jednyna pewna rzecz co ma jakis sens i wartość w zyciu

to śmierć

Bardzo odkrywcza myśl, gratuluję ! ;)

W sumie masz rację. Gdyby nie to, że kiedyś umrzemy, to życie byłoby bez sensu. Poza tym nieważne jak jest źle, i tak wszystko da się znieść, bo wiadomo, że się szybko skończy.

jak sie masz .DZiekuje

gdyby sie walilo i palilo to i tak warto sie rozwijac. Nie mam tu na mysli wylacznie nauki, kariery, ale przede wszystkim rozwoj duchowy, przepracowywanie emocji, zyskanie samoświaodmosci. Bez tego zycie jest koszmarem

Zgadzam się z ROZWOJEM ;)

Jak się bez przerwy patrzysz tylko na siebie, nic nie robisz, a kontemplujesz włąsne emocje, to dopiero jest koszmar:O

zycie mnie zawiodło ,nie ma sensu

Ma sens. Ale własnie jak się skończy, to będzie wiadomo, jaki. To tak jak z tzw. ambitnym kinem:O Nie wiesz o co chodzi, dopóki się nie skończy. A jak się skończy i nadal nie wiesz, o co chodzi... to własnie tak miało być:D Rozumiesz: taki zabieg kompozycyjny...

nie widze jednego powodu dla ktorego warto zyc.

Nie możesz twierdzić, że życie Cię zawiodło. Życie jest takie, jakim je czynisz. :)

Rozwoj to nie jest bierne przygladanie sie sobie, tylko praca nad soba, ktora przynosi wymierne efekty. Wtedy nawet patrzenie na siebie stanie sie przyjemnoscia ;)

To nie życie Cię zawiodło, tylko Ty sam. Jeśli nic z tym fantem nie zrobisz będziesz dalej na straconej pozycji.

sam siebie nie zawiodłem innych tez zawsze mogli na mnie polegac.

problem jest w systemie .

Nie widzisz powodu do życia? To Ci go podam: ...jeszcze wszystkiego nie spróbowałaś, wszystkiego nie wiesz, wszystkich nie znasz... Masz w tej chwili deprechę z jakiejś przyczyny, ale to nie powód, by nie chcieć przeżyć swojego życia.

Nie bardzo wierzę ;) Gdzieś jednak popełniłeś błąd. Nic nie jest bez przyczyny.

zawiodlo mnie to ,ze wszyscy wokol sa nastawieni tylko na egoizm.NIe chce zyc w tym załosnym swiecie.

moim bledem jest to ,ze sie urodzilem i zyje w tym swiecie pelnym obludy.

Zmień środowisko. Widocznie spotykasz nieodpowiednich ludzi lub sam takich przyciągasz. I jeszcze jedno: zamiast winy szukać na zewnątrz - poszukaj jej w sobie.

a moim problemem jest to że jestem śmieciem :-(

pewne są jeszcze podatki :D

No to masz problem, kolego... Wydasz wojnę światu?:) Altruizm to jest idea, która w rzeczywistości nie występowała i nie wystepuje, a światem rządzi egoizm właśnie. Całą przyrodą, w tym ludźmi. I tyle. Gdybyś nie był egoistą, w ogóle juz być nie żył. Ludzie kochają z egoizmu, robią coś dla innych z egoizmu, pracują z egoizmu. Kiedy się ma rodzinę, to też dbasz o ią z czystego egoizmu. Bo masz pozucie, z eto tobie ma być dobrze, że to twoja rodzina ma być szczęsliwa, twoje dziecko najmądrzejjsze, a inne cie nie obchodza. I tak musi byc. Egoizm jest w ogóle kołem napędowym życia.

Skoro tak MYŚLISZ, stańczyk, widocznie masz rację ;)

lakze - trudno wymagac, by kazdy z kolei był altruistą. To normalne, że każdy na pierwszym miejscu stawia siebie. Pogódź się z tym faktem i nie wymagaj od ludzi niemożliwego. ...I nie licz na nich za bardzo. Jak masz liczyć - licz na siebie! ;)

tak mam rację :-) jestem śmieciem w każdym calu :-)

Stańczyk - nikt nie ma zamiaru Ci zaprzeczać. Nie znam Cię i nie wiem kim jestes i jaki jesteś, ale skoro z jakiegoś sobie tylko znanego powodu uważasz, ze zasługujesz na takie własnie określenie, to nie będziemy się z Tobą sprzeczać, żeby nie robić Ci przykrości. Każdy zna siebie samego najlepiej. :)

jak dla mnie moje dzieci i ich milosc i moja

zgadzam cię całkowicie z Rozwojem:)mądrze prawisz a Twój sposób myślenia jest mi bardzo bliski:)...rozwój duchowy, wyższe stany świadomości, wgląd w siebie i w innych...mmmm:)

Wyższe stany świadomosci... No super:) rewelacyjnie to brzmi, zwłaszcza kiedy pozna się te osoby, które o takich pierdołach nawijają:O Bo ze zrównoważeniem psychicznym i normalnością mają zazwyczaj niewiele wspólnego... Sory, ale załamuje mnie taka gadka;) Jakoś najlepiej rozwinięci emocjonalnie ludzie sa najczęściej wykształceni i mają poukładane w głowie, niekoniecznie z powodu wyższych stanów świadomosci, cokolwiek to jest... A jak ktoś chce sobie poukładac życie i np. robi to wspólnie z ekspertami z gazety lub kupuje w tym celu jeden z fantastycznych podręczników, mówiących jak żyć i co myśleć, to ja mu życze powodzenia i stawiam krzyżyk na drogę:)