razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie o tym
nie leczę tego bo przez te lata do czasu wycięcia migdałków już nabrałam dość antybiotyków i mam teraz osłabioną odporność :O u mnie gronkowiec został wykryty w 1991 roku - z tego powodu mam wycięte migdałki - gronkowiec nadal ma się dobrze i ja też mam się dobrze :) jak na razie żyjemy w zgodnej symbiozie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złocista
czyli marne szanse na pozbycie sie tego:( czytałam też o liściu oliwnym i wyciągu z pestek grejpfruta, pomogło komuś, wiecie coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeeeeeeeeeee
Mojemu chlopakowi tez mialo pomoc wyciecie migdalow. Wyciął, a gronkowiec jest nadal. Cóż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikikikikiki
juz go nie lecze ... zyje sobie z nim w miare mozliwosci w symbiozie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gronka ja
ja tez nie lecze - juz mam dosc tych wsyztskich antybiotykow i wrecz 0 odpornosci teraz pije tylko codziennie tran i od czasu do czasu wlasnie wyciag z pewstek grejfruta od ponad roku nie bylam chora na gardlo!!! a wczesniej NON STOP i przy "leczeniu" moje gronkowca swinstwami takze juz nie lecze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombelek1
???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×