Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Luiza oke

Nie zniose tego dłużej.

Polecane posty

Gość Luiza oke

Mam problem z moim mężem. Od dwóch lat meiszkamy razem w swoim mieszkaniu, tyle tylko że powinien to być najlepszy okres w moim życiu, a on był najgorszym. Wiedziemy całkiem odmienny tryb zycia. Praktycznie jak mieszkamy razem spędzamy mneij czasu ze sobą. Ciągle ise kłócimy. Oczywiście z mojej winy, no bo niestety mi nic nei gra. On twierdzi ze wszystko jest ok. A problem polega na tym, ze ja robi wszystko by miał jedenie, czysto i wszystko wyprane - pod tym wzgledem jestem ideał. Ale co ja ma w zamian ?? Nic, nie pamietam seksu przez 2 lata moze było z 5 stosunkó, a kieyd mąż jest naładowany prosi o to bym zrobiła mu dobrze. Nigdy nei odmawiam. Za to z jego strony niczego nei moge oczekiwać. Kiedy on chce by przyszli jego goscie ja latam kupuje sprzatam gotuje. Kiedy chciałabym zaprosic moich to zawsze jest jakas wymówka, i tak przez 2 lata nei zaprosiła znajomych. On chce isc do znajomych na mecz idziemy kiedy poprosiłam o urodziny u przyjaciólki oczywiscie skomentował ze były straszne ze wszyscy spięci, tylko kazdy sie fajnei bawił a on jako jedyny o 22 byl spity. ALe o co w tym wszystkim chodzi, chodzi o to ze ja czuje sie jak szmata, jak nie potzrebna. W moim sercu jest tylko smutek, zal. NA dodatek coraz czesciej zaczynam byc bardzo agresywna. Nie potrafie zneisc tego ze mnie lekcewarzy. Poprostu marze by usiadł ze mna na kanapie i pogadał. Moje zycie to tylko praca a po pracy - dom i tak pracuje w nim do 23 a potem ledwo daje rade sie wykapac. Czuje sie strasznie. Ostatnio byłam tak zdesperowana ze poszłąm do wrozki. Powiedziałą wszystko to c czuje, ze czuje sie nikim, ze nie czuje sie kochana itp. I zadałą m pytanie jak bede sie czuła za 20 lat kiedy bede miała 50 lat. Sama nei wiem, skoro w wieku 30 lat czuje sie coraz gozrej. Pzrestaje o siebei dbac nei maluje sie a zawsze uchodziłam za ideał kobiety. Nie chce mis ie juz nic. Nie licze juz na miłosć mojego meza. Tylko nie mam gdzie pojsc. A w jednym domu z nim nei wytrzymam, bo zaczyna mnie złoscic brak zainteresowania. Powtarza w kółko, masz dom i to... to.... to i wymienia wszystkie rzezczy ktore ostatnio kupilismy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czuje sie strasznie. Ostatnio byłam tak zdesperowana ze poszłąm do wrozki. Powiedziałą wszystko to c czuje, ze czuje sie nikim, ze nie czuje sie kochana itp. I zadałą m pytanie jak bede sie czuła za 20 lat kiedy bede miała 50 lat. no i poległem :-D:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oli_wia_024**
Moze powinnas zrobic cos dla siebie? zmienic fryzure, pojsc do kosmetyczki, kupic seksowny ciuszek i na nowo rozpalic jego zmysly..? to ze jestes mezatka nie znaczy ze on jest twoj i juz nie musisz o siebie dbac, zawsze musimy sie starac aby w kazdym wieku i na kazdy czas podobac sie swojej drugiej polowce... niech Cie na nowo zapragnie!! Kobieto do dziela.. pokaz co w Tobie drzemie... niech zobaczy;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powposk
Zanim sie urodziłes to juz poległes !! ja pierdol***** co za komentarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luiza oke
J achodze 2 razy w tygodniu do kosmetyczki wciaz mam nową fryzure. N aciuchy trace miesiecznei 2000 zł ale i tak wciaz nei jestenm zadowolona z tego co kupie. Bo jak mam byc jak do cholery on nie zwraca na mnei uwagi. Woli sobie przy kompi grac w swoja ulubiona gre. Nie szanuje mnei - ja tego nei zniose.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
twój jakby w moim stylu :-0 no ale sprawdź u wróżki czy za 20 lat bedzie lepszy mój czy twój :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oli_wia_024**
mmm... trudna sprawa... moze zrob cos spontanicznego... zaplanuj jakas wspolna wycieczke we dwoje, ale nie jakis ekskluzywny wypad tylko cos zwyklego, cos co wam pozwooli zblizyc sie do siebie, moze zwykla przejazdzka na rowerze w jakies fajne miejsce, moze cos co nie wymaga kasy, moze zrobcie cos przy robienieu czego wspolnie sie pobrudzicie i bedziecie smaic sie jak dziecoi, jakies zwykle rzeczy- takie najbardziej ciesza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luiza oke
MAUP co ty pierdolis z????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luiza oke
W długi wekend miałam urlop oczywiscie nigdzi enie pojechalismy tak bez powodu, pytam czy pojedziemy gdzies w kolejny czerwcowy. Jak zwykle mowi tak a znow bede siedziala w domu. Od 5 lat nei byłam na zadnej imprezie. Moja jedyna rozrywka to praca i spacer z psem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już nic :-0 nie mam w tym temacie nic wiecej do powiedzenia :-0 żałuje tylko że sam na to nie wpadłem :-0 taaaaa...........uprzedze..............za głupi jestem :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luiza oke
Ja mu to wszystko tłumacze ze twierdze ze za mało czasu mi poswieca to on jest zły ze ciagle marudze i co ja chce przeciez w domu ciagle siedzi. CZasem mam ochote pierdalnąc mu w łeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sie zapytam
wspolczuję Ci bardzo. powinnas szczerze pogadac z mężem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oli_wia_024**
Kochana zachec go w jakis sposob do dzialania... wyslij sobie kwiaty:-) niech poczuje sie zazdrosny... cos go do cholery musi ruszyc:-) moze za bardzo juz sie przyzwyczail do mysli ze jest z Toba i moze uwaza ze nie trzeba sie tak starac jak na poczatku, uswiadom mu ze to nieprawda, ze jesli niczego nie zmieni to kidys bedziesz miala dosc i moze Cie stracic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DOMETROSKANA
HEJ Boze mam tak samo, tyle tylko ze jeszcze nie jestem mezatka tylko mieszkamy razem dwa lata.A on juz nie zwraca na mnie uwagi. Jest mu obojetne nawet co robie. Nie jest wcale zazdrosny, wszystko mu zwisa. ostatnio jak sie klocilismy to powiedzial ze nawet nie musze mu gotowac bo sam se ugotuje. Boze ryczec mi sie chce. Pryklad kupie sobie jakos bluzke, wyzjde w tym dwa trzy razy, zakladam czwarty a on tekst o nowa bluzke masz!! Kurwa co za matol. Mamy brac slub a ja go wcale nie chce, rozmawiam z nim i powiedzialam ze bardzo mi jest smutno z tego powodu i nawet nie mam ochoty na slub, a on mi powiedzial przeciez nikt cie nie zmusza , rob jak chcesz mnie nie zalezy. Boze siedze dzisiaj w pracy i mysle o tym zeby to zerwac wszystko. Mam 26 lat i zostane na lodzie, nikt mnie nie bedzie chcial taka stara krowe. Boze przepraszam za to, bo chyba nie na temat ale jak zobaczylam ten topic to jak znalazl do mojej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkakak
Ja bym na początek proponowała zaprzestanie prania, gotowania i sprzątania. Sama się w manewrowałaś w taką sytyację. Jestes dostarczycielką darmowych usług, obsługujesz go, to co on ma się starać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oli_wia_024**
ja mam 24 lata i nie mieszkam z chlopakiem.. ale planujemu ślub ale jak tak czytam to wszystko to zaczynam sie bac... czy naprawde wspolne miszkanie ze soba tak bardzo zmienia ludzoi...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DOMETROSKANA
nie wim czy to bylo do mnie czy do autorki. Ja tez myslalam zeby zrobic cos takiego ale on mi caly czas mowi ze laski mu nie robie, ze jak byl sam to sam sobie wszystko robil to teraz tez moze sobie robic. Boze jest taki ze nic go nie rusza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luiza oke
DOMETROSKANA podaj meila albo GG. Ja tez słysze teksty z emam nei gotowac ze one zje na meiscie tylke kur*** ze ja gotuje bo chce zeby bylo mu miło ! i dbam do o niego. Ale mnie ten idiota wkurwia, a mamy tyle wspolnych pasji tyle czasu gralismy w jednym zespole, teraz nei ma zespolu jest on i jestem ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DOMETROSKANA
wspolne mieszkanie zmienia ludzi ale to chyba zalezy jakich bo rozni ludzie sie roznie zmieniaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luiza oke
chyba musze pomyslec o kims , moze bedzie zadzdrosny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DOMETROSKANA
Luiza oke to moj mail agnes_caban@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ja ja
dometroskana - jak nie chcesz to tego nie rob, jak teraz jest tak zle to nie licz ze po slubie sie cos zmieni.... bedzie jeszcze gorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oli_wia_024**
dziewczyny powodzenia!!! zycze Wam, zeby Wasi faceci otworzyli oczy... i zobaczyli jakie kobiety mają u swego boku!!powodzenia i pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DOMETROSKANA
tez probowalam tego zeby wzbudzic w nim zazdrosc to kurwa powiedzial ze on sie nie martwi bo tego kwiatu jest pol swiatu!!!!!! A tak na marginesie podobal mi sie tekst mam ochote pierdolnac mu w leb. Z tego sie usmialam, ja mialam na to ochote chyba ze sto razy A gg podam jak bede w domu bo nie znam na pamiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DOMETROSKANA
Do ja ja ja . caly czas mysle o tym. Jedyne co mnie martwi to to ze boje sie ze sobie nikogo nie znajde. A wiem ze slub nie zmieni go nagle w ksiacia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oli_wia_024**
dometroskana nie mysl w ten sposob ze nikogo nie znajdziesz... wolisz byc poniewierana przez przyszlego meza i czuc sie nie kochana?? to juz lepiej byc samemu, naprawde... mnie zostawil chlopak i byl taki sam jak wy tu teraz piszecie, tez go nie obchodzilam, a teraz juz 2 lata jestem z facetek ktory jest czuly opiekunczy i ktory nareszczie nie mysli tylko o sobie!ale tez o mnie... nie warto byc z kims tylko dlatego ze boimy sie samotnosci.. Nie boisz sie ze kiedy wyjdziesz za maz to wtedy moze zjawic sie ten, ktory naprawde jest Ci przeznaczony??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DOMETROSKANA
Myslam o tym ze sto razy. Wiem ze po slubie moze byc jeszcze gorzej. To moj trzeci chlopak i znow by mi nie wyszlo, niektorzy maja jednego i sa szczesliwi. A moze ze mna jest ccos nie tak? bo juz zgupialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DOMETROSKANA
A gdzie autorka ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkakak
Autorko, czy nie pojmujesz tej prostej zależności, że im bardziej stara się jedna strona, tym bardziej przestaje druga??? Sama jesteś winna tej sytuacji. Zaczął cię lekceważyć, bo lekceważy się to, co oczywiste. A ty ze swoimi obiadkami i chatą na glanc jesteś oczywista, przewidywalna i nudna. I w ogóle, co to za układ, że facet nie brał udziału w obowiązkach domowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DOMETROSKANA
Ja juz probowalam tego sposobu i co: bylo tak ze albo nie jadl wcale albo sam sobie zrobil , nic to nie zmienilo, a trwalo to nie dwa dni tylko 1.5 tyg ja juz nie moglam wytrzymac ale trwalam w soim postanowieniu sam zagail rozmowe a teraz znowu jest tak samo. Kurwa zygac mi sie chce. Wiem moze powinnam byc bardziej asertywna ale co mam zrobic jak jestem 3 godz wczesniej z pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×