Tampony czy podpaski?

Jest to najczęściej zadawane pytanie. A ja bym prosiła o odpowiedź. Ponieważ właśnie nad tym się zastanawiam. Plissss, pomóżcie!! :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):)

napisze ktoś czy nie??

tampony zdecydowanie

zalezy od wielu rzeczy

Mam niezbyt mocne miesiączki, więc?

To sobie sama oceń.

nie prościej kupic male opakowanie tamponow i wyprubowac ? najlepiej tampax bo maja aplikator

tampony używa się raczej od czasu do czasu,w razie potrzeby , nawet lekarz ci to powie....

oki, thx

Popatrz, a ja uzywam za kazdym razem od kilku lat? A dziewczynka niech sobie wybpróbuje, a nie oczukuje matkowania w sprawie co ma nosić w majtkach...

hihi

tez uzywalam za karzdym razem nawet w nocy ale teraz biore tabletki anty i mam tak słabe krwawienie ze uzywam ich od czasu do czasu a tak to niestety musialam wrócic do podpasek

Zdecydowanie tampony.Nie ma lepszej rzeczy :P

zdecydowanie podpaski....Tamponów nie używam bo (wiem ze to jest głupie) boje sie ze mi utkną.....No nie śmiejcie sie :P

zależy co kto lubi ja np nie wyobrażam sobie życie bez tamponów, najlepsze OB :) podpaski mnie obrzydzaja

z doświadczenia mogę powiedzieć ,że kto wymyślił tampony -powinien dostać Nobla... niezawodne dla tych ,co mają duże@ ,super na plażę itp jednak są przeciwwskazania w ich stosowaniu ,dlatego trzeba przestrzegać ,aby np. jednego tamponu nie nosić cały dzień ,a wogóle nosić , gdy jest to niezbędne np. w domu tylko podpaski. Ma tam dochodzić powietrze!- po takim zakorkowaniu może dojść do zewnętrznych podrażnień i wewnętrznych zapaleń itp. -zwłaszcza teraz ,gdy jest cieplo! dlatego najlepszy jest umiar pozdrawiam

No, z tym Noblem to ja bym się wstrzymała. Pominę jak duże stale miałam infekcje... prócz tego uczucie \"czegoś\" między nogami (ok ok, jestem pewna, że dobrze lokowałam).Ostatni raz uzyłam tego świństwa na noc przy silnym krwawieniu. Efekt? pościel zakrwawiona, tampon czysty :-)

to i to:) zalezy od sytuacji:)

zalezy jaki się ma @,i w jakiej sytuacji chce się uniknąc dyskomfortu noszenia podpasek, np. basen, aerobik, impreza itp

niemożliwe, że odbrze "lokowałaś" te tampony, skoro po pierwsze miałaś uczucie "czegoś" między nogami, a po drugie, że "przeciekłaś",a tampon czysty, jest to niemożliwe przy dobrze "wsadzonym" tamponie pozdrawiam

Możliwe. Wystarczy, że szyjka była nisko, więc schowałam pod szyjkę. Śpiąc np na brzuchu można tak właśnie obudzić się, jak ja się obudziłam.A kwestia czucia tampona zależy rżwnież od Twojej budowy wewnętrznej. Nie wszytkie kobiety mają długą pochwę :-)

hej ngLka widzę że wypowiadamy się w tych samych tematach ,fajnie zgodzę się z przedmówczynią że musiałaś źle go umiejscowić podziwiam twoją znajomość anatomii.. dla mnie to bliżej lub dalej cha cha albo naaajdalej ja umiejscawiam tampon nie tak głęboko i nigdy nie miałam problemów -jak wcześniej pisałam jestem zachwycona -jednak staram się używać żadko -NIGDY na noc!!! za długo -wolę większą podpaskę(mam obfite krwawienia) pozdrowionka i papatki ,do przeczytania

Tylko widzisz, fallon, jak szyjkę mam na długość małego palca właśnie w momencie, gdy miesiączkuję - to w szyjkę go nie wepchę - nie mam możliwości inaczej umieścić. Jak wsunę pod szyjkę, to z szyjki wypłynie, co wypływa - i d..a blada, a raczej nie blada, tylko czerwona.Podtrzymuję jednak, że wiele zależy od budowy.U mnie \"szyjka umiejscowiona nisko\" oznacza, że jest NAPRAWDĘ nisko. A to - jestem pewna - jest sprawą indywidualną. ;)

skoro masz skąpe to lightowe sobie kupuj są mniejsze..

Kto, ja?Ja nigdzie nie pisałam, że mam skąpe. Mam raczej hmmm normalne. A używałam najmniejszych. jednak zostanę przy podpaskach, jakoś tak bardziej komfortowo się czuję, tylko latem czasem trochę przeszkadza - ale przynajmniej nie mam infekcji (a jestem na nie b. podatna i tampon bardzo temu sprzyjał).

NgLka napisałaś wcześniej że efektem twojego wsadzenia tampona była brudna pościel a tampon czysty... Tak żartem zarzuce może wsadziłaś go nie w tą dziurkę co potrzeba :D :D :D :D

autorka topicu pisała że ma skąpe miesiączki.:)

tampony rządzą! mam niemiłe doświadczenia z podpaskami: przeciekanie, odparzenia, ogólny dyskomfort, nieprzyjemny zapach... i to sprawdzanie co chwilę, czy nic przypadkiem nie przeciekło.... strasznie. a jak używam tampony, to w ogóle zapominam , że mam okres. zero zapachu,zero dyskomfortu... nobla sie nalezy za wynalezienie tamponów!!! osobiście preferuję ob. pozdrawiam:*

Marta - dobrze, że mi sznureczek z buzi nie wystawał :-)A co do zapachu - myję się z każdą zmianą i w takiej sytuacji nie ma szans na nieprzyjemny zapach a czasem przykro to stwierdzić - czuję \"węchem\", że miesiączkują moje koleżanki używające tamponów.Wszystko jest kwestią odpowiedniej higieny, naprawdę. Jak nie woda z płynem do higieny intymnej to przynajmniej chusteczki do tego celu mam przy sobie.

odkąd zaczęłam stosować tampony, brzydzę się podpaskami:O szkoda że tak późno odkryłam tampony.. z tamponem w końcu czuję się jak człowiek w TE dni..