Co facet mowi kobiecie gdy zrywa zwiazek-najlepsze teksty

moze ktos mi to wyjasni?...prosze znamy sie od paru lat przy czym mielismy dluga przerwe w kontaktach na samym poczatku od razu cos bylo na rzeczy bylismy sobie bardzo bliscy, ja osobiscie czulam ze to wlasnie TO... ale bylismy mlodzi i jakos stracilismy kontakt, glupie wim...jakis czas temu spotkalismy sie...o razu zaskoczylo , byla bliskosc szczere rozmowy ze jemu tez zalezalo ale byl mlody i bal sie itp. ze to zrzadzenie losu, ze mozemy byc znowu razem ze przez te lata myslal o mni e mimo ze przeciez byly inne ( ja mialam dokladnie to samo)... czlam sie...tak totalnie szczesliwa, bo jak w koncu cos nie umarlo przz kilka lat, to o czyms swiadczy ja zawsze czulam ze bedziemy razem, w kazdym razie.. spotkalismy sie pare razy, ..no i potem ja pisalam moze ciut za rzadko co pare dni( tak mam0 on tez tak zaczal . potem ja wyjechalam na pre dni, smsy co pare dni, jak wrocilam pare rozmow przez telefon, rzadkie smsy, ale oboje bylismy zajeci a potem...ja napisalam cos, 1, 2 zero odpowiedzi dzwonie -nie odbiera...szok, ola mnie...bez slowa komentarza, ponizalam sie blagalam w mailach zeby napisal choc slowo bo siedze i wyobrazam sobie ze cos zlego sie stalo9 skadinad duzym wysilkiem dowiedzialam sie ze on spoko zyje i nic sie nie dziej:/) smsy zeby mial do mnie to minimum szacunku i powiedzial mi co ma do powiedzenia prosto w oczy...zero odzewu jestem w takim szoku, czlowiek 20 paro letni, na poziomie, studia, pzreciez go znalam w jakims stopniu ...jak mozna tak postapic????? jak???? przeciez sa jakies minimalne normy spoleczne?????? jak????? po tym wszystkim??? po tym jak raz to zawalilismy???? nie moge zyc??? jak mam go zmusic zeby mi to wyjasnil????

to zaboli, ale można, nawet ludzie na poziomie tak robią. Spotkałam się z tym, lepiej, że tak wyszło wcześniej zanim się na dobre zaangażowałaś. Wyszło szydło z worka, więc spróbuj się z tym uporać. Tym, że się poniżyłaś nie przejmuj się tak bardzo, kobiety tak czasem mają, że jak im na czymś zależy to nie mają ździebko do siebie szacunku. Następnym razem więcej godności, przynajmniej tego nie stracisz razem z facetem. Pozdrawiam!

ale to bylo...nie , nadal jest bardzo dla mnie wazne, nie byl taki nie moge sobie powiedziec" ok, okazal sie dupkiem zapominam" za bardzo mi zalezy, jak pomysle co mozemy sracic chce mi sie plakac...z zalu...ze mozna takk spieprzyc cos waznego....poza tym musze cos uslyszec, musze, jak moge to tak zostawic bez slowa wyjasnienia? to chore, jak mam z niego cos wyciagnac bo inaczej domysly mnie zamecza:/

ze potrzebuje dziewczyny tylko na 5 procent swojego cennego czasu :D:D:D wiec mozemy umawiac sie na sex :D:D:D albo "bo jak do mnie dzwonisz to pytasz co robie" :D

\"Kiedyś miałem dziewczynę, to była miłość od pierwszego wejrzenia, Ty nie umiesz się dla mnie poświęcić tak jak ona...\" (rozmarzony wzrok, nawet nie zauważył jak sobie poszłam)

"Bo nie byłaś dziewicą..." - po tym jak sypiał ze mną dość namiętnie. ;)

aha i dodam,ze moj \"niedoszly\" napisal ten tekst w wordzie i potem skopiowal na gg... tzn. pierw wstep a po minucie dlugieeee wytlumaczenie...

1. Bo jestem niedojrzała 2. Bo przy mnie się nie rozwija 3. Bo pragnie mnie i lubi...ale czuje się wewnątrz pusty 4. Bo jestem roszczeniowa 5. Bo musi pobyć sam 6. Bo chciałam go zmienić (tzn nauczyć, żeby nie robił kilku elementowych konstrukci z brudnych naczyń) 7. bo jak się okazało jego firma i plany wyjazdowe były ciut ważniejsze Ostatnie zdanie po ponad dwóch latach związku, jakie od niego usłyszałam \"Którego słowa ze zdania nie chcę być z tobą nie rozumiesz\"? a poprzedni mi powiedział \"Jestes pasją mojego życia - ale nie możemy być razem\". I to by było na tyle;)

"Nie jestem odpowiednim facetem dla ciebie" - cholernie konkretne :O

1. "Nie pasujemy do siebie i nic z tego nie będzie." 2. "Potrzebowałem cię tylko do łóżka." 3. "Znudziłaś mi się." Chyba lepiej po chamsku niż jakieś przeciąganie. Przynajmniej kobieta ma jasność i wie, że to nie był "ten właściwy".

z dnia na dzień obudził się i stwierdził, że już mnie nie kocha. tak po prostu. jak się kładliśmy spać, to jeszcze mówił, że kocha i cieszy się, że jest ze mną. wstał rano i powiedział: już cię nie kocham. walczyłam o niego pół roku. i kiedy zerwał ostatecznie, jak pytałam, dlaczego i wogóle JAK się to mogło stać.. powiedział \"TAK PO PROSTU CZASEM W ŻYCIU BYWA. NIEKTÓRZY PO PROSTU MAJĄ PECHA W ŻYCIU. POGÓDŹ SIĘ Z TYM, ZE PEWNIE ZAWSZE BĘDZIESZ SAMA\".

o ja pier... naprawde Ci tak powiedział??????? Mam nadzieje, że stłukłaś go na kwaśne jabłko... albo wsadziłaś jaja w imadło, na nic innego nie zasłużył!!! Skąd się takie debile biorą???

..po czterech latach ......PRZESTALEM CIĘ KOCHAĆ..........

up... no dalej kobitki! :)

"nie moge byc z toba bo trace wzrok nie wiem ile mi jeszcze zostalo ale nie chce zebys byla z kaleka" oczywiscie to byla sciema:P:P:P naogladal sie facet za duzo telenowel.

"jesteś wolna jak ping-pong" :D

właściwie to jak patrzę na te teksty MOJE kOCHANIE nie wymyśliło niczego oryginalnego - wszystko mi się w tobie podobA, ALE CHYBA NIE POTAFIĘ KOCHAĆ , zostańmy przyjaciółmi, chcę mieć z tobą kontakt, przecież skoro trochę przeżyliśmy nie możemy udawać, że się nie znamy... i były kontakty, ale robiło się tak lodowato, że można było zamarznąć na śmierć. Najlepiej spieprzać wcześniej i nie oglądać się za siebie i nie wchodzić dwa razy do tej samej rzeki ...sprawdzone ;-) czego wam i sobie życzę ....

czy cie kocham.(byliśmy malżeństwem)Jesli tak to wróce.No i wrócił, a ja głupia przyjełam, bo byłam w ciązy. Po wielu latach małżęnstwa odpowiedziałam mu tym samym.Musze sprawdzic czy cie kocham, jesli tak to wróce. sprawdziłam, juz nie kochałam. Został sam!

hahahaha musze sprawdzić.... dobrze mu tak :)

Po dwóch latach bycia razem i trzech latach znajomości zniknął na 3 miesiące, potem sie pojawił tłumacząć, że miał interesy w Afganistanie :-o, przez kolejne pół roku znikał jeszcze 2 razy po miesiącu, a potem zniknął na 3 lata, ja już nie dobijałam sie do niego, szczególnie że zniknęły jego rzeczy z mieszkania i z dnia na dzień zdezaktywowany był nr komórki. Po 3 latach się odezwał, chciał sie spotkać, tłumaczyć, ja już miałam w tym czasie narzeczonego (obecnego mężą) z którym planowałam ślub, powiedziałam mu o tym, a on nato" Tak szybko sie po mnie pocieszyłaś, wiedziałem, że nie jesteś mnie warta" :D

Też sie dorzuce.... to nie był związek, a raczej był kiedyś... potem taka zabawa w kotka i myszke, dochodzenie, odchodzenie od siebie.... ale wszystko mam zapisane.... tzw. Wielka miłosc mojego życia.... \"\"Sory Aguś że taki jestem ale jak juz kiedyś pisałem nie jestem gotowy na poważny związek bo dla mnie to nie jest to jak się mówi chodzenie ze sob! Ja taką poważną decyzję chciałbym podjąc tylko raz w życiu i przede wszystkim zrobic to dobrze! Ale jedno wiem ze jeśli juz będe gotowy to wybrałbym Ciebie i tylko nie wiem czy zdąze i dlatego taki jestem bo nie chcę żebys czekała bo byc moze trafi Ci się ktoś lepszy i ktoś kto lepiej o Ciebie zadba\" \"Ja nigdy nie mówiłem że to Twoja wina i mi tego nie wmawiaj po raz kolejny do jasnej cholery! dObra to moj wina, może i taki jestem ale co ja na to poradze? Nic! Lepiej CI będzie jeśli Ci powiem ze to tylko moja wina? OK! Moja wina i co z tego ze mama tak popieprzone w głowie? co z tego ze boje się poważnego zwiazku? sory ze miałas pecha i mnie poznałaś! Gdybym mógł i gdyby sprawiło CI to przyjemnść to cofnąłbym czas zeby Ci ulżyć! ALe nie moge! :( \" CDN.

\"Byłaś bo Ty tego chcesz! Na pewno wiecej niz koleżanką! Ale słuchaj! Nigdy Ci nieczego nie obiecywałem! Sama musiałaś zdecydować kiedy powiesz stp! I to zrobiłaś! A jesli chodzi o zal... a zreszta przecież to i tak już jest niewazne! To co mam sie kurwa powiesic, utopic., skoczyć skąć? jebnać samochodem> zebyś miała spokój! Taki kurwa jestem?\" \"Nieprawda! Myśl, pisz, wykrzykuj co chcesz ale nie pisz że jesteś dla mnie nikim! Zawsze byłaś, jesteś i bedziesz dla mnie wszystkim\" Kurwa co za duren.....

Żałosnym głosem, z wyrzutem, powiedział: "Znikam z Twojego życia. Na zawsze!" a potem co jakiś czas zamęczał mnie smsowymi wyznaniami ile dla niego znaczyłam. Parodia

"jestem emocjonalnie niedojrzały do zwiazku" 31 latek.. po dwoch miesiacach od tego tekstu musial dojrzec bo wpadl i okazalo sie ze bedzie tatusiem z ledwo poznana panią :)

była panienka wystartowała z takim tekstem: "ja już nie panuję nad odchudzaniem, to jest dla mnie najwazniejsze w życiu" :(

"2. "Potrzebowałem cię tylko do łóżka." a ty pewnie nie zauwazylas, ze chcial tylko seksu? Chcialas tego samego.

- za malo zarabiasz :O:O - nie masz samochodu, a ja na piechote nie zamierzam wszedzie chodzic :O:O:O

leppa no te twoje teksty przebijają wszystko :D :D jakbym go złapała to ym mu łeb o ściane rozbiła :D

to moze ja, jako facet, napisze moje teksty, ktore mowilem kobiecie: 1. bo za duzo pijesz alkoholu (ja nie pije prawie wcale, ona pila za dwoch) 2. bo za malo sie starasz (taka byla prawda, ode mnie wymagala, w zamian nie dajac w zasadzie nic, w ogole sie nie starala, nie sprawiala mi zadnych przyjemnosci. Poza tym, wszyskie wyjscia z domu to byl moj pomysl, ja rozumiem, ze to facet powinien cos wymyslac, ale nie caly czas! Niech kobieta tez czasem wyjdzie z jakas inicjatywa). pzdr.