Fizyka, pomoc w rozwiązaniu zadań. Jets jakiś fizyk?? Pomocy!!! Prosze o pomoc

chyba juz poszlas

jestem

chodzilo mi o to, ze rozumiem to pierwsze zadanie co mi napisalas i ten rozpis jednostek, a reszty dalej nie rozumiem;/

a Ty studenko jestes? pomozesz???

chyba Cie nie ma, szkoda :( mam nadzieje, ze tu zagladniesz i pomozesz bardzo licze na to :)

2) pytanie pierwsze mv do kwadratu/2 + mgh = mg(x + h) /*2 mv do kwadratu + 2mgh = 2mg(x+h) m(v do kwadratu + 2gh) = 2 mg (x + h) v do kwadratu + 2gh = 2g(x + h) v do kwadratu + 2gh = 2gx + 2gh v do kwadratu = 2gx => x = v do kwadratu / 2g zatem x = 20 do kwadratu czyli 400 podzielic przez (2 razy dziesiec) = 20 metrow zatem kamien spadl z wyskokosci rownej x plus h = 20 plus 30 = 50 metrow za przyspieszenie ziemskie podstailam przybliznoa wartosc rowna 10 m na sekunde kwadrat a w 1 pierwszym zadaniu wzielam 9.8 ale nie ma az to tak duzego znaczenia

ooo rozumiem to, bo za x dałaś ta wysokosc jakby brakująca? a ta druga czesc zadania

2) pytanie drugie mg(h + x) = m v do kwadratu / 2 g(h+x) = v do kwadratu /2 => v do kwadratu = 2g(h+x) v do kwadratu = 2 razy 10 razy 50 = 1000 wiec v (predkosc koncowa - predkosc w chwili uderzenia o ziemie) = pierwiastek z 1000 = 31,62 m/s w tym zadaniu dobrze bylo sprzadzic taki rysnek 3 kreski poziome oznaczajace stany o roznych energiach kinetycznych i potencjalnych ale nie narysuje ci tego :)

tak ,x to byla ta brakuja czesc wysokosci , a h dana te 30 metrow wiec w sumie wysokosc z jakiej spadal kamien ma 30 plus 20 = 50 metrow:) w ktorej ty klasie jestes? to gimnazujm czy liceum ?

a z ax to co oznaczylas?

1 liceum

x to szukana:)ta braukjaca czesc do 30 metrow

987123, takie proste zadania są w starym zbiorze Mendla dla VII klasy podstawówk czyli dziś to jest pierwsza gimanzjum. Oj, chyba spało się na lekcji. A i program nauczania do bani... I przypominam, że rozwiązywanie za kogoś zadań jest karygodne, bo utwierdza lenia w lenistwie. Mniej Harlequinów , więcej nauki.

--->starybelfer jestes nauczycielem ?

Przez 48 lat. Uczyłem matmy i fizyki. Teraz już na emeryturze. Jestem dość starej daty. Podziwiam cierpliwość w rozwiązywaniu słupków za patentowanego lenia. Nigdy nie robiłem zadań za kogoś. Ale to ja, taki dziwny Matuzalem. Pozdrawiam

a dobrze zrobilam drugie zadanie?

tak przeanalizwoala przpisalam je i rozumiem i dobrze jest

--->>>>Studentka chemii, dobrze zrobiłaś to drugie zadanie. Wielocyforwa, weź zacznij samodzielnie robić zadania. Zacznij może od zbioru Waldemara Zillingera. Są tak dość łatwe przykłady, są też trudniejsze. Przyłóż się. Fizyka nie jest straszna. Tylko wymaga logicznego myślenia.

chyba juz jej nie ma, pozdrawiam rowniez:)

jesli o mnie chodzi to jestem

a reszte sama zrobisz tak ??

ten głupi leń nic nie zrobi sam, nie licz na to.

jak nie wiesz, to sie nie odzywaj!1 bo probuje i mam troche kartek zamazgranych, a zreszta sie nie musze tluamczyc! jesli nie chesz pomoc nie odzywaj sie wtym poscie, bo prosba jest tu inna, jesli ktos umnie rozwiazac zadania!

ale naszczescie a ludzie, ktorzy pomagaja bezinteresowanie i nic nie mowia io nie robia z tego problemu! i dzikuje im za to :) i przywracaja mi wiare w ludzi!

studentka chemii przez uwagg staregpb;efra, zrezygnowalas z pomocy dla mnie?

nie , ale po tym drugim zadaniu stwierdzilam ze nie mam czasu , juz po pierwszym chcialam zrezygnowac:) nie czytalam tamtych zadan , tez mam swoja robote, pomysl nad zadaniami chyba nie sa trudne skoro mowisz ze jak analizujesz to rozumiesz

bo latwiej mi jak mam rozwiazanie, to dosc do tego, bo wtedy sobie z trescia analizuje, a dlabys rade jutro ??

Miałaś zrobić coś sama. Skoro pierwsze dwa rzekomo dogłębnie przeanalizowałaś i zrozumiałaś to z pozostałymi nie będziesz miała żadnych problemów. Czemu ciągle jęczysz o pomoc zamiast siąść na dupie i wziąć się do roboty?

te dwa sa innego typu, nie odzywaj sie, bo nikt Cie nie prosil o zdanie, a to jest moj topik, wiec zamilcz!

"bo latwiej mi jak mam rozwiazanie" Jasne, że ci łatwiej, bo sobie przepisujesz do zeszyciku i masz problem z głowy. Ty żałosny leniu. Dziwię się tylko chemiczce, że godzi się na robienie zadań za ciebie.