Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość klecia81

pierscionek....brak jednak

Polecane posty

Gość klecia81

mam taki problem, a moze go nie mam a sie niepotyrzebnie wsciekam, mam narzeczonego, tzn ja mam 26 lat on 27, 3 lata temu tak w milej scenerii sie zareczylismy, tylko my bylismy swoimi swiadkami:)) w zeszla sobote byli u moich rodzicow jego rodzice, wczesniej rozmawialismy i moj facet powiedzial ze da mi kolejny pierscionek teraz przed rodzicami, bo tamten juz wyszedl z mody, obiecal. a dzien przed mi powiedzial ze niestety ale mi nie da, bo kase koledze pozyczyl i sie splukal...niby zrozumiale, tyle ze ja sie calej rodzice pochwalilam ze dostane kolejny pierscionek, znajomym, mowie wam jak mi sie przykro zrobilo......zalowalam ze przyszli jego rodzice bo trudno mi bylo udawac ze sie ciesze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klecia81
napiszcie co o tym sadzicie, prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż, facet zachował się wybitnie nieodpowiedzialnie. I to jeszcze w dość prostackim stylu. Nie dziwię się, że zrobiło Ci się przykro. Ja na Twoim miejscu, nieco przywróciłabym narzeczonego do pionu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:O po jaka cholere drugi pierscionek? bo tamten z mody wyszedl? :O ale bezsens:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klecia81
Grafomanka, dzieki, no z mody wyszedl, moze dziwne, chodzilo o to wtedy to byl jeszcze taki za studenckie pieniazki itd, zreszta sam powiedzial ze kupi drugi i da przy rodzicach, teraz pracuje wiec ze bedzie ladniejszy...a tu takie cos....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co ile masz zamiar wymieniać pierścionek??? jakie s ą najnowsze trendy??? Sorry, ale dla mnie jesteś niedojrzała...Twoje zachowanie jest płytkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego, co przeczytałam wynika, że to \"narzeczony\" zaproponował nowy pierścionek. Nie odwrotnie. Dziewczynie miało prawo zrobić się przykro. Nie wiem, może Wy skakałybyście z radości, kiedy Wasz facet nie dotrzymałby danego Wam słowa :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klecia81
nie chodzi o to ze to ja chce zmieniac pierscionki, ale o to ze to on sam powiedzial kochanie przed rodzicami dam Ci kolejny, itd,. a tu dzien przed....kase na co innego wydalem.szczeka mi opadla. nic nie powiedzialam, ale mogl nic nie mowic ze da, bo w tym momencie wyszlo ze puszcza slowa na wiatr, i o to mi chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja z kolei..
nie rozumiem po co sie chwalic jak sie jeszcze nie dostalo no i tez mysle, ze wymiana pierscionka zareczynowego to glupota...i kolejna glupota...obietnica i tlumaczenie, ze jest sie splukanym bo sie pozyczylo pieniadze KOLEDZE...ten Twoj facet chyba jest niedojrzaly..kto do cholery jest dla niego wazniejszy Ty czy KOLEGA???zalosne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja z kolei..
kiedys jak bedziecie malzenstwem powie Ci, ze zaplacil dzis rachunku, bo kolega go poprosil o troche kasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja z kolei..
mialo byc "nie zaplacil"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klecia81
no i o to mi chodzi...kto wazniejszy, a pochwalilam sie bo on powiedzial ze to beda piekne zareczyny, ktorych nie zapomne, ze beda kwiaty, pierscionek itd, szykowalam sie dlugo, a tu sie troszke rozczarowalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesadzasz......
Może te pieniądze były koledze naprawdę potrzebne. Ja też bym pożyczyła. Gdyby przepuścił te pieniądze w kasynie, przepił, to ok, ale on tylko pomógł koledze- to nie zbrodnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja z kolei..
klecia..tyle ci powiem, ze dla mnie to jest bardzo zalosne wytlumaczenie, ze nie kupil ci pierscionka, bo sie "splukal pozyczajac kase KOLEDZE"..facet zachowuje sie jak nastolatek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obietnica jest OBIETNICĄ a powody jej niedotrzymania NIE WAŻNE. Rozumiem, że ty chlapiesz ozorem na prawo i lewo, a w razie czego mówisz, ze ktoś potrzebował np. kasy i dlatego ci \"nie wyszło\". Dziewczyna nie przesadza a facet zachował się, jak świnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klecia81
no wiem, ale tak sie dziwnie poczulam, bo moim zdaniem sie tak nie postepuje, ja rodzicow tez przygotpowalam ze to beda zareczyny takie oficjalne itd, a tu kurcze nic, pogadali sobie nt. slubu i wesela, i widzialam jak tata moj sie patrzyl dziwnie, a dzis nawet powiedzial ze jak patrzyl na mnie przy stole i widzial ze mi jest tak dziwnie jakos to zalowal ze nie zadzwonil do narzeczonego i nie zaproponowal mu ze on mu da kase na pierscionek dla mnie.....bo widzi ze sie rozczarowalam troszke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja z kolei..
bez przesady...ja tez pomoglabym koledze, ale jak juz cos sie obiecuje i to jeszcze tak "piekne i wielkie" i dzien przed mowi sie nie...zreszta troche nie chce mi sie wierzyc w to, zeby pozyczyl kase koledze dzien przed spotkaniem rodzinnym..a w ogole wydaje mi sie, ze pierscionek nie kupuje sie dzien przed cala impreza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klecia81
i to wlasnie mnie chyba najbardziej zabolalo, bo ja myslalam ze on juz go dawno ma.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja z kolei..
klecia...wspolczuje..ciezko byloby mi jemu wybaczyc cos takiego..i przemyslala by sprawe powaznie..nie jestescie w koncu dziecmi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klecia81
i teraz to przyznaje ze sie nad wszystkim zastanawiam, chodze jak struta, nie wiem czy to nie sa jakies syganly, potem po slubie moge sobie mowic ze przeciez widzialam jaki jest, jak mnie traktuje, ze obiecuje i nic sobie z tego nie robi, ze wazne rzeczy na ostatnia chwile zostawia...przykro mi i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja z kolei..
ile jestescie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klecia81
no to sie wyzalilam, mam problem teraz, chodze i mysle,, nic mi sie nie chce robic, jeszcze tydzien temu tym wszystkim zylam, zylam weselem, slubem, sukienka, a teraz ..narazie nei kuypuje, ba nawet nie zamierzam ogladac....dzieki ze sie wypowiedzialyscie, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klecia81
4 lata.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja z kolei..
ohh..teraz widze, ze wiecej niz 3 lata...sorki..wiec dlugo..porozmawiaj z nim, badz szczera i powiedz mu co cie boli..zobaczysz co ci powie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja życzę
Ci żebyś w życiu nie miała większych problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja z kolei..
to jest powazny problem moim zdaniem...nie chodzi o to, ze dziewczyna glupio sie czula przed ludzmi, ktorym powiedziala o pierscionku ale o to, ze facet zachowal sie po swinsku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klecia81
dzieki za zrozumienie!pogadam z nim na bank, bo moim zdaniem nie rzuca sie slow na bank, nie chce nic mowic ale przeciez nadal powinien o mnie zabiegac......klamka nie zapadla jeszcze:)) -- to jest smiech przez lzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to dla Ciebie
takie wazne, i nie chcesz by było Ci głupio to sama idź sobie kup jakis a tak na serio to chyba wiekszych problemów nie masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×