Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość skreslona

skreslana do konca zycia..

Polecane posty

Gość bleeeebleee
kiedys ktos ukradl mi cos w moim domu. ukradziona rzecz zostala mi zwrocona , przeprosiny przyjelam ale do domu juz tej osoby nie wpuszczam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczciwa
Szukam Wielbiciela 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skreslona
ja sama wiem ze nie przebaczylabym juz takiej osobie i nigdy nie byloby yak jak dawniej wiec ze mna bedzie to samo..chce teraz dobrze-zwrocic co tylko moge ale w taki sposob zeby sie nie ujawnic.Sadzac po wypowiedziach osbo z mojej klasy bede znienawidzona i odrzucona lecz nie tylko w ich oczach .przciez o tym dowiedza sie przeciez inni.Tak czuje strach dlatego probuje to zalatwic w najlepszy sposob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczciwa
bleeebleee > ja ci się nie dziwię i wcale nie twierdzę, że koledzy skreślonej przyjmą ją z otwartymi ramionami, ale podjęła to ryzyko dopuszczając się kradzieży,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukam Wielbiciela
normalnie czytajac takie rady czuje sie jak w czasach plr-u nic dziwnego ze w innych krajach polak nadal kojarzy sie ze zlodziejem i pijakiem...tu sie nic nie zmienia!!! niestety prawda boli, mnie tez kiedys okradziono wiem kto to zrobil ale przeprosin i zwrotu rzeczy sie nie doczekalam. no i to jest cholernie niemile uczucie. mysle ze jak sie przyznasz i przeprosisz, wyjasnisz wszystkim dlaczego to robilas i co o tym teraz myslisz to znajda sie osoby ktore to zrozumieja. jest takie fajne przyslowie idealnie pasujace do tej sytuacji : NAWAZYLAS PIWA TO JE TERAZ SAMA WYPIJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znawcatematu
skreslona - ksiazki mozesz wyslac poczta jesli wiesz dokladnie ktora do kogo nalezy. Pamietaj ze przy adresowaniu nie mozesz uzywac swojego charakteru pisma, najlepiej wydrukowac adres i przykleic na koperte. Musisz skołować także pieniądze i je także oddać poszkodowanym. Najlepiej przekazem pocztowym. Pamietaj caly czas o nie zostawianiu zadnych sladow. Musisz dobrze udawac przed znajomymi ze ty tez jestes poszkodowana. Gdy rozmawiaja przy tobie o tych kradziezach nie siedz jak szara mysz tylko badz pewna siebie i wlaczaj sie do rozmowy. Oni nie moga cie w ogole podejrzewac! Najlepiej gdybys skierowala ich podejrzenia na kogos innego. Mozesz takze sprobowac kogos wrobic ale to juz jest chamstwo, jednak jesli sie na to zdecydujesz to napisz. PS. Na co ci bylby potrzebne te pieniadze? I ile w sumie ukradłaś? Zwinelas odrazu kase czy spieniezyłas przedmioty? Z ciekawosci pytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znawcatematu
Pamietaj tez o tym ze musisz byc bardzo ostrożna ale i zdecydowana. Tylko w ten sposob mozesz się wywinąć z tej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudna sprawa
namawiacie ją żeby się nie przyznawała tylko to podrzuciła czy coś ale jeśli nie poniesie za to kary to może to robić dalej. Skreślona mówisz, że wstyd ci się przyznać że to ty ale wstydem nie było kraść? Nie chcem cię potępiać czy coś ale skoro miałas odwagę ukraść miej odwagę się przyznać. Jeśli oddasz te pszedmioty to jest szansa że nie wezwą policji i poszkodowani pewnie specjalnie nastraszyli policją żeby złodziej się przyznał, a do psychologa możesz iść ale nie koniecznie w swojej szkole a pozatym nawet jak te przedmioty oddasz to i tak zaufanie w klasie nie wróci. Jestes dorosłą osobą i miej odwagę się przyznać bo jeśli nie to będzie się to za tobą ciągneło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skreslona
Tak bylo wstydem krasc naprawde to nie jest mile uczucie tak jak i jego konsekwencje.Pieniadze kradlam po to aby o nic nie prosic rodzicow bo moje wydatki ostatnio sa dla nich dosc duzycm obciazeniem.Widze opinie sa podzielone lecz nie kazde rozwiazanie jest tu dobre dla mnie jednak najlepsza bedzie ta podrzutka...i tak caej nocy nie przespie myslac co tu mozna zaradzic.Sluchajcie jakby mi nie bylo przykro za to co sie stalo zwyczajnie bym to olalaale nie, ja chce to zwrocic przynajmniej to co moge.Ksiazki chcialam sprzedac lecz jeszcze mam je w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedzarja
Ja Ci radze podrzucic te graty, serio, znawca teamatu ma racje. Co z tego ze ich przeprosisz? i tak w ich odczuciu zostaniesz zlodziejka. Ludzie sa pamietliwi i tyle. ratuj sie poki mozesz, dopiero w ostatecznosci ich przepros.Jak sie juz wyda. Masakryczne to ale coz...nauczke juz dostalas to raczej wierze ze tego nie zrobisz..choc to wciaga, ponoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Porady Znawcy Tematu są niemądre, bo jak nie zostawić śladów, skoro wysyłając przesyłkę wypełniamy dowód nadania, jesteśmy zapamiętani przez urzędniczkę oraz zarejestrowani w kamerze nadzorującej? Jeśli zlecisz to zadanie innej osobie, sprawa również przestanie być Twoją tajemnicą. Nawiasem mówiąc, w mojej klasie był podobny przypadek. Dziewczyna okradała koleżanki, nauczycieli, jak leci. Była policja, kolegium, relegowanie ze szkoły i cała masa wstydu do dziś, choć minęło weieele lat. Co do Twojej sprawy, wydaje mi się, że lepiej, gdy załatwisz to sama zgłaszając się do najbardziej sensownego z nauczycieli. I raczej nie łudź się, że uda Ci się pozostać w ukryciu. Moim zdaniem wpadniesz na 100%, to jedynie kwestia czasu! Ludzie zaczną kojarzyć fakty, przypominać sobie okoliczności... Mleko się już wylało i nic tego nie zmieni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×