Seks z prostytutką to nie zdrada

Seks z prostytutką to nie zdrada poniewaz zdrada oznacza zaangazowanie emocjonalne a z prostytutka to tylko zwykłe mechaniczne rżnięcie. Sam korzystam z usług prostytutek i wcale nie czuje sie winny ani nie mam wyrzutów sumienia. Zaraz pewnie zapytacie dlaczego nie powiem o tym w takim razie żonie? Otóz dlatego poniewaz niestety kobiety nie potrafia oddzielić uczuć od seksu i bezpodstawnie uważaja to za zdradę.

przegrałeś życie

Brawo za logikę myslenia ;-). Teraz ja spróbuję tego toku myslenia: skoro to wg Ciebie nie zdrada, jest to dla Ciebie oczywiste, to dlaczego zakładasz taki temat. Oczekujesz potwierdzenia swojej hipotezy ;-)?

tysiac piecset siedemdziesiaty osmy taki temat na kafe To staje sie nudne i niesmaczne zwyczajnie :O

Moja żona lubi seks z dziwkami tyle że męskimi. Nie rozmawiamy o tym, bo po co, to żadna zdrada. Chciałem tylko o tym tak, mimochodem wspomnieć.

tylko po co tak TO tu szczegółowo wyjaśniasz :p tłumaczysz się sam przed sobą, bo nie przed nami ;)

skoro uwazasz że pomiedzy tobą i żoną jest ok to czemu tam w ogóle chodzisz????

ktoś wczoraj powiedział,że tak zachowują się gracze,żalosne

Chodze bo lubię. Ile mozna słuchac tych samych jęków i wkładac w ta sama dziurę :p

A żeby tak Twoja żona to samo Ci powiedziała ;-)

o jaki zblazowanyyy :p a życie Cię nie nudzi ?

Kobiety potrafią oddzielić uczucia od seksu i to o wiele lepiej niż chłopacy. Wkońcu to kobiety są prostytutkami. A zdrada z prostytutką nie jest tylko wtedy, gdy własna kobieta wie o tym i gdy jesteś bardzo daleko od niej, lub z jakiś innych BARDZO POWAŻNYCH powodów nie możesz swojej laski bzykać. Ot cała definicja nie zdrady swej dziewczyny.

moja żona obciąga kolegom w biurze ale to nie zdrada przecież to koledzy a nie obce gachy

dzisiaj WZW, jutro HIV ;) przynajmniej będzie ci sie coś w twoim nudnym życiu wreszcie działo :p

Masz racje tomaszek prostytutki znakomicie potrafia oddzielić uczucia od seksu i własnie dlatego fama glosi, że najlepsze z nich żony najbardziej kochające.

Moja żona obciąga swojemu szefowi, pozwalam jej na to, bo tak, to gdzie by pracowała? U mnie?

Moral z tego taki, ze w zwiazku z nowym pojeciem zdrady/niezdrady moge puszczac sie na lewo i prawo czerpiac korzysci fizyczne ze zblirzen z nieznajomymi... hehheeheh Ciekawe co na to powiedzialby moj facet? JA: "Kochanie! Bylam na dyskotece i wyrwalam jakiegos mlodego chlopaka.. Obciagnelam mu, pozniej on mnie wylizal i uprawialam z nim seks w lazience.. Bardzo brakowalo mi seksu... Nie bylo Ciebie w poblizu.." ON: "Skarbie! Alez oczywiscie, ze sie nie gniewam.. Jak moglas tak pomyslec.. Ciesze sie, ze zaspokoilas swoje pragnienie. Mam nadzieje, ze bylo Ci przyjemnie. Ale wiesz co?- Twoja historia bardzo mnie podniecila. Chodz zabawimy sie " Zajebiste podejscie masz autorze tego topiku.. Serdecznie pozdrawiam i zycze wszystkiego najlepszego !

Macie rację, w sumie to ja też mam rację ale moja racja oparta jest na fałszywych przesłankach.

w tym uroczym pensjonacie w karpaczu poszlam na calosc z naczelnym dyrektorem .Tak naprawde to puscilam sie tylko po to ze obiecal podwyzke. Noo wiesz kotku, nie gniewaj sie ale sex za kase to nie zdrada a bedziemy mieli na wakacje. a teraz pocaluj mnie bo sie stesknilam

Wiesz kochana dziś znowu musiałem nadstawić kakao swojemu szefowi, wybacz, ale on tak na mnie działa na wszystkich płaszczyznach, samiec alfa z niego no i obiecał mi premię kwartalną, to może wybrałabyś sobie coś ładnego na bazarku...

i ostatnio fajnie sie bawiłem z marianem palaczem był brudny i smierdział ale miał fajną pytę hm czy to zdrada jak mu dałem dupy?

trzeba miec tak dokladnie zlasowany mozg przez walenie konia, ze pirdolisz juz bez sensu jak kangur zza kredensu.

No pewnie że nie. błechehehehehehe

nie powiem fajnie by było żeby mężczyźni uważali że tak jest w obie strony: jeśli ja spotkam się z facetem tylko dla seksu, np z jakimś żigolakiem któremu zapłacę ekstra za stosunek, to nie jest to zdrada mojego męża :)))

witam, jestem dziennikarzem Onet.pl. Piszę tekst na ten temat. Bardzo rpsozę o kontakt potencjalnych bohaterów lub biohaterki - dam.gajda@gmail.com / tel. 883 614 511

też uważam że sex z prostytutka to nie zdrada a jedynie wylądowanie emocji lub spełnianie ukrytych fantazji. Ale od pewnego czasu moja żona robi w łóżku takie rzeczy że mi wystarcza. Następna moja fantazja jest prostytutka męską dla mojej żony aby miała dwa baty na raz. I cały czas z nią rozmawiam na ten temat. Mogę powymieniac doświadczenia mój tel 797318118